50zł - co dusza zapragnie, french, zdobienia
---------- Dodano o godzinie 21:25 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:10 ----------
Eee ja też nie liczę jeśli lakier klientki - dla mnie to żadna robota pomalować paznokcie. To jest już w cenie jeśli mój lakier to +5zł, mam głównie Inglota i Sally Hansen. Za to nie wyobrażam sobie ściągać żelu zupełnie za darmo bo tego nienawidzę za ściągnięcie + odżywka, itd. biorę 30zł, a jeśli przy tym zakładam nowe to wtedy nic. Wcześniej brałam 10zł ale w sumie to nie klientki wina że po 2 miesiącach wraca z kompletem pazurków i chce nowe, a innej odpadną czy zerwie cieszy mnie że moje pazurki długo się trzymają i że klientka wraca - brak opłaty za zdjęcie pazurków i zrobienie nowych to ukłon w jej stronę.