Pierwsze to były akrylki i zaczęłam je robić z jakieś 1.5 roku temu,ale ze względu na Mojego synka który dostał duszności i wylądował w szpitalu od zapachu Liqidu przeszłam na żelik i w lipcu ukończyłam szkolenie w tym kierunku
Pierwsze to były akrylki i zaczęłam je robić z jakieś 1.5 roku temu,ale ze względu na Mojego synka który dostał duszności i wylądował w szpitalu od zapachu Liqidu przeszłam na żelik i w lipcu ukończyłam szkolenie w tym kierunku
witam ja robie pazurki żelowe pół roku i jakos mi idzie tez robie narazie tylko w domu, skonczylam kurs i tak dorabiam
A ja robie juz od 8 lat Do tej pory robiłam w domku, ale nie dawno sie przeprowadzilismy, urodziło mi sie dziecko i juz nie mam warunkow. Chwilowo dojezdzam do klientek, a w miedzyczasie szukam lokalu do wynajecia pod moje wymarzone studio
a ja zajmuje sie pazurkami od marca 2008
Tez po zrobieniu pazurków "w salonie" mnie olśnilo i chciałam sama to robić, bo kiedys miałam bzika na punkcie bawienia sie lakierami
Obecnie jestem bez kursu, ale przymierzam się zeby w ferie zrobić, a jak nie to zaraz po moich urodzinach w czerwcu
Pazurki robie sobie i znajomym, czasami znajomym znajomych xD i tak sie zbiera
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
No to ja będe najmłodsza (i najgłupsza) hihi od 1,5 miesiąca ale chyba jestem już uzależniona cały czas o tym myślę nie mogę zasnąć wieczorem i wogóle takie objawy chorobowe........hihihihi
No ja tez własnie myslałam o kursie doszkalajacym, dzwoniłam do babki ktora takie prowadzi i powiedziała, ze skoro robie tyle lat to nie ma sensu, bo w zasadzie niczego nowego sie nie dowiem Mowiła, ze jedynie kamuflaz jest stosunkowo nowa sprawa, ale to moze mi pokazac bez kursu. No i nie wiem czy szukac dalej czy faktycznie sobie odpuscic...
a ja zajmuje się około roku pazurkami
Ja od 6 grudnia,wtedy dostałam od męża zestaw startowy
Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop.
ach w lutym minie 5 lat...ale w sumie z tego 3 lata bylam pół na pół kosmetyczką i stylistką paznokci ... dlatego czuje się jakbym była początkująca patrząc na Wasze wspaniale wykonane paznokcie.
Od 2 miesięcy dokladnie 2 miesiące temu ukończyłam kurs
Ze mnie totalny laik ale sie staram od prawie 2 miesiaczków
Ja mam kurs już przeszło 2 lata a zaczęłam około 3 lata temu, miałam dość spora przerwę w robieniu i w zasadzie tak na poważnie działam dopiero od 1,5 roku na razie w domku ale może może kiedyś
Tak jak kobietazpazurek napisala, ja tez sobie sama pazurki robilam juz od liceum a pozniej jakos odwiadzialo mi sie i robilam sobie tylko od czasu do czasu. Ale od lutego 2009 jestem po kursie akryliku i zelu i chce sie wziasc za to porzadnie
Ja dopiero od końca listopada i powiem Wam że chyba zajęłam się tym w kiepskim momencie Nagle wyszły rózne kształty, farbki akrylowe, zdobienia żele 3D... Jak dla początkującej to troszkę za duzo no ale nie załamuję się tylko ćwiczę
Ja zaczełam od kwietnia 2009 roku i to co robiłam było straszne, teraz już troche lepiej, ale dalej mam dalej niz blizej do samozadowolenia. Kurs z akrylu i żelu zrobiłam w padzierniku 2009 roku. Akryl tykam sporadycznie, bo nie mogę się przemóc, jestem żelowa niestety.
A ja od miesiąca - to był impuls, bo mnie wkurzała kobieta, do której jeździłam
Kursu oczywiście nie mam
Traktuję to jak hobby: na razie sobie zrobiłam 3 razy i raz siostrze. Jeszcze koleżanka mnie prosi
Może kiedyś pracę rzucę i tak będę zarabiać? Wątpię...
Witam pazurkami zajmuje się od jakiegoś czasu ,a ukończyłam kurs 3-ema metodami jakieś 2 lata temu.Specjalizuję się bardziej w żelu.
Ostatnio edytowane przez marzena22z ; 02-07-2010 o 23:06
ja dłubię akryl od konca listopada a zel od miesiaca... w zasaadzie zrobilam tylko 2 razy zelowe
ja od stycznia ubiegłego roku
ja robie od ponad 3 lat ale u siebie w salonie od lutego ubieglego roku uwielbiam zele i niebardzo moge robic w pracy akryl poniewaz nieprzyjemnie pachnie jak mowi pani u ktorej wynajmuje kacik
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)