A ja od początku tego roku ! miałam 3
A ja od początku tego roku ! miałam 3
U mnie zaczyna się ruszać- w końcu Panie chcą pokazać stopy i dłonie piękne i wypielęgnowane
Ale początki były (u mnie) straszne...
według moich obliczeń to w miesiącu maju miałam około 20 klientek moim zdaniem to całkiem nie źle tym bardziej ze zaczęłam pracę od lutego
U mnie jakoś powoli się wszystko rozkręca. Działalność mam od lutego, pierwszy miesiąc był do niczego. Teraz jest dużo lepiej. A najpiękniejsze dla mnie jest to, że coraz więcej Pań wraca na odnowę.
a jak jak pracuje w salonie od pażdziernika to od listopada mam taki ruch że masakraczasami to po 6 klientek dziennie a tak na miesiąc to przerobie ok 60 plus kobietki w domu których jest ok 20 z jednej strony super a z drugiej brak wolnego czasu dla siebie i chłopa dobija:/
Zuzaneczka pięknie robisz paznokcie i dlatego masz klientki
ja w maju miałam 44 klientki - tak sobie bywało lepiej.
Ostatnio edytowane przez meg19791 ; 08-06-2011 o 19:37
Tak sobie? ja mam 5-6 klientek na miesiąc, a juz działam od początku kwietnia, lipa straszna, ale wierzę, ze się uda.
Jestem SZTYNKA (zdrobnienie od imienia Justynka)
nie SZATYNKA bo ja jestem blondynka
Moje hobby i pasja http://stylizacjaiwizaz.blogspot.com/
dziewczyny nie ma cudow ... poczatki sa trudne . ale jak bedziecie dobrze robic pazury to uwiezcie - poczta pantoflowa dziala cuda . ja ze wzgledu na bobasa nie moge za duzo robic no bo wiadomo . ale jedna dziennie mam w tygodniu . i jest coraaz wiecej wiec dziobki do gory , fantazja do glowki i robic cudne pazurki dziobki moje a klientki wroca
Widzisz Basiu, już pisałam, że babeczka niedaleko mnie robi pazury za jakieś 35zł, to na ZUS trzeba by z 15 takich kobitek, bo i paliwko nie tanie...a chcę mobilnie.
Znaleźć coś, co daje satysfakcję,
przyjemność i jest pożyteczne,
to jak znaleźć szczęście.
http://magda-nails.bloog.pl
vica uwiez ... jak bedziesz robic dobrze to klientki beda chodzic nawet jak bedzie drozej ( lepiej i drozej tzn koniec koncem taniej - bo nie musza co tydzien lazic na korekty ) przede wszystkim reklama w necie ( dojazd do klienta i bla bla - ja tez tak mialam ) i zobaczysz ze duzo bab sie zglosi
ehhh u mnie reklama w necie nie działa :/ kurcze myślałam o jakimś ogłoszeniu ale boję się że sie ktoś przywali że na czarno :/
Ja nie narzekam, ale tak jak mówi baśka trzeba się ogłaszać: dzięki dwóm naszym dziewuszkom(edytakon i Emilii), ktore dobrały mi się do tyłka i kazały ogłaszać ruch wzrósł, z tym, że jestem dosłownie wszędzie.. chyba nawet w lodówkach im siedzę
Kurka to gdzie sie oglaszasz ?
Effect Centrum Stylizacji
ul. Sobieskiego 9 (koło meteora i Turkey Kebab)
Zielona Góra
www.effect-stylizacja.pl
Zapraszam
natka na wszystkich portalach na jakich sie da
czemu te dziewczyny baśka? To rezultat wielu godzin na gg kochana przegadanych afkors
Mi stuknął właśnie rok i jest naprawdę o niebo lepiej satysfakcja gwarantowana
I rację mają dziewuchy, że trzeba się wszędzie ładować z reklamą- bo tylko tak ludzie będą o nas wiedzieli
Pochwalę się
Tak jak wczoraj to nie miałam.
-jedno sciaganie starego materiału i hybrydki
- 4 frenchyki żelowe na stopach i do każdego pedicure frezarkowe z pellingiem i maską. Myślałam, że mój limit, który mogę wykonać to 3 klientki dziennie, się okazuje, że nie Powiem Wam, że jestem z siebie dumna!
Noooo kura, oby tak codziennie!
Było co robić, gratuluję.
Ja pobiłam rekord wszechczasów
Jeden french na naturalsach zrobiłam w 1,5h, a drugi z nerwów, że ktoś nas przyłapie poleciał w godzinę! Myślałam, że coś pomylę, albo zapomnę...ale nie. Tylko odpadł mi czas na cover, bo płytki dziewczyny miały takie piękne, że już nie dawałam.
Aparat wzięłam, żeby obfocić, ale karty pamięci do niego już nie...
Znaleźć coś, co daje satysfakcję,
przyjemność i jest pożyteczne,
to jak znaleźć szczęście.
http://magda-nails.bloog.pl
dlaczego miałby ktoś was przyłapać
Bo czasem jest tak, że ktoś Ci zazdrości i donosi do skarbówki, że X ma "zakład" i zarabia. Oni wpadają i kontrol. Już wcześniej o takim przypadku pisałam. Za to jest 5koła kary. Jak się bierze klientki wszystkie, a nie tylko z poczty pantoflowej, to nigdy nie wiesz kogo przyjmujesz. A trzeba się z tym liczyć dając ogłoszenia i rozdając wizytówki.
Choć słyszałam, że skarbówce nie chce się latać za każdą babką, co robi takie chałtury...musieliby nauczycieli za korki tak samo łapać
Znaleźć coś, co daje satysfakcję,
przyjemność i jest pożyteczne,
to jak znaleźć szczęście.
http://magda-nails.bloog.pl
moją znajomą przyłapali parę lat temu na składaniu długopisów czy breloczków , doniosła "miła" sąsiadka, także wierze że ludzie donoszą
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)