Gratuluję Aniu i Basiu czekamy na wieści
dziewczyny gartuluje
Kubus jest slodki
Basiu gratulacje.....slodki Maluszek.....wracajcie szybko do domciu
Aniu Tobie rowniez wielkie gratki córci
Dziewczynki GRATULACJE!
Kochane Moje..Moja Nelly juz na swiecie 1.11.2010 godz.11.15 3850kg 54cm..bylo ciezko ale poszło szybko..cudowne i niezapomniane uczucie..wrzucama fotki mojej malenkiej kochanej kruszyny..a Was wszystkie caluje i pozdrawiam
Załącznik 32136
Załącznik 32137
Załącznik 32138
Załącznik 32139
gratulacje takie maleństwo... niech zdrowo rośnie i daje pospać
Aniu gratuluję
Ania, Basia gratulacje
Aniu moje gratulacje
kruszynka cudna a jaka malenka
Basia chlopak cud miod i orzeszki płoty bedziesz stawiać bo sie beda dziouchy uganiac za nim
gratuluje Aniu córci, niech się chowa zdrowo
Aniu cudna Nelly niech sie zdrowo chowa
Aniu Tobie również serdecznie gratuluję
Gratulacje! Przesłodka kruszynka
Gratuluję Basi i Ani z całego serduszka i zycze cudownych chwil każdego dnia z Waszymi pociechami
SZCZĘŚLIWA
Ania masz cudowna mala kobietke, jeszcze raz gratuluje
Aniu śliczna córa gratuluję raz jeszcze i niech rośnie zdrowo
Aniu śliczna ta Twoja córcia i ma bardzo ładne imię niech sie teraz zdrowo chowa
Basiu Twój synek także mały przystojniak i również dużo zdrówka
Aniu sliczna corcia
i prosze w 2 dni mamy forumowa parke
Aniu i Basiu serdeczne gratulacje
Malenstwa urocze!
Ania i Basia gratuluję
Zapraszam
Facebook https://www.facebook.com/pages/Mmnails/1402254793409375
Blog http://mmnails.blogspot.com
Zarejestruj się a będziesz mogła odebrać i Ty darmowego boxa za gwiazdki http://shinybox.pl/order/index/mode/...n/?ref=2a40b69
Paatal sklep kosmetyczny http://www.paatal.pl/tell_a_friend/customer/41731.ht
no i jestem wczoraj wróciliśmy z Kubusiem do domku nareszcieee terminowy chłopak pojechaliśmy do szpitala rano chyba koło 9 bo myslalam ze wody odeszly ale jednak to nie to ... po badaniu lekarz powiedzial ze wody sa ale ze jest tez akcja skurczowa... a ja nic nie czulam . no więc do pokoiku przygotować sie i fru na łóżko ... położna trafiła mi się cudowna ... 3 zastrzyki w tyłczaka i sie zaczeło konkretnie ... strasznie nie bylo. najgorsze byly chyba ostatnie dwa skurcze ... myslalam ze nie dam rady ale dzieki mojemu Kamilowi sie udalo gdyby nie on to nie wiem ... boli partych 15 minut nawet nie ... w sumie chyba na 3 skurczach maly wyskoczyl niesamowite uczucie i tak w 3,5 godzinki urodzilismy maly 10 pkt , 3760 kg i 56 cm mały baaardzo grzeczny ,tylko je , spi i robi kupe mąż też anioł ... wszystko robi i wogole ..
z tych przyjemnych ... uleciało ze mnie 10 kg wiec jest lepiej niz przed ciaza ... a jeszcze jakby odjac wage 2 arbuzow ktore nosze na klatce piersiowej to juz wogole haha ...
zdjecia 1. ja przed ( tzn. na poczatku )
2. my już po
3. Kubuś
There are currently 17 users browsing this thread. (0 members and 17 guests)