Proszę o pomoc, najlepiej fryzjerki, które maja doswiadczenie, ale również dziewczyny, które próbowały i polecają jakich rozjaśniacz.
Sprawa wygląda tak, że robię mamie pasemka blond juz od dawna, jej włosy łapie tylko Joanna do ciemnych włosów a i tak lekko żółtawe są. Mama ma włosy bardzo ciemny blond i naprawdę kiepsko się rozjaśniają. Od tygodnia szukam jakiegos dobrego rozjaśniacza profesjonalnego, ale jest tyle firm ze wybór bardzo trudny. Nie chciałabym wydać majatku ale tak do 150zł za rozjaśniacz + oxydant mogę dać. Generalnie nie lubię płacić za firmę, więc mocno reklamowane marki postanowiłam kupić tylko jeśli faktycznie okażą się najlepsze.
Mam takie pytania:
-jaki rozjaśniacz polecacie?
-co sądzicie o firmach LEO, Chantal, Vitalitys, Dusy, Allwaves, Inebrya, Ce-Ce, Aquarely?
-czy mogę kupić oxydant tańszej firmy jeśli zdecyduję się np. na Goldwell, Blondor, loreal?
-lepiej rozjaśniać wodą 3% czy 6% i jak długo mogę to trzymać na włosach żeby ich nie spalić (z tego co wiem to 12% niszczy włosy i całkiem ich nie rozjaśni)
-jakie powinny być proporcje proszku i oxydantu?
Będę wdzieczna za pomoc w wyborze, bo nigdy nic nie kupię w końcu.