hmm nigdy się nad tym nei zastanawiałam, po pierwsze mój musiałby być taki, który nie splynie, ani w załamaniach powieki nie skawali, myślę że przedłużę rzęsy, zrobię czarną kreskę, pudrowym beżem bazę i przy przedłużaniu poprosze o cyrkonię przy rzeskach gdzieś w 4/5 długości (tylko nie w tej kolejności wszystkie te operacje). a może i bez kreski, musiałabym popróbować hehe