najbardziej podobają mi się na 2 fotce 3 i 4 od lewej oraz na 3 fotce 1 i 2. super
najbardziej podobają mi się na 2 fotce 3 i 4 od lewej oraz na 3 fotce 1 i 2. super
Bardzo ladne te Twoje maziaje,podobaja mi sie
Ja mam beznadziejne farbki... maja za mało pigmentów
SZCZĘŚLIWA
tez mi sie bardzo podobaja,nie wiem jak sie zabrac do tych farbek,musze w koncu zaczac
dziewczyny powiedzcie mi czym sie roznia farbki akrylowe od farbek flexbrush tym ze flexbrush sa od razu z pedzelkiem ja nie wiem
POMOZCIE
flexbrush sa napewno rzadsze niz akrylowe ale sa bardzo podobne do nich
z tego co się orientuję, to są to "profesjonalne" albo raczej przeznaczone właśnie do paznokci farbki. a my mamy takie dla plastyków. ale głowy nie dam
czekam jeszcze na wypowiedzi innych laseczek
Jedne jak i drugie sa to farbki akrylowe ( wodne), tyko ze te flexbrush sa z pedzelkiem w malej porecznej buteleczce( ale sa tez minusy bo kiedy potrzebujemy polaczyc kolor, lub wykonac laczony kolorami wzor wylanie takiej farbki jest dosc trudne,a i pojemnosc i cena za sztuke tez jest roznica).
sweetka jestes kochana dziekuje bardzo
no to teraz ja wam opowiem o moich farbkach.
kupilam na probe biala i czarna na allegro za 3-4zl od sztuki. jedna dostalam rzadsza od drugiej... przyslali mi je w pojemnikach na ozdoby...tych przezroczystych...uzylam je 2 razy a po 2 tygodniach zesztywnialy na amen:/ probowalam dolac wody i wymieszac ale ani drgnely:/ moze sprobuje jeszcze wrzatkiem tak jak ktoras z was radzila...ale chyba jednak przejde sie do sklepu i kupie te w tubkach dla plastykow. moze za duzo swiatla mialy te moje skoro byly w przezroczystych sloiczkach:/
PS. filmiki sa poprostu boskie ale przeraza mnie to ze nigdy nie bede tak malowac
może słoiczki były nie szczelne
agaciorka czasami kolory różnią się od siebie konsystencją, to zależy min. od pigmentu, np biały często jest b.gęsty
(ale oczywiście nie mówie że zawsze tak jest )
Hehe miałam kuferek dla wędkarzy ale teraz jest już za mały, chyba że na same ozdoby
A co do farbek to ja swoje ( zestaw kupiony w lidlu) mieszałam z odrobiną wody żeby je ciut rozrzedzić i kładłam na zbudowany paznokieć, oczywiście odczekałam aż wyschnie ale chyba do końca nie wysychały bo po nałożeniu żelu nabłyszczającego, po jakimś czasie(dzień...dwa) żel pękał, wyglądał
jak wysuszona skorupa ziemi Pewnie farbki nie są stworzone do malowania pazurków
mi tez sie tak na poczatku zle dzialo.
bardzo wiele zeli nablyszczajacych wlasnie ma te tendencje ze pekaja,
sa po prostu za twarde.
Ja uzywam albo tego samego zelu co buduje pazurka(sa to jednofazowe) albo zelu nablyszczajacego ale nie w pedzelku tylko normalnego ktory ma powloke dyspersyjna,i mi nigdy nic nie peka.
spruboj zmienic zel,moze to wlasnie od niego zalezy.
wlasnie biala mialam rzadsza teraz nie ma mnie w domu ale jak wroce to sprobuje zalac je wrzatkiem i dam wam znac co sie z nimi stalo poki co obczajam farbki w tubkach na allegro
Żele nabłyszczające w pedzlekach ktore nie wymagają przemywania należy stosowac na zel lub akryl ( uwazajac by nie najechac na naturana płytkę), wyjątkiem sa żele do utwardzenia tylko naturalnej płytki ( żele elastyczne) bo jest to za twardy zel wykonczeniowy tak jak wsponiala donna69.
Farbki akryowe bardzo fajnie sprawdzaja sie do zdobienia paznokietkow i raczej watpie by byly przyczyna pekania. teraz nawet zdobnictwo farbkami akwarelowymi wchodzi w mode ( wspomnialy o tym Rosjanki na warsztatach organizowanych przez paznokcie)
jeśli paznokietki pękaja to napewno przyczyną nie sa farbki tylko raczej problem tkwi w żelu
Dzięki Kobitki chyba właśnie o to chodzi tyle że on tak pięknie błyszczy ale zaraz będę robić zakupki internetowe to kupie ten do przemywania nabłyszczający bo farbki są super, wolę je od lakierów
ja mialam taki do przemywania i go nie polecam... gdy uzywalam go robily sie takie matowe oczka.. wygladalo to strasznie... ale w twoim przypadku moze by inaczej
Daria, pewnie mialas rzadki zel a te matowe plamki, o ktorych wspomnialas sa przyczyna zbyt malej ilosci zelu czyli tej ostatniej warstwy. mam racje?
niewiem.. Ja go używałam na początku przygody z pazurkami.. odstawiłam go w kąt..
teraz używam takiego w pędzelku i jest świetny
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)