pazurki na wage zlota...fajnie wygladaja i jaki efekt
pazurki na wage zlota...fajnie wygladaja i jaki efekt
No fajne te Wasze pazurki, ja te wszystkie pierdoły do pazurów też kupuje w pasmanterii, albo kwiaciarni
bardzo ładnie Ci to wyszło.. u mnie sie wszystko ze sobą zlało
te siateczki maja to do siebie ze musza byc w bardzo ostrych kolorach bo pastele beda poprostu niewidoczne
no to dupa kupiłam zielony i żółty i nawet miałam juz wizje...
natalia268 no to rób i pokazuj... a może jednak będzie widać
z forum można się wiele nauczyć
wrzuc foto
ja mam zolta paztelowa i ona nadaje sie tylko na ciemny podklad
zrob na cimnym tle tzn zrob podklad z zelu lub akrylu ciemnego w kontrastowym koloze po utwardzeniu daj cieniusia warstwe cleara(w kolor nie wtapiamy bo "zje" nam kolor siatki) i dopiero sieatke i na pewno bedzie widac
no no... koleżanka ma rację, natalia wyciągaj te maty z kosza i na ciemnyn tle zrób
z forum można się wiele nauczyć
nie.. no przykro mi ze nie wyjdzie tak jak chciałam a chciałam kupic róż to mi kolezanka mowiła ze te ładniejsze
to tak jak z koronką, niektóre kolory mokną, zlewają sie i do niczego to wygląda też się dzisiaj przejdę do kwiaciarni zobaczę co mają
u mnie w kwiaciarni nie mieli.. znalazlam przypadkowo sklep a'la papierniczy i tam kupiłam.. i takie sliczne piórka po 1,50 były ale ze nie umiem ich wtapiac to nie kupiłam...
Świetne pazurki macie. A ja dawno temu wtopiłam koronkę hehe. Pewnego dnia uparłam się by mieć koronke w pazurkach a że byla niedziela i nigdzie nic nie mozna było kupić to zaczęłam czegos szukac w domu no i tata mi pomogł. Chcialam już majtki rwać gdy nagle tata krzyczy ze znalazł coś na strychu. Ja otwieram torebkę a to moj stroik ze chrztu no to se ukradłam kawałeczek A oto efekt:
super efekt musze spróbować też z tą koronką, ale to wyższa szkoła jazdy jest, mam zamiar kupić palucha do ćwiczeń... nikt nie ucierpi na moich eksperymentach
Moje motto? - Nigdy nie mów nigdy!
no no, koronki to fajne sprawy są. A ja jak uczyłam się robić pazury to zawsze na sobie, jescze wtedy nie wiedziałam, że jest cos takiego jak sztuczny plauch
ja tez sie ucze na sobie albo mamie.. ewentualnie koleżance, ale do takich pojedynczych zdobień przyda sie taki paluszek
Moje motto? - Nigdy nie mów nigdy!
Mi się kiedyś mucha zastygła w żelu w lampie
A tak wogóle to witam Bo jestem tu od dziś
Witaj Maritka!
oj nikt tu juz dawno nic nie pisal ale ja mam pytanko bo jakos tak jeszcze nie probowalam i sie boje hehe czy da sie pomalowac pazurka linerem zwyklym lakierem i na to polozyc zel czy sie rozmaze i czy jak zrobie stempelki konada i chce zelem pokryc to nie rozmaze sie ten lakier?
mozesz linerkiem i konadem ale zanim dasz nablyszczacz musi pozadnie wyschnac
niestety mi wlasnie farbki sie rozmazuja
,sa ciagle mokre,mimo ze nie daje wody
wszystkie marzenia sie spelniaja
wlasnie mam farbki akrylowe ale albo jestem totalne beztalencie albo jakies pedzelki mam zle bo jakos linerami sie wygodniej maluje niewiem od czego to zalezy jakos do tych farbek to nie mam cierpliwosci jak zaczne probowac i cos mi nie wychodzi to od razu zostawiam i ide robic co innego
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)