eh takie młode jesteśmy, a jednak coś nie tak.
MT powinnaś iść jak najszybciej do lekarza, bo co jak co ale z takimi rzeczami żartów nie ma i dziwię się że Twój facet Ci nie dał kopniaka w pupcię, bo mój sam by mnie zawiózł do lekarza

Więc ja byłam na pomocy doraźnej dziś o 18, zrobili mi EKG żeby wykluczyć problemy z sercem. Dostałam jakieś dwie paczki tabletek: Tolperis i Diclo Duo. Tą pierwszą już wzięłam, odczuwam mniejszy ból, ale nadal mam problemy z oddechem.
Przez tydzień dwa razy dziennie będę brać tabletki, a jak mi nie przejdzie to muszę koniecznie zrobić prześwietlenie kręgosłupa. Mogą być to objawy jakieś zwyrodnieniowe, albo zwykły nerwoból (bardzo możliwe).
Boli jak piernik, ale wolę mówić sobie, że nie boli bo nie mam zamiaru siedzieć w domu i marudzić. Generalnie ból nie jest porównywalny do niczego, ale póki co do zniesienia. Boję się tylko nocy, żebym znów się nie obudziła o 3 w nocy i nie mogła się ruszyć tak jak to miało miejsce dzisiaj...