Witam
Mam mały problem,mój synek (6 lat),zażyczył sobie na urodzinki łyżworolki a ja zupełnie się na tym nie znam może mogłybyście doradzić coś w tej sprawie? Chodzi mi o firmę,rodzaj kółek itp...
Witam
Mam mały problem,mój synek (6 lat),zażyczył sobie na urodzinki łyżworolki a ja zupełnie się na tym nie znam może mogłybyście doradzić coś w tej sprawie? Chodzi mi o firmę,rodzaj kółek itp...
Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop.
moze nie kupuj odrazu jakis porzadnych i drogich lyzworolek bo jest jeszcze za maly ( chyba ) na rolki i moze sie nie utrzymac w pionie i bedzie sie przewracac szkoda jest siniaczkow na pupie i pozdzieranych nozek
dlatego proponuje na poczatke kupic wrotki na 4 kolka, nalepiej metalowe lozyska, wkladane pod but lub pelne ale wiazane jak but zadnych klamerek i plastkowych zapiec od srodstopia do palcow bo to tylko noge gniecie i jezdzi sie niewygodnie, jedyne zapiecie to na wysokosci kostki by sie noga nie krecila
kolka - pamietam, ze przy wrotkach sa plastkowe lub gumowe tzn. takie ja mialam jak bylam mala, wiec jakbym miala cos wybrac to gumowe
tu masz aukcje jak mniej wiecej wygladaja takie wrotki, nie koniecznie sa te dobre
HIT SEZONU KOLOROWE,REGULOWANE,WROTKI (994326619) - Aukcje internetowe Allegro
ja mialam podobne jak bylam mniejsza ale nie mialam plastykowych zapiec tylko skorzane wszystko
jesli chodzi o rolki to moze cos takiego na poczatek
ROLKI-WROTKI POLI DLA DZIECI R.28-31 KOSZALIN (994535215) - Aukcje internetowe Allegro
sa na trzy kolka, sa w ksztalcie rolek i na pewno bedzie sie mu lepiej jezdzic niz na rolkach jednosladowych
jesli rolki to ja osobiscie mam i wole wiazane, kola kauczkowe, zapiecie na kostce z plastku, sznurowane jak but i jedno zapiecie na rzep ( na srodstopiu ) i jezdzi mi sie bardzo wygodnie
zadnych platkowych kolek bo bardzo szybko sie scieraja i pekaja...
jesli chodzi o rolki to mysle, ze jednak bedzie lepiej jak maluch bedzie mial wiazane jak but bo naprawde przy plastikowych zapieciach bardzo noga boli, gdy jest za mocno zapiete no i co najwazniejsze odpinaja sie noga na wysokosci kostki musi byc stabilna, jak przy lyzwach
nie daj Boze, jakby mu sie w trakcie jazdy odpiely, automatycznie ma luz w nodze, ktora pozniej cala "chodzi", powoduje utrate rownowagi i upadek
zasznurowane - jak sie sznurowki zabezpieczy jeszcze rzepem to nie ma prawa sie rozwiazac, no i w razie, gdy sie przy kostce zaczep odepnie to jeszcze jest zabezpiecznie wiazane
ale oczywiscie mowie o tym co ja bym kupila swojejmu malemu
kazda ma pewnie jakies doswiadczenia zwiazane z rolkami - ja mam dosc szerokie
rudzia,mój synek nie chce nawet słyszeć o wrotkach bo jego koledzy mają rolki i on też chce a te z trzema kółkami są na niego za małe więc muszę szukać rolek.
Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop.
jak byłam mała, nie było rolek tylko wrotki, takie metalowe zakładane na buty jak dostałam kasę na komunie to kupiłam sobie rolki z plastikowymi kółkami (kto się na tym znał wtedy) i koniecznie chciałam zapięcia, nie sznurówki i wcale mi się zapięcia nie odpinały, mojej przyjaciółce też się nic nie odpinało i nic nie gniotło. I dużo łatwiej jeździ się na rolkach wbrew pozorom. Najlepiej jest poprostu przymierzyć i zobaczyć czy noga nie lata w środku. W liceum też miałam zapinane tyle że z kauczukowymi kółkami. Oddałam kuzynowi bo on wyczynowo trochę jeździł, a teraz załuję, bo pojeździłabym a szkoda mi kasę na takie porządne. Spytam później mojej przyjaciółki jakie firmy dobre bo ona nadal jeździ i sie orientuje trochę, tylko nie wiem czy jest sens kupować drogie, porządne rolki dziecku które za rok z nich wyrośnie. Ja bym kupiła w jakimś supermarkecie zwracając uwagę na jakość wykonania i kółeczka koniecznie kauczukowe.
Moja młodsza corka miala 6 lat jak zaczela jezdzic na rolkach,miala ochraniacze na nadgarstki,na kolana,kask na glowe i byla w siodmym niebie ze moze jezdzic.Oczywiscie pierwsze jazdy byly pod okiem meza i moim.A pozniej juz jezdzila z siostra,a to ze kilka razt upadla na 4 literki nie zrazilo ja.I tez nie chciala wrotek.
no coz, kazde dziecko jest inne
jesli chce rolki bo koledzy maja to kup rolki
ale jak mowilam i dziewczyny rowniez...szkoda teraz kupowac drogie rolki bo na pewno szybko sie zuzyja i jak Hersa napisala, za rok z nich wyrosnie i tak bedziesz musiala kupic nowe
a znajac dzieci w tym wieku szybko zmienia zainteresowanie
ale decyzja nalezy do Ciebie
moim zdanie na wrotkach jeździ sie o wiele trudniej niz na rolkach, trudno sie skreca wiec ja byłabym za rolkami kółeczka najlepiej kauczukowe jak juz któraś pisała, plastikowe sie nie nadają...moja 12 letnia siostra ma rolki w których da sie zmieniać rozmiary i moja noga spokojnie sie w nie mieści wiec radziłabym polować na takie żeby potem za rok nie trzeba było kupować następnych
my kupiliśmy mojej kuzynce rolki z regulowanym rozmiarem i takie są najlepsze i też polecam rolki a nie wrotki
Dzięki dziewczyny. Znalazłam takie i chyba je zamówię
ROLKI REGULOWANE DLA DZIECI ENERO 090 30-33 ABEC 7 (994488178) - Aukcje internetowe Allegro
Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop.
jesli sie zdecydowalas na rolki to fajnie
ja osobiscie wzielabym takie co podalas ze wzgledu na kilka rzeczy
no i pamietaj o ochraniaczach i kasku...
ps. na wrotkach da sie skrecac tak samo latwo jak na rolkach
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)