i życzymy powodzenia w walce z ząbkowaniem mój mąż mówi :"jest kobietą musi się przyzwyczajać do bólu"...z każdym nastepym będzie łatwiej
i życzymy powodzenia w walce z ząbkowaniem mój mąż mówi :"jest kobietą musi się przyzwyczajać do bólu"...z każdym nastepym będzie łatwiej
Basiulka karmisz cyckiem?
jezuuuuu ja musze przejsc na butlę bo moj maly je spokojnie tylko jak ma butle przy cycku sie wyrywa, krzyczy, nalyka sie powietrza i potem dalej krzyczy bo go gniecie w brzuszku powietrze trzeba go z godzine nosisc zeby wszystko sie odbeklo tak wiec dziewczynki ciezaroweczki z doswiadczenia mlodej mamy mowie wam nie dajcie sobie nakarmic dziecko butlą w szpitalu! jesli chcecie karmic piersią od razu cycek jesli butla to butla ale nie ma mieszania
z racji dodatniego mojego GBS nakarmili mi butla bo ja bylam na antybiotyku po porodzie i musieli ,wiec walczylam kolejne 3 dni zeby z wrzaskuna nauczyc cyca... i szczegolnie jesli dzieci sa bardzo zywiolowe... moj dawla mi czadu juz w brzuchu bo na ktg normy spelnial w 10-15 minut (po tym tez mozna poznac ze dziecko bedzie zywiolowe)
a tak wogole to nigdzie tutaj nie mozna pogadać o noworodkach a chcialabym od czasu do czasu pogadać z mlodymi mamami jak after basia czy kamilą...
ale nie chce zakladac nowego tematu bo jest temat nasze dzieci ktos widzi jakies rozwiązanie?
nooooo to temat trzeba odswiezyć
hahahahaha
czyli temacik jest to mam nadizeje ze sie rozkręci bo jak mam chwile wolnego to lubie podpytać
ja sie obecnie borykam z kupą... znaczy sie chyba moje dziecko zaczyna sie regulowac jakos bo kupa jest albo jedna na dzien albo wcale a za to na nastepny dzień sa dwie...
czy przy przejsciu z cyca na butle to norma? miala ktoraś tak? wiadomo teraz to mnie caly czas kupa niepokoi
zyza nie zgodzę się z tobą moja mała była karmiona butla w szpitalu przez prawie 2 dni a cyca potem ciągła normalnie i jeszcze była dokarmiana butla bo ja miałam mało pokarmu a mała miała żółtaczkę i musiała byc w inkubatorku dopiero w domu dostawała cyca co 2 godzinki i butle z woda albo koperkiem
Zyza dwie kupki na dzien lub wcale ?
to nic moja sasiadka czasami ma z malym tak, ze go nakarmi - kupa - przebierze i po 15 min kupa, po kilku godzinach kupa i nie to ze rozwolnienie albo cos, normalna, zwykla kupka
czasami sie zdarza, ze przez kilka dni nie ma ale ja to nie nie pokoi bo juz nie raz tak mial, chyba regulowanie sie organizmu...niestety ona nie karmila piersia bo nie mogla, ale kilka razy zmieniala mleko bo maly ciagle kolki i wymioty...juz sie uspokoilo
teraz ma inny problem - maly ma juz 10 miesiecy a nie raczkuje, tylko sie czolga i lekarze panika bo tak byc nie powinno
zapisali go na zajecia gimnastyczne - przesada ? moim zdaniem tak, bo nie kazde dziecko musi raczkowac
Agnieszka
Zyza tak jest na butli ze nie ma kupki po kazdym karmieniu....mysmy mieli roznie jedna dziennie czasem dwie czasemw cale...a czasem nawet 1 na tydzien .....takze nie martw sie tym jesli ma,luch jest na butli
Rudzia raczkowanie dla malucha jest bardzo ważne Ćwiczy miesnie, rozwija kręgosłup, rozwija nawet inteligencję dziecka i mowę. Chcoiaż zgadzam sie , że lekarze troche przesadzają... często dzieci właśnie zaczynaja raczkowac około 10-zz miesiaca życia, no ale gdyby dziecko nie raczkowało jeszcze kilak miesięcy to juz byłby poważny powód do niepokoju.
No ale skoro dziecko został ozapisane na zajęcia gimnastyczne to i tak przyniesie mu to same korzyści
Szpilcia, ja nie wiem, nie pamietam czy raczkowalam ale moj chlop po 8 miesiacach juz chodzil na dwoch nogach, podobnie jego mlodsza siostra, reszta rodzenstwa raczkowala, takze nie zgodze sie z tym, ze dziecko musi raczkowac a jak nie raczkuje to powazny problem zaraz i zajecia gimnastyczne, ktore i tak mu nie pomoga bo jak organizm nie chce to nie...
a sasiadki synek normalnie sam siedzi, w lozeczku stoi, rozwija sie prawidlowo, psuje, rozrabia, gaworzy po swojemu, i drze sie rano na rodzicow, ze maja go wyjac z lozeczka bo on juz wstal jak normalne zdrowe dziecko, a gdy trzymasz go za raczki to jakby mogl to juz by biegal, moze przejdzie okres raczkowania i zacznie chodzic
teraz beda go sadzac w chodziku, zobaczymy...
syn zas od mojej szefowej corki ma prawie 4 lata i jeszcze robi w pampersy, a innej kolezanki synek ma 7 lat i nosi pampersy - tu bym powiedziala, ze cos nie hallo
Agnieszka
Raczkowanie raczkowaniem, chodzenie chodzeniem, a ja Wam powiem, że lekarze wyolbrzymiają czasami...
A czy to normalne, żeby 3-letnie dziecko nie mówiło
Albo mówiło półsłówkami i nikt go nie rozumiał ?
Może i nie, ale powiem Wam, że mój kuzyn tak miał.
Nie mówił, wszyscy się bali, że się źle rozwija.
Teraz młody ma lat 8 i normalnie się rozwija, tylko zaczął mówić "trochę" później ... Chyba z lenistwa, bo inaczej nie można tego wytłumaczyć.
No jakby nie patrzec to kazde dziecko jest inne Jedno szybciej mowi,a drugie szybciej chodzi No coż trzeba dziecko jakos zachecać do działania..
ja bede miala pozamiatane... dziecko ma 1,5 miesiaca a w kapieli kombinuje jak zrobic mostek, probuje stawac na nogach, glowe unosi juz tak wysoko ze patrzy na wprost leząc na brzuszku... i chociaz nie pozwalamy mu bo slaby kregolup to cwaniak juz kombinuje...
nawet probuje sie przewracac z plecow na bok...
takze widzicie kazde dziecko inaczej sie rozwija a to moje smoczysko jest strasznie silne
to mialaś szczescie Korcia moj nie chcial i koniec tak samo znajomej synek dokladnie to samo...
a jak z nim walcze i zmuszam do cycka to nalyka sie powietrza i boli go brzuszek i ryczy glosno... (nie kolka bo wystarczy ze po dlugim ryku mu sie odbeknie nawet po 2 h od jedzenia i przestaje plakac)
takze ja kosztem bolu dziecka nie bede dawac mu cycka kiedy nie chce bo potem cierpi...
je cycka tylko w nocy kiedy spi bo wtedy nie wie ze to cycek...
zyza czasami po jedzeniu ja mojego nosze storcem na rekach nawet pol godziny zeby mu sie porzadnie odbilo. Moze byc tak jak mowisz, kiedy dziecko nie odbije dobrze. Moj tak mial, ze chcial jesc, ale po jedzeniu nie spal. Bo charczal odksztuszal. Dopiero kiedy zauwazylam, ze beka na odwal sie po jedzonku, a po godzinie konkretnie, to dluzesz nosilam do odbicia i problem zniknal. Widocznie maly Twoj jadl lapczywie, lykal duzo powietrza i teraz karmienie piersia kojarzy mu sie z np bolem brzuszka czy uczuciem niekontrolowanej pelnosci. Tak sie dzieje, kiedy pokarm przygniecie banke z powietrzem w zoladeczku. Ale mowi, NOSIC NOSIC i jeszcze raz NOSIC. Wiem, ze to niekulturalne z tym bekaniem, ale na prawde, im wiecej razy mu sie beknie tym lepiej. Moze sprobuj na razie odciagac pokarm i karmic go butelka swoim mleczkiem, a kiedy znowu bedzie mial przekonanie ze smak Twojego mleka nie przysparza mu niekomfortowych momentow sprobuj wrocic do piersi.
Ja swojego karmie cycem i raz dziennie podaje herbatke koperkową w butli. Nie widze, zeby mial problem z piersią później
a karmienie butla w szpitalu a pozniej piers to nie ma znaczenia. Powaznie, mi malego tez dokarmiali w szpitalu butla i sztucznym mlekiem, bo po porodzie ciagle chcial jesc, a nie mialam pokarmu. po 20h porodu bylam tak zmeczona ze nie kontrolowalam czy karmie czy spie wiec w nocy moj maly byl karmiony butla. To nie ma znaczenia Kochana, uwierz mi. Jedyne co moze byc powodem to to, ze z butli je sie latwiej, bo nie trzeba wkladac tyle wysilku w ssanie, ale im czesciej przystawiasz tym maluch wiecej sie uczy. A w naszym przypadku, poltora miesiaca, to dopiero START w umiejetnosci karmienia piersia
Ej ciezarowki najbardziej gadatliwe juz wyklute, rozpakowane, a co z reszta? Czy ja lub Zyza jako zastepczynie Pani Prezes mamy Was do porzadku ustawić? P
powiem wam ze ja moja nosiłam prawie ze na ramieniu pionowo i leciutko klepałam po pleckach i nie musiałam jej nosić zbyt długo bo zaraz jej się odbijało
zyza to w dzień ściągaj mleko do butelki stratny nie będzie powiem wam ze ja sie strasznie źle psychicznie czułam jak karmiłam piersią nie wiem czemu ale mnie to dołowało może przy 2 będzie inaczej
w nocy je mi z cycka bo nawet sie nie rozbudza... podsuwam cycka zassa i jest ok ale w dzień zapomnij! on tylko wyniucha cycka i ucieka od niego... i z butli tez chetniej je modyfikowane... mojego juz jest malo tyle co na nocne karmienie...
ale mowie wam powaznie moja przyjaciolka miala tak samo a nakarmili jej dziecko tylko raz butlą w szpitalu... mojego chyba ze 4 razy bo po ciazy i tej cukrzycy musial dostawac papu bo drżal z braku cukru a nie umial ssac z cyca i bardzo sie denerwowal...
dziewcyzny ktore po naturalnych porodach od razu dostaly dziecko do cyca nie mialy zadnego problemu z cyckiem i dzieci jadly spokojnie i 20 minut... a moj jadl tylko 5 minut i albo zasypial albo klrzyczal i uciekal od cycka....
zmienilam tez mu butle na delikatniejsze smoczki bo tak bardzo zalecaja Aventa ale one sa bardzo twarde... i nie wazne ze butelka anty kolkowa jak dziecko lapczywie nalyka sie powietrza...
my tez poimy herbatka koperkową, dodatkowo dostaje krople Sab simplex po 6 do kazdego jedzenia zeby sie lepiej odbekiwalo
(nie wiem czy u was sa dostepne ale swietne niemieckie krople... a najlepsze jest to ze u nas ciezko dostać... ja kupilam te krople i tez espumisan w kropelkach dla dzieci i wiecie co? one maja ten sam sklad aktywny do rozbijania pęcherzykow powietrza... takze to jest polski zamiennik tych niemieckich)
dostaje teraz po troche mleka zeby w miedzy czasie odbeknąc...
mimo to dalej mamy problem z bekaniem i niestety krzyczy nadal wieczorami
Zyza albo synek jest leniwy albo ma wadę języka a dokładnie wędzidła.
U mnie było to samo, nie potrafił cyca chwycić a jak już to zrobił to się tak biedny namęczył że aż mi serce pękało. Okazało się że ma za krótkie wędzidełko języka i nie potrafi dobrze do cycka się przyssać.
Karmiłam go niecałe 3 miesiące i skończyło się na butli.
Iza jak mały i ty nie dajecie rady to nie ma sensu na siłę go zmuszać bo skończy się tak jak u mnie.
Jadł z cyca jadł a któregoś razu w nocy pobudka ja go dostawiam do piersi a one puste straciłam pokarm.
I raz dwa do apteki po modyfikowane bo nie miałam takiego w domku, nie przypuszczałam nawet że można stracić pokarm w jeden dzień.
Musisz przemyśleć wszystkie za i przeciw.
Instruktor/Ambasador -> http://nails.silcare.com/
Grupa-forum Silcare na Facbooku (miejsce z licznymi recenzjami, opiniami...) dołącz do Nas -> https://www.facebook.com/groups/499942566704637/
Mój blog: http://stylizacjapaznokci-annaradomska.blogspot.com/ Zapraszam
skoro w nocy je to nie wada. odciagaj pokarm w dzien! bedziesz miala wiecej nie tylko na nocne karmienie i uwawzaj zeby w ciagu dnia, jak nie karmisz nie robily sie zastoje lub wyczuwalne kamyczki w piersiach. bo moze bolec.
moj kuba jutro o 10 ma operacje. ma przepukline w lewym jajeczku (
o jej, After bardzo smutno mi sie zrobilo taki maluszek i juz przepuklina
biedy Kubus, ale na pewno wszystko bedzie dobrze, trzymam kciuki
Agnieszka
after wszystko bedzie dobrze trzymam za malucha kciuki i buziak dla niego
jestesmy po wizycie w szpitalu. Operacja przesunieta na 23 listopada. Okazalo sie, ze niunius ma zbyt rozlegla przepukline jadrowa. Swiatlo po zstapieniu jajeczek do moszny nie zamknelo sie. Byli przygotowani na zabieg... Jednak bedzie potrzebna operacja w pelnej narkozie... Wiec przesuwamy trzymanie kciukasów na 23 listopada od ok gopdziny 8.00.
trzymamy trzymamy wszystko bedzie dobrze
trzymam tez kciuki za twojego maluszk,a
i za ciebie takze bo wiem co to dla matki znaczy oddac dziecko pod noz w pelnej narkozie
jestesmy z toba
afterglow-trzymamy caly czs i bedzie dobrze...musi byc!
Zyza masz jeszcze problem z kupka u malego ?
podpytalam kolezanke, ktora miala podobny problem i powiedziala, ze w sklepie z naturalna zywnoscia ( chyba o tym mowila ) jest taka masc/krem na brzuszek, ktora pomaga przy kupce - zabij, zapomnialam nazwy - i nie da sie jej kupic w aptece...
musialabys podpytac, kolezance pomogla
Agnieszka
kupa u mojego to byla heca... nie mial dwa dni dostał czopka zrobil 3 od razu pieluszki poszly... to teraz robi mi po dwie na dzien... reguluje sie
Rudzia pytaj kolezanke!
ja nadal mam problem z odbekiwaniem...
no co problemy z trawieniem kolkami itd koncza sie po 3 miesiącu wiec troche powalcze jeszcze... trzeba to przezyc... tylko serce mi sie kraje jaktak glosno ryczy a ja nic nie moge zrobic tylko nosic... pomogla nam pozycja z reklamy ta na zolwika na rękach do gory kolami... kojarzycie?
je z cycka normalnie w nocy... cycek produkuje mi juz pokarm tylko na noc... no nic zobaczymy za czas jakis jak cos mam mieszanke w domu bo w dzień wisi na butli...
nie bede odciagac na dzień bo to boli... mnie zreszta nawet karmienie boli a mowili ze sie sutki zahartuja...
After trzymam za was kciuki... bedzie dobrze
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)