w szpicach nie ma tunelu szpice bym zrobiła od nows bo wtedy będzie ładny kształt a przy uzupełnieniu trudno o nadanie pierwotnego kształtu tak żeby wszystko do siebie pasowało
poniżej 1h
1-2h
2-3h
3-4h
powyżej 4h
w szpicach nie ma tunelu szpice bym zrobiła od nows bo wtedy będzie ładny kształt a przy uzupełnieniu trudno o nadanie pierwotnego kształtu tak żeby wszystko do siebie pasowało
Ale mi chodziło o to, że jak będą odrastać, to będą się stawać bardziej płaskie od spodu jak się je znów będzie bardziej piłować do szpica..
ja się ośmielę niezgodzić moje szpicowe blue panterosy były robione po poprzednich szpicach
http://forum.wzorki.info/przedluzani...znokcia-3.html odrost Załącznik 8086
http://forum.wzorki.info/metoda-zelo...anterka-4.html odnowa Załącznik 8087
No śliczna ta panterka
witam jestem nowa )
JA robie tak
1. scinam paznokcie na krotko, chyba ze klientka tego sobie nie zyczy, choc ja nie lubie jak widac paznokci pod tipsem
2. drobnym pilnikiem zawysowuje lekko paznokcie naturalnej zeby klej lepiej przylegal i zeby usunac tluszcz z paznokci mam na mysli tluszcz naturalny nie oliwe
3. naklejam tipsy na wszystkie paznokcie poprzednio piluje koncowki gorne blizej skorek. Naklejam powyzej linii tipsow.. wtedy sie tipsy dluzej utrzymuja taka sztuczka kolesia ktory mnie uczyl ..
4. scinam tipsy na chciana dlugosc i spilowuje przejscie z naturalnym paznokciem oraz koncowki
5. podciagam skorki i scinam.. nie robie tego a poczatku zeby przy pilowaniu przejscia miedzy tipsem a paznokciem naturalnym nie uszkodzic juz wycietych skorek dlatego robie to po spilowaniu
6. blok pilnikiem wygladzam tipsy
7. maluje wszystkie pazurki zelem i wkladamy bez kciukow pozostalych 8 palcow do lampy a nastepnie kciuki, zmywam pozostalosc zelu
8. powtarzam malowanie zelem siup do lampy i zmywam zel
9. spilowuje pilnikiem do paznokci naturalych pozostalosc zelu na koncowkach
10. gotowe )
---------- Dodano o godzinie 23:15 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 23:12 ----------
a jak szybko robicie pazurki? na przyklad zelem?
wytłumacz mi z tym klejeniem tipsów, co to znaczy że powyżej linii? chcę poznać taką sztuczkę ja używam frenczy bez kieszonki najczęściej.
tu masz link do innego tematu forum (duużo czytania przed tobą )
http://forum.wzorki.info/ogolnie-o-p...aznokci-7.html
no i teraz problem powiedzialabym ci po serbsku :S bo cholera nie moge znalesc slowek
jak masz tipsa.. gorna czesc co przyklejasz do plytki paznokcia.. na tipsie jest oznaczone gdzie powinien przylegac do koncowki paznokcia ..
ja nie naklejam dokladnie na koncowke lecz wyzej linia na tipsie nie lezy na linii paznokcia lecz wyzej
jesli zle wytlumaczylam to jutro bede sama sobie robic tipsy i wkleje fotki to zobaczysz
pozdrawiam
PS. dziekuje za linka pewnie sie nie doczytam do nastepnego roku )
ja szpicow nie robie bo nikt tego nie chce na razie ) zelowe tipsy robie na luzie 1.5 godzinki.. chyba nie tak zle jak myslalam do 2 godzinek robie jak mam rozgadana klientke hahaha
Jeśli dobrze zrozumiałam to wygląda chyba tak
Imageshack - 84132189.jpg
Też zrozumiałam tak jak Szpila
I naprawdę lepiej się trzymają? Jestem ciekawa dlaczego.
zrozumiałam że nie naklejasz do kieszonki tylko wyżej (więcej tipsa w kleju jest).
czekamy na fotki
dokladnie tak .. nie wiem dlaczego sie trzymaja ale tak jest.. ciekawe ... ale mnie tak uczono chodzilam na praktyki do jednego z najlepszych salonow w Belgradzie i sama korzystalam z ich uslug ... to jakas ich sztuczka
fotki nakleje
przyznaje że nie słyszałam, ja właśnie lubię albo małe kieszonki albo w ogóle bez, żeby sobie samemu dopasować i też się trzyma wszystko to pisz kolejne sztuczki
ja bylam na rozmowie okazalo sie ze ze zdjeciem i zrobieniem idealnego frencha 2 godziny to za duzo
no coz chinka nie jestem i w 30minut seta walnac nie potrafie
ostatni tak sie sprezylam z edziami ze w 40 minut ze zdjeciem jedna reke trzepnelam bo po malego do szkoly musialam leciec, heh jednak jak sie musi to sie potrafi
agulusia ja kiedys tez bylam na rozmowie z babka i tez mi powiedziala ze tyle to za duzo... ja sobie pomyslalam ok ... jesli chce to neich sobie przyjmie babe co robi tipsy w godzine ... tylko ciekawe ile reklamacji bedzie ...
ja się w 2 wyrabiam z większością pazurków, ale ze zdjęciem? to chyba bym musiała mieć sonic remover..
Powiem wam, że to możliwe bo zalezy jakie miała zdobienie, np zdjęła jej frencha ale nie do końca frezarką i na to tylko 2 rodzaje cieniowanego brokatu to to szybko idzie hehe Jak nie trzeba nic maziac układać to szybiutko leci...ja kiedyś odnowe właśnie frencha zrobiłam w 1,10 z nowym frenchem...sama sie zdziwiłam ale to zalezy co sie robi...takie moje skromne zdanie...
Nie patrz nigdy na twarz, czy piekna i mila. Patrz tylko na serce, bo w nim dobroć i sila
haha ja pamiętam mój rekord to dłonie i stopy w 1,5h sama byłam w szoku ale wzór był łatwy bo francuz z akrylem clear, po za tym byłam u klientki w domu. czułam presje na sobie bo chata była taka świetna i bogata ze czułam się w niej jak w sklepie meblowym :O po za tym ta kobieta była taka dumna... chciałam jak najszybciej skończyć
O kurde , a ja myslam ze te 2 do 3 godzinek ze ze zmiana wzoru to dlugo ale widze , ze tu wiekszosc dziewczyn tak robi , tez jestem zdania ze trzeba sie przylozyc a nie odwalic szajs w godzinke , a potem klientka i tak wroci z reklamacja , i nie dosc ze jej musisz za darmoche naprawic pazury to jescze musisz na to czas poswiecic
dokładnie tak ja też wole dłużej posiedzieć a zrobić do porządku... wczoraj np robiłam uzupełnienie ze zmianą kształtu z kwadratu na migdał i powiesz szczerze że długo mi zeszło bo prawie 1,5 godziny ale w rakcie jescze gadka szmatka i dziewczyna mi źle wytłumaczyła, bo chodziło jej o odnowe i zmiane zworu ale nie chciala żebym jej starą masę ściągnela... jak już miała gotowy pazur z uzupełnieniem to pyta;"a kiesy dasz to zielone" pytam jakie zielone a ona że chciała coś innego ale bez ściągania masy... ochhhhhhh, musiałam jej pokazac na moim pazurze jak wygląda uzupełnienie, a jak odnowa i może dlatego też tak długo
Tutaj sie zgadzam ja sama mialam taki przypadek, przyszla klientka do mnie na regularne uzupulnienie(lubi tylko frenche i male co nie co). Wiec wzielam sie do pracy normalnie jak zawsze (bez zadnego pospiechu) nie powiem paznokietki byly ok bez zadnych katastrof, ja piluje i robie swoje, gadu-gadu z klientka, hihihi i tak dalej, koncze prace, dziekuje jej i jak zawsze zerkam na zegare i szok: 1 godzina i 10 minut. Normalnie nie chcialam w to wiezyc, bo ja zawsze robie pazurki w 2 godz. A tu taki wynik. Jeszcze wspomne ze pracuje bez frezarki. Wiec jest to mozliwe robic pazurki w krotszym czasie, ale kazdy powinie robic paznokcie tak dlugo jak one tego wymagaja, zeby potem efekt koncowy byl rewelacyjny a nie akordowo jak w fabryce. Pamietajcie to jest reczna robota a nie maszynowa.
Mi zawsze załazi 2,5h chodźby nie wiem jak bym się produkowała eeh ;/
Nie mam frezary i muszę pilnikiem ściągać więc to trwa i trwa,a pilnik i tak mam świeży bo na złużytym można się zajechać...
Kiedys zrobiłam odnowe w 1,5h byłam w szoku.Nie wiem od czego to zalezy bo się nie grzebie tzn nie gadam i patrze na kielntke tylko gadam i robie,a klientak przegląda ozdoby.
Jak zakładam pazurki na formie to bu zbudowaniu szkieletu opiłowywuje go dlatego,że jakoś mi lepiej wizualnie,a tu jest błąd bo na tym się traci 15-20min...
There are currently 3 users browsing this thread. (0 members and 3 guests)