a propo tematu to ja jednak wole na szablonie. ale jak z różowym coverem to to tops mleczny. Zresztą jak zwykle zalezy od paznokci klientki ")
a propo tematu to ja jednak wole na szablonie. ale jak z różowym coverem to to tops mleczny. Zresztą jak zwykle zalezy od paznokci klientki ")
ja również zachodzę w głowę ... czemu ?
Hej dziewczynki, mam pytanie a właściwie proszę o poradę od 2 lat robię pazurki na formie i do tej pory było wszystko ok trzymały sie idealnie, natomiast teraz wszystkie pękają po bokach co potem skutkuje złamaniem samej końcówki już zmieniłam żarówki , żel na droższy zmieniła technikę piłowania dawałam więcej żelu na boki i nic , czyżbym nagle przestała umieć je robić :/ bo już zwątpiłam jestem w kropce:/ . Macie jakieś ciekawe propozycje co mam z tym zrobić może jednak robię oś źle a o tym nie wiem, może źle podkładam formę nie mam już pomysłów a to mnie meczy strasznie
wg mnie..
- mozesz źle podkładać formę (może podczas podkładania formy i robienia szkieletu po bokach Ci sie zapowietrza)
- zła budowa, moze zbyt cienko
robi się tak tylko na twoich paznokciach czy klientek też
Też chętnie się dowiem czemu się tak dzieje, mi też nigdy się tak nie robiło, a ostatnio namówiłam koleżankę na obcięcie bardzo długich naturalków i przedłużenie na formie. Pękły jej dwa z boku w miejscu gdzie kończył się naturalny/zaczynał przedłużony ale tak jakby tylko z wierzchu. Jakby tylko nabłyszczacz pękł. Mówiła że w ogrodzie kamienie nosiła, więc myślałam tu tkwi przyczyna. Poprawiłam jej to a kilka dni później pękł następny. Nie wiem o co chodzi. Jakieś pomysły?
a to nie jest tak, że żel wpływa pod formę i na krawędziach bocznych od spodu jest go grubiej, a potem przy piłowaniu z wierzchu spiłowuję się masę bo wydaję się że jest tam jeszcze grubo patrząc od spodu i w ten sposób z wierzchu za bardzo spiłowuję sie miejsce łączenia naturalka z przedłużeniem i później to łączenie pęka z boku, mi się też to samo zdarza ale po odroście widzę, że mam uskok od spodu pazurka i piłując linie włosa spiłowuje za dużo z wierzchu po bokach i to potem pęka, wniosek jest jeden, źle podłożona forma która albo dokładnie nie przylega po bokach albo nie sięga dokładnie boków paznokcia, mam nadzieję że zrozumiale napisałam
Możliwe że w pośpiechu zaczęłam źle ją podkładać wszystkie dziewczyny chcą szybko szybko a ja lubie robic dokładnie i nie lubie być pospieszana , wcześniej mi się to nie zdarzało , może też robię je za cienkie będę próbować waszych rad i dam znać jak to wychodzi, dzisiaj będę mieć dziewczynę która obgryza więc będę musiała użyć formy zobaczymy postarm się ją jak najdokładniej podłożyć i dobrze żel nakładać bez presji
olcia91 to zdaj później relację czy te pęknięcia z boku wyeliminowałaś
Hej jak na razie nie mam żadnych skarg , zaczęłam robić troch grubsze pazurki i jest ok formę też staram się położyć jak najdokładniej jak na razie nic nikomu nie pęka
ja zaczęłam skracać naturalsy do minimum, bo miałam ten sam problem i teraz jest ok...
Hej dziewczyny. Ja mam takie pytanie. Dopiero zaczęłam przedłużać pazurki akrylem na formie. Żelem nigdy nie próbowałam, wydaje mi się że akrylem łatwiej bo się tak nie rozlewa jak żel. A teraz moje pytanie czy dobrze robię nie skracając swoich naturalnych i podkładając formę pod swojego paznokcia czy to nie ma większego znaczenia?
K & K
martucha wyglada na to ze jestes na mnie skazana
moim zdaniem paznokcie przed podlozeniem formy nalzey skrocic i nie tylko z dlugosci ale warto tez podpilowac boczki, zwezic...wtedy wieksze szanse na odpowiednie podlozenie formy i zagiecie tunelu z formu, lub w niektorych przypadkach dostosowanie fomy do naturalnego pazurka
Paulka bardzo dobrze piszesz
paznokieć zawsze powinien być skrócony do opuszka lub minimalnie za opuszek pozwoli to na poprawne podłożenie formy oraz wystylizowaniu paznokci zgodnie z wszystkimi zasadami...
na pewno mocnego skrócenia przed podłożeniem formy
wymagają paznokcie tzw. krogulce, które rosną w dół
i gdy żeluje się takie naturalne to niestety ale co 2-3 odnowa musi zacząć się od skrócenia takich paznokci i przedłużeniu ich na formie
(zażelowane paznokcie krogulce w miare jak są coraz dłuższe
maja tendencję to zapowietrzania się i aby tego uniknąć skraca się je )
tak samo skraca się paznokcie, które w miarę jak są coraz dłuższe mają tendencję to zwijania się ....
To już wiem dlaczego mam słabą krzywą c i dlaczego niektóre paznokcie tak rosną ku dołowi. Kurcze niektóre mam proste a parę takich pozakręcanych.
K & K
u mnie takie krogulce to wskazujące
więc jak czasami zeluje sobie naturalki
to wiem, ze wskazujące posypią się po kilku dniach
ale i tak lubię częste zmiany więc to tylko pretekst do kolejnej stylizacji
ale generalnie poprawna stylizacja powinna wyglądać tak, ze właśnie te krogulce
skracasz na maxa i przedłużasz na szablonie ...
oj tak mam ten sam problem ze wskazującymi niestety nawet jak mam utwardzone dluzsze naturalki, to wskazujace musze skrocic i pod forme, zeby mialy "rece i nogi"
sak samo robimy tez z paznokciami, ktore rosną do góry
ja mam jedną klientkę której kilka paznokci rośnie całkiem w górę więc muszę jej skracać od minimum , budować na formie i powiem szczerze że po 3 tyg wygląda już to tragicznie i znów trzeba wszystko ściągać i budować , to taki wyjątkowy przypadek , paznokcie nie dość że były kiedyś obgryzane to jeszcze uszkodzone mechanicznie w jakiejś maszynie .
I podpisuję się pod słowami malinowej że jak się źle podłoży szablon to żel wpływa z boczku pod paznokieć i po wypiłowaniu końcóweczka jest bardzo słaba i często pęka
no jak dobrze,ze znalazlam podobne problemy mi zdazyla sie klientka z bardzo dlugą wlasną plytką(zeluje juz bardzo dlugo ,do tej pory u kogos innego)no i zrobilam jej odnowe,jeden kolor,po ok tygodniu mowi,ze ma na jednym pekniecie na srodku w poprzek,po nastepnym tyg.znowu jakies pekniecie,no wiec pomyslalam,ze kurcze moze faktycznie jej za cienko polozylam,bo powiem szczerze,ze z tak dlugą plytką nie mialam doczynienia,no i zastanawiam sie czy czasami naturalek nie jest juz za slaby na twardy zel,czy doradzic jej skrocenie i przedluzenie od nowa,a jak sie nie zgodzi to czy hybrydka bylaby lepszym rozwiazaniem prosze pomozcie bo juz nie wiem
jak tylko zrzuce zdjecia to wstawie tą stylizacje
Kaka a moze powinnas go wybudowac skoro peka zeby nie byl az tak bardzo narazony?
Bo mowisz ze cienka warstwa. Jak naturalek peka, to moim zdaniem trzeba go tak wybudowac jak normalny, przedluzony paznokiec
tak wlasnie zrobilam,klientka sie zgodzila i juz jest ok,mysle,ze wlasna plytka byla juz za bardzo narazona na wygiecia i zel pekał,przedluzylam od nowa i wszystko gra
Przelamalam sie
Zrobilam dzisiaj pazurki zelowe na formach ale...katastrofa wyszla, szerokie, zel pod forma sie znalazl, lipa nie pazury, hyhy > musze podtrenowac i dobrze podkladac
Ogolnie robie tylko na naturalkach ale polamalam kilka i sprobowalam forme.
Dostalam kiedys od kumpeli te metalowe, ciezko dopasowac. Chyba zakupie jakies do cwiczen
Agnieszka
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)