Bardzo się cieszę i dziekuję Ci kochana, za wszystko
Przecież powiedziałam że poradzimy sobie ze wszystkim więc tak ma być
Mój przelew też już poszedł
iza dobrze gadasz popieram i jestem za tym żeby więcej organizować takich warsztatów jak to nazwałaś cwokowych bo mnie nie stać na warsztaty po 200zł a chciałabym sie czegos jeszcze naumieć i jeśli jeszcze będą to postaram się by nawet mogę zabrać 3 dziewczyny ze sobą tak jak ostatnio ale tym razem mi się nie udało bo w tygodniu nie mam jak się wyrwać bo mężuś pracuje a tak chciałam jechać ale mam cicha nadzieję ze w czerwcu wypala warsztaty u mnie no i pogoda dopisze
Dziewczyny najmocniej was przepraszam, ale nie dam rady przyjechać w czwartek.
Na śmierć zapomniałam o tym że 27.05 mam badanie holterowskie, w czwartek właśnie muszę jechać podpiąć się pod ten aparat i tak z nim chodzić cały dzień i spać i nie ma bata żebym przełożyła termin bo później znowu musiałabym długo czekać
Jeszcze raz przepraszam.
zapraszam na moje blogi:
http://nailsbybozena.blogspot.com/
http://make-up-4-u.blogspot.com/
https://www.facebook.com/bozena.pustelnik.makeup
INSTRUKTOR SPN Bielsko-Biała, Oświęcim
o rany, już się nie mogę doczekać czwartku
www.tipsyksenia.blogspot.com zapraszam do oglądania
Bozenko a z nim nie mozesz przyjechacluzniejsza bluzeczka i nawet widac nie bedzie...(sama ostatnio mialam)
Nnisiaa wiem że luźniejsza bluzka i najlepiej taka co by miała kieszeń z przodu żeby ten aparat tam wsadzić i te kable żeby się tak nie plątały. Miałam go już kiedyś i niestety miałam ograniczone ruchy w nim, co chwile czułam jakby mi się coś odklejało dlatego właśnie wolę z nim nie jechać (pociągiem i z tymi 'tabołkami'). Jeszcze nie raz będą warsztaty to się kiedyś ponownie wszystkie spotkamy Mi jedynie pozostaje życzyć wam udanego czwartku, super warsztatów Bawcie się dobrze, uczcie się pilnie!
zapraszam na moje blogi:
http://nailsbybozena.blogspot.com/
http://make-up-4-u.blogspot.com/
https://www.facebook.com/bozena.pustelnik.makeup
INSTRUKTOR SPN Bielsko-Biała, Oświęcim
oj tak ruchy niestety sa ograniczone troszke.....nic szkoda......ale bedzie taka fotorelacja ze poczujesz sie jakbys byla osobiscie
ja juz jestem gotowa
upominki juz gotowe kufer ( a raczej kufry ) spakowany i juz prawie przy drzwiach tuptam
jeszcze tylko pazurki trzasne i supcio
aaaaa no i przekrecilam gwint w nodze od stolu i doopa nie zabiore bo o 3 stał nie bedzie ale mam nadzieje ze jakos damy rade
mi jeszcze zostało kilka spraw podesłanie NNisi reszty dyplomów, bo się drukiem zajmuje i zakup kilku pierdół. Resztę kasy za lokal wpłacę w czwartek
Kto może niech w razie czego weźmie przedłużacz
Wezmę jeden przedłużacz co prawda jakiś strasznie długi nie jest ale myślę że się przyda
super...
dyplomiki sa cuuuuuudne...jutro bede drukowac teraz czekam na komplecik
ja pazurkow chyba miec nie bede nie dam rady zrobic bo nie dosc ze wszystko sie dzieje tak zebym nie jechala to na dokladne skrecilam noge i nie moge chodzic
jejku le się tu dzieje.... ale mamy nadzieje,ze bedzie supeer
ja bez przedłużacza nie ruszam z domu
jak tylko sie zmiescimy z kamila i sylwią do nubirki gamoniowej ze stolikiem to ewezme na bank
Ja też postaram się wsiąść przedłużać,bo w sumie to biorę torbę,zamiast torebki
Madziu, ja mam pytanie, bo wiesz że ja wszytko- i dużożerna jestem
pomyślałam że zrobie sobie sałatke brokułową... ale wiem że kamila lubi to jej też zrobie ... ale chamem nie bedę to zrobie wiecej... z tego co wiem to kamila może zrobi jeszcze jakąś inną
i może ja jeszcze jakąs sałate zrobie (kilka rodzajów salat, pomidory, ogórek, koktajlowe pomidory, czerwona cebula)...
i jakoś moze przeżyjemy...
tylko czy dałoby sie jakies talerzyki jednorazowe i widelce czy cóś
ja to z michy moge jest bom ze wsi... ale z jednej 12 osób to chyba jeść nie bedzie
chyba że lubita takie swojskie klymaty
No właśnie,tak pomyślałam czy czasem w barze nie będą się do nas rzucać o swoje jedzenie...
na pewno sie nie pogniewają bo ja małej chche zwiąc albo frytki albo pierogi
na pokażie w zaweircuiu też była "zimna słodka płyta" i kawa/herbata a my z kamilą podczas pokazu żarłyśmy sałatke.. waliło na pół sali jajami i brokułem,.. ale czy to wazne
nikt nas nie wyprosił
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)