no szkoda szkoda
ale dzisiaj mi tato kupił jakieś takie jakby podsuszone
bardzo smaczne ale to nie to samo niestety jak te latem
za to są o wiele słodsze ;p
no szkoda szkoda
ale dzisiaj mi tato kupił jakieś takie jakby podsuszone
bardzo smaczne ale to nie to samo niestety jak te latem
za to są o wiele słodsze ;p
zjadłabym taki deser
hmm a ciekawe jak banany albo brzoskwinie smakowały by w takiej panierce
a nie wiem nie próbowałam
Ja dzisiaj robiłam 3BIT tylko według trochę innego przepisu niż mała podawała
Składniki:
- %paczek herbatników "szkolnych"
- masa karpatkowa
- kostka masła
- masa krówkowa
- 500 ml śmietany 30% Łaciate
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 małe saszetki śmietan fix Dr Oetker
- starta czekolada
Wykonanie:
1. herbatniki ułożyc na blaszce
2. masa karpatkowa (zrobić wg przepisu na opakowaniu, wystudzić i utrzeć z kostką masła )
3. warstwa herbatników
4. masa krówkowa
5. herbatniki
6. masa karpatkowa
7. herbatniki
8. bita smietana(smietankę ubić, pod koniec dodac 2 łyżki cukru pudru i 2 saszetki smietan fix)
9. starta czekolada
i do lodówki
Najlepiej smakuje na drugi dzień więc fotkę wstawię jutro
ale mi smaku narobiłaś
będę musiała wypróbować
dzisiaj ciacho wygląda tak
Mmmm jadłam wczoraj
jakie wspaniałe daj przepis
świetnie dodawałaś barwnika spożywczego do śmietany? ja znam coś podobnego tylko w formie ciasta super mini wersja
Składniki:
- 3 galaretki (kupujemy ich tyle ile chcemy warstw)
ja użyłam dwóch zielonych i jednej żółtej
- owoce- tutaj banan
- 1 serek homogenizowany waniliowy (taki jest najlepszy, musi to być serek bez owoców)
Wykonanie:
Ja robiłam ten deser w filiżance, po wyjęciu na talerz ta warstwa która w kubeczku była na samym dole stawała się tą górą
1. Zgodnie z opisem na opakowaniu przygotowujemy pierwszą galaretkę zeiloną, wlewamy do naczyń jakie
wybierzemy do 1/3 wysokości, do tej warstwy dajemy owoce. Odstawiamy do stężenia
2. Teraz warstwa środkowa- żółta. Znowu przygotowujemy galaretkę tylko tym razem dodajemy mniej wody. Do
galaretek dodaje się dwie szklanki wody, tutaj półtorej szklanki. Wylewamy żółtą galaretkę na zieloną. Czekamy
aż stężeje.
3. Ostatnia warstwa! Ta która na zdjęciu jest na samym dole Przyrządzamy galaretkę zieloną zgodnie z opisem
na opakowaniu, nie wylewamy jej teraz do filiżanek tylko czekamy aż ostygnie ale nie stężeje Jak już będzie
zimna dodajemy serek homogenizowany, miksujemy na jednolitą masę. Wlewamy na poprzednie warstwy. Jak
stęzeje możemy jeść
Kombinacje są różne warstwy z galaretką można przeplatać tymi z serkiem według uznania
Ja jeszcze często robię jedną warstwę ze śmietanki kremówki+aromat waniliowy+żelatyna a czasem dodaje jeszcze płatki czekolady. Też pychota
miminka prosiła kiedyś o przepis na gofry,ja robię tak: 2 jajka,4 łyżki cukru,1/2 opak.cukru waniliowego lub cynamonowego(jak kto lubi) miksuję to na bardzo puszystą masę,dodaję szklankę mleka i czubatą szklankę mąki,miksuję i gotowe ciasto wlewam porcjami do gofrownicy.Wychodzi mi z tego jakieś 8 gofrów.
---------- Dodano o godzinie 11:39 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:27 ----------
Mam jeszcze przepis na pyszny torcik Rafaello dla leniwych i bez piekarnika
Kupuję w piekarni mały,okrągły biszkopt i proszę żeby był przekrojony przez połowe,2 tabliczki białej czekolady,750ml kremówki 36%,1 paczkę płatków migdałowych i 2 paczki kokosu.
Jedną część skropić alkocholem(ja używam Malibu), 3 szklanki kremówki 36% ubić,dodać roztopione i ostudzone 2 białe czekolady,1 paczkę kokosu i 1/2 paczki płatków migdałowych,skruszyć do tego drugą część biszkopta.Wylać krem na biszkopt,posypać wiórkami kokosowymi i resztą płatków migdałowych.Wstawić do lodówki. Mniam,mniam...
---------- Dodano o godzinie 11:50 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:39 ----------
Jak już się tak rozpisałam to jeszcze BŁYSKAWICZNY PLACEK (z bananami lub jabłkami)
1szkl.mąki
1szkl.cukru
4całe jajka
szczypta soli
3duże banany lub jabłka(ale nie za soczyste!)
tłuszcz i bułka tarta do formy
Jajka ubić na pianę z cukrem,dodać mąkę,sól i wymieszać.Ciasto wylać do formy(średnica-26cm)na wierzchu ułożyć plastry banana lub jabłka. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 40 min,przy wersji z jabłkiem ok.50 min.Podawać gorące.
Przy wersji z jabłkiem można posypać na wierzchu cukrem cynamonowym(przed pieczeniem lub po)daje wtedy fajny zapach i smaczek SMACZNEGO
Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop.
ja dostałam ostatnio od swojej wychowawczyni przepis na 3 BITa i jest trochę inny nić tutaj dziewczyny podały
tam jest podane że karmelowe a ja robiłam z kakaową krówką i też był pycha no i zamiast kawy orzechowej dałam śmietankową i tak jak ktoś wspomniał lepiej smakuję na następny dzień
tylko że u mnie nie było zadużo na drugi dzień bo wszystko prawie zjedli
Ale fajne te wasze ciacha
A czy któraś z was ma sprawdzony przepis na faworki (chruściki) ? I czy trudno się je robi bo ja w sprawach kulinarnych to dopiero raczkuję
ja mam. tylko musze odkopać, ale to najlepszy przepis na świecie, mojej cioci
Załącznik 15303
ja dzisiaj robiłam deser z galaretek
1.galaretka truskawkowa przygotowana wg przepisu na opakowaniu(zwykle pól litra gorącej wody)
2. galaretka wiśniowa rozpuszczona w szklance gorącej wody, po ostudzeniu zmieszana z 0,4 l śmietany
3. na wierzch galaretka truskawkowa
proste, szybkie (studziłam je na mrozie) i pycha
zdjecie nie wstawie bo juz zjedli
ja wczoraj robiłam karpatkę i idę sobie właśnie zrobić kawulca i wrąbać spory kawałek
zrobiłam tego 3 bita
alez on ogromny wyszedl u mnie młóca go z niewinnymi minkami a ja patrzec nie moge bo za słodkie
pycha
nom pycha jest ;D u mnie jak zrobiłam wieczorem tak rano poszłam to juz ponad połowy nie było ;p
he he chyba go zrobie na łykend
dziś wypróbowane, super: mufinki
podzieliłam to na pół i do połowy doszło kakao a do drugiej banan. robiłam pierwszy raz więc zaglądałam i mi trochę opadły, ale nie jest źle ale i tak na moje oko to trochę za mało proszku w przepisie
wypróbowałam tez pierwszy raz forme silikonową (ta konkretna kupiona w lidlu w tym tygodniu), jestem w szoku, po pierwsze: nie spaliła się w moim piecu, po drugie, świetnie się od niej odkleja, juz widzę że będę robić mufinki często i dokupię normalne formy okrągłe jak będą
Załącznik 16365 Załącznik 16366
dla szczęśliwych posiadaczek super starych rozlatujących się piecy, w których nic nie wychodzi:
-zamykamy okno
-nastawiamy na mały gaz (oczywiście na oko )
-tą dużą blachę pełną wkładamy w pierwsze oczka nad gazem, czyli gdzieś 1cm od palnika
-formę silikonową kładziemy na tej drugiej blasze-ruszcie i wkładamy w przedostatnie oczka (w ostatnie nei wejdzie z foremką)
-zamykamy uchylając na 1-2mm (jak się nie da to włóżcie coś pomiędzy)
-pieczemy 35 minut
-wyjmujemy i czekamy aż się ostudza (i tu mi własnei oklapła druga porcja, otworzyłam ucieszyłam się że są i zamknęłam jeszcze na chwle....)
wyszło mi 16 babeczek, ale w sumie to z 14 powinno wyjść, tylko nie wiedziałam jak rosną i na 2 ostatnie mało dałam ciasta
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)