budyń smietankowy zmiksowany z kostką "kasi" daje super krem, można dodac wanilii i cytryny, także inne budynie dają taki krem
no jako masa do kremówki też, albo do tarty, można tez do tego owoców dodawac. mi sie jeszcze nigdy nie zważyło, szczęście miałam
Maliny i jeżyny pod kruszonką
- maliny i jeżyny (lub inne owoce: jagody, borówka amerykańska, truskawki, poziomki, rabarbar, jabłka) w ilości zależnej od ilości i wielkości kokilek
- 70 g schłodzonego masła
- 70 g cukru
- 140 g mąki
- odrobina oleju lub masła do nasmarowania kokilek
Kokilki nasmaruj odrobiną tłuszczu. Ułóż w nich wybrane owoce. Masło pokrój na kilka mniejszych kawałków i zmiksuj z cukrem i mąką. Kruszonka powinna mieć konsystencję mokrego piasku. Owoce w kokilkach posyp kruszonką - proporcje między owocami a kruszonką zależą od Ciebie. Piecz w 200°C bez termoobiegu przez 10-25 minut aż do ładnego zrumienienia kruszonki. Czas pieczenia zależy od grubości warstwy kruszonki.
Jak dla mnie pyszności, mogę robić codziennie tylko, że preferuje z owocków malinki tylko
Ja dzisiaj piekłam muffinki z tego przepisu
http://www.cooking.pl/?strona=przepi...zycja=1154&w=9
Tylko zamiast czekolady dałam trzy duże łyżki nutelli
Ja to lubie eksperymentować, szczególne przed jakimiś ważnymi uroczystościami np. w niedzielę mój synek miał pierwsze urodzinki, i chcialam zrobić taki torcik, zeby i on mógł go zjeść (a ma skaze białkową) więc wymyśliłam sobię, że zmiksuję owoce z galaretką, wyszło sssssssuper pyszne, lekkie i dietetyczne
Przepis:
2 galaretki truskawkowe
2 galaretki brzoskwiniowe
2 galaretki cytrynowe (albo po prostu jakieś żółte)
ok. 1/2 kg truskawek
puszka brzoskwić
3-4 banany
paczka cherbatników
Cherbatniki kruszymy na dno małej tortownicy, 2 galretki rozpuszczamy w 1l. wody, czekamy aż ostygnie, następnie wrzucamy owoce i lekko miksujemy, tak, żeby nie zrobić miazgi z owoców, tyko żeby były małe kawałeczki. Galaretkę z owocami wylewamy na cherbatniki, ale tylko tylko trochę, żeby powstał "spód" do naszego ciasta, wstawiamy do lodówki, żeby troszkę stężała masa, wylewamy resztę masy i do lodówy. Jak pierwsza warstwa tężeje w lodówce to przygotowujemy następną w ten sam sposób i trzecia warstwa identycznie. Wierzch można ozdobić jak się chce.
SMACZNEGO
A to mój torcik jaki sprawiłam sobie dziś moimi własnymi prywatnymi rączkami
w koncu upiekłam
[/UKRYJ][/UKRYJ][/UKRYJ][/UKRYJ]Kod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
a ja polecam deser w PizzaHut ;p truskaweczki zapiekane z kruszonka i galka lodow - mmmmm pychota
Uwaga! Ciasto warsztatowe Sękacz:
3 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
4 żółtka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 paczka margaryny
Wszystko zagnieść, podzielić na dwie porcje. Jedną włożyć do zamrażalnika a drugą rozwałkować na blachę.
Na to położyć owoce (ja dałam wiśnie).
Ubić pianę z 4 białek, dodać szklankę cukru i 1 kisiel (ja dałam wiśniowy). Wyłożyć pianę na owoce, na to zetrzeć ciasto z zamrażalnika i piec 40 minut (aż się ładnie zarumieni). Po upieczeniu można zrobić polewę.
Smacznego!
Wafle kakaowe:
Kostkę masła rozpuścić, dodać sporą ilość cukru i trochę ciemnego kako, do tego nakrętka mleka tłustego, często mieszamy. Jak będzie odpowiednio gęste odstawiamy. Smarujemy wafle, odstawiamy na troszkę do lodówki i wcinamy
ja dzis przez godzine chodziłam do galaretki i mówiłam:
"jeszcze 5 minut" ...
"jeszcze 5 minut"...
"jeszcze 5 minut"
przed tymi 5 minutami Załącznik 25002teraz Załącznik 25003
smacznego
Iza
Zobaczyłam Twoje truskawki i chwyciła mnie chcica na nie.
Wzięłam latarkę i poszłam przetrzepywać ogródek,udało mi się wypatrzeć dwie dojrzałe truskawki,ale ciało całe w bąblach bo komary nagle miały chcice na mnie
Ty nie pokazuj takich rzeczy,ja Cię bardzo proszę
napatrzyłam się na te wasze ciach i aż zgłodniałam
o kurcze dziewczyny ale macie talenty do pieczenia , szkoda ,ze ja takiego nie mam , bo zawsze jak pieke to wychodzi mi zakalec
no ale po waszych fotach zrobilyscie mi wielka chcice, wiec napewno cos wyprobuje
ps.zabieram sie za czytanie i wybor najprostszego ciasta na dzisiaj
mrrr Woszczur ale smakowite
no dobra.. zlituje sie ... dam wam przepis na to cudo
KUCHENNE REWOLUCJE BY WOSZCZUR
biszkopt ztuningowany wg moich prób i błędów ale wychodzi na bank...
BISZKOPT A'LA WOSZCZUR
produkty: wszytskie produkty... z biedronki
7 jaj
3/4 szkl cukru (ja uzywam takiej z duralexu )
1/2 szkl mąki pszennej (ja używam mąkę babuni )
1/2 szkl mąki ziemniaczanej
1 torebka cukru wanilinowego
1/2 torebki proszku do pieczenia
mikser
przygotowanie:
- wysmarowac tortownicę tłuszczem (masłem/margaryną) i posypać bułką tartą, odstawić
- białko ubić z odrobiną soli na sztywno-odstawić
- w 2giej misce (najlepiej plastikowej) ubić żółtka z cukrem i cukrem wanilinowym na parze (miskę z zółtkami i cukrem włożyć do większej miski z wrzącą wodą) ubijać ok 5-7 minut
- kiedy żółtka z cukrami będą juz tak ubiete że będą "białe" dodać obie mąki przesiewając po trochu przez sitko, prszek do pieczenia tez przesiać przez sitko... ubijać ok 5 minut-będzie dość gęste
- UWAGA: DO ZÓŁTEK DODAJEMY BIAŁKO! NIGDY NA ODWRÓT BO ZROBI SIE ZAKALEC... do zółtek dodać białko powoli ale dokładnie mieszając łyżką-najlepiej drewnianą
- po dokładnym wymieszaniu przelac na tortownice i włozyć od razu do rozgrzanego do 180stC piekarnika
w 180st pieczemy przez 10 minuut aż ciasto urośnie, a kolejne 20minut ustawić na 150st. po "pobycie" ciasta pół godziny w piekarniku wyłaczyć go ale ciasto zostawić do ostygnięcia przez kolejne 30 minut.. jeśli wyjmiemy ciasto z gorącego piekarnika do temp pokojowej to dostanie szoku termicznego i wstrząsu anafilaktycznego i opadnie za szybko i bedzie doopa a nie ciasto-zakalec tak zwany.
jak juz biszkopt porządnie ostygnie dopiero wyciągac z tortownicy i rozkroić na pół w poziomie
oraz..krem:Kod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
bita śmietana (z biedronki "do ubijania 30%" w pomaranczowym pojemniczku)
1 łyżeczka cukru pudru
smietane wlewamy do miski wsypujemy cukier puder ubijamy ok3-5 minut uważając zeby nie przegiąc ... jak bedzie juz sztywne to próbowac coby sie nie zrobiło masło..
spodnią czesc ciasta smarować bitą smietaną, powtykać truskawki przykryć bita smietaną, na to drugą połówkę ciasta na wierzch nałożyć bitą smietanę, znów powtykac truskawki i zalać je tęzejąca galaretką truskawkową
SMACZNEGO
dziś znów zrobiłam ciacho ale wypadła mi truskawka i cała galaretka spłyneła do lodówki
Mmm Izka, wygląda przepysznie, na pewno zrobię
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)