cenzura musi być
cenzura musi być
ale ****ć to nie brzydkie slowo no chyba ze o czyms nie wiem
i znowy mnie wypipalo chodzilo mi o u r w a ć
o kurczę co to za pazury ble
Na przeciwko mojej mamy otworzył się nowy salon i reklamują się takim oto napisem:
"Stylizacja paznokci acryl, żel, UV" - pisownia oryginalna.
A jak poszłam zapytać czy mi ufarbują włosy, to pani stwierdziła, że chyba żartuję, bo mam za ciemne i za długie włosy...
Więc już mnie nie zdziwi jakie "salonowe" paznokcie można zobaczyć...
mnie juz nic nie zdziwi,w sobote widzialam przechadzajaca sie piekna panne mloda nad morzem w Swinoujsciu,pazurki tak szerokie ze z daleka bylo widac ze zle zrobione,
wszystkie marzenia sie spelniaja
dziołchy żeby sie nam z tego tematu nie zrobił offtop i jakieś naśmiewanie z prac koleżanek prosze o rozwage..
I forum
miłośniczka akrylu
dziewuchy spójrzcie na pierwszy post i proszę się tego trzymać !
Moja koleżanka od pół roki robi paznokcie klientkom, jeździ po domach etc, bez kursu, bez podstawowej wiedzy, bez jakichkolwiek zasad higieny, zarabia na tym ładnie, ma stałe klientki, nieważne że pazury przepiłowane i odpadają po tygodniu, włos się jeży na głowie jak widzę takie paznokcie, a klientki eh zachwycone bo mają żel na pazurach łał .. brak mi do niej słów, kilka razy jej robiłam podpatrzyła i bach, nie wiem jak jej wbić do tej pustej głowy żeby pzrestała bo pzreciez pieniądź się liczy, chciałam ją wysłać na kurs z ohp ale nie po co ona potrafi ...
ladys sporne sprawy proszę na pw
plushak ja też słyszałam o takich kobitkach, ja co prawda też nie mam kursu, ale naprawdę się staram i dużo ćwiczę. Na kurs póki co kasy nie mam:/
Tak mówiąc o tych klientkach to zauwarzyłam, że co nowa dziewczyna przyjdzie to zaskakuje mnie tym, co jej inna stylistka, przeważnie w salonie naopowiadała. A to, że paznokci się nie matowi, a to że dobrze że robię żelem bo akryl bardzo szkodzi zdrowiu jak się ma go na paznokciach....
Proszę się trzymać tematu. Zdjęcia nietypowych paznokci proszę wklejać tutaj: http://forum.wzorki.info/ogolnie-o-p...okciach-3.html.
plushak może ona myśli że jesteś na nia wśiekła za to że ona też robi paznokcie i może myśli że mówiąć jej że robi je żle chcesz jej dopiec
Ostatnio robiłam paznokcie moje przyjaciółce. Gdy zapytałam się jej jakie chce zdobienie i że polecam brokat bo ładnie się błyszczy, ona mi na to odpowiedziała że woli bez bo brokat się haczy o.O Za 70 zł w salonie jej zrobili haczące się paznokcie. Jak skończyłam to powiedziała że pierwszy raz na gładkie paznokcie
Szalone jest to co robią niektórzy 'profesjonalni' styliści.
Ja raz byłam u stylistki która chyba nie wiedziała że paznokcie powinny być w miare ''chude'' a ta mi prawie 3 mm nawalila, cos tam popilowala i koniec. krzywej C bym sie za nic nie dopatrzyła. Oczywiście to było wtedy jak nie wiedziałam nic praktycznie o paznokciach. Nigdy bym sie niedała na to znowu namówić. i to 90 zl......
Ja się jeszcze nigdy nie spotkałam w salonie z tym, żeby zrywali klientce tipsy zamiast prawidłowego uzupelnienia, ale mam też takie kobitki, które same sobia zrywajamasakra no i też nieraz widziałam własnie takie salonowe pazurki z górami i dolinami, sterczącymi ozdobami i zalanymi skórkami
I też nieraz dziewczyny zadawały setki pytań dlaczego tak a nie tak, bo to że robie inaczej niż w SALONIE to znaczy, że to na pewno jest źle no normalnie momentami cięzko wytrzymać.Dopiero po skonczeniu jak widzą efekt końcowy to zmieniaja zdanie
A mam też taką jedna klientkę, która podczas robienia pazurków cały czas zabiera mi rękę i patrzy albo podnosi się ponad mnie i zagląda co chwile z góry, chociaż nie ma o tym zielonego pojęcia i można jej cokolwiek zrobić a jej i tak wszystko jedno, więc nie wiem po co tak robi za każdym razem no i oczywiście setki pytań (wciąż te same) A już najlepsze jest to, że ma tak poobgryzane pazury że naprawdę ciężko jest jej cokolwiek zrobić i próbuje jej tłumaczyć, że nie powinna nosić takich długich paznokci dopóki nie doprowadzi swoich do porządku i troche nie zapuści, bo nie bedą jej sie trzymały (uczyłam się na forum), ale ona zawsze wie lepiej i chce bardzo długie a niedługo potem pisze, ze sie połamały ale nie wierzy mi w to, co ja jej mówie, tylko że na pewno ja jej coś nie tak zrobiłam. A wiem, że wszystko robie tak, jak trzeba bo innym klientkom się tak nie dzieje. I jak tu przetłumaczyć
Roksana nie przetłumaczysz - według niektórych jak masz zapłacone to musisz zrobić super nawet jakbyś miała złamać prawa fizyki a to że nie jesteśmy czarodziejkami... a cóż to je interesuje?
Dzisiaj robiłam pazurki dziewczynie która mi opowiadała że robiła niedawno w salonie manicure z pomalowaniem pazurków. Siedziała tam 3 godziny i... wyszła z mokrym lakierem było mi bardzo miło gdy zobaczyła efekt końcowy i powiedziała że nigdy nie widziała takich ładnych pazurków choć wiem że jestem jeszcze taaaka mała w tej dziedzinie i popełniam wiele błędów to naprawdę zrobiło się cieplej na sercu.
Ladyss, masz racje Ale to chodzi o to, że i tak na koniec są zawsze zaskoczone, że wszystko tak ładnie i bez żadnych defektów wyszło (mimo, że nie jestem czarodziejką, jak mówisz). No ale może tak to już jest z tymi niektórymi klientkami Dobrze, że mam cierpliwość
Ano zazwyczaj są mile zaskoczone ale powinny też zrozumieć że wiele zależy od nich samych. Jakiś miesiąc temu byłam u koleżanki i zaraz miałyśmy iść do mnie zrobić jej paznokcie a ta przed wyjściem nie dość że moczyła z godzinę pazury w wodzie to jeszcze (na szczęście na moich oczach) wzięła do ręki krem i chciała sobie wmasować go w dłonie i paznokcie...
No właśnie, a przecież na pewno wiedziała, że nie powinna tak robić. Czasem mam wrażenie, że klientki mimo tego że dobrze wiedzą czego nie powinny robić przed takim zabiegiem lub co szkodzi takim pazurkom i nie są one niezniszczalne, to sie potrafią oburzyć że cos im się stało (choć wogóle nie stosowały się do zastrzeżeń) i potrafią stwierdzić, że coś na pewno było źle zrobione, chociaż przyczyna była zupełnie inna One tak jakby nie dopuszczają do siebie myśli, ze ty masz rację i wiesz co mówisz, jakbyś się wogóle nie znała na tym co robisz
Nawet jak wiedzą, że dobrze wiesz co robisz to i tak udają greka,
bo przecież trudno przyznać się, że nie stosowały się do zaleceń albo coś podłubały.
A jak to wina stylistki to może jakąś zniżkę w końcu uda się wydusić, więc próbują na wszystkie sposoby.
wczoraj byla u mnie laska co 2 tyg temu robila paznokcie u chinczykow-masakra, nie dosyc ze prawie na kazdym pazurku byl przyklejony za maly tips to sama plytka byla tak spilowana ze jej prawie nie bylo -normalnie bylo widac uskok pomiedzy spilowana a nowo wyrosnieta plytka,nie wiedzialam jak sie do tego wogole zabrac zeby jej nie bolalo
oj kurde wiem co to znaczy jak jakaś nowa klientka przyjdzie na naprawe po innej dziewczynie i mam tak przepilowana plytke... wtedy to az sie boje wziasc do roboty ... masakra normalnie
Iz
Wymyśliła sobie, że kiedyś będzie tak cholernie szczęśliwa.... I będzie
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)