no nieee co ludzie
no nieee co ludzie
przecież taki tips nie ma kieszonki o_O
a poza tym ciekawe jak z długością kombinowała..
czego człowiek nie wymyśli żeby oszczędzić, szkoda tylko, że robiąc komuś krzywdę^^
"Każdego dnia jeden mały krok do przodu."
bł.Jakub Alberione
ha ha no nie wierzę ... i ciekawe czy jej się trzymały te pazury (ścinki przyklejone) ...
Najpierw moja reakcja była taka: a później taka: .... Sorry ale to jest tak żałosne że aż śmieszne No jak można użyć ścinków
The world is mine
a te "scinki" to nei było to cudo, to takie krótkie coś co ma krótkiego frencza dawac? (nie pamietam jak to sie nazywa chyba diva coś tam)
Asiu, wiem o co Tobie chodzi- Dashing Diva (chyba tak jakoś) ale nie sądzę, ja miałam tipsy clear i ta wcześniejsza "stylistka" tej Pani również robiła clear a te Diva to chyba są typowo do frenczy (białych i kolorowych), prawda?
Kalorie to małe stworki, które mieszkają w szafie i w nocy zwężają ci sukienki.
o to to tak mi przyszło na myśl, nie widziałam tego nigdy "na żywo", wydaje mi sie że to dłużej schodzi
bo jeżeli miała naprawde ścinki... to niech zajrzy do nas na forum, poczyta trochę
hehehe ścinki naklejać komuś Wstyd Chytry dwa razy traci Także straci wiele klientek dzięki takim oszczędnym działaniom
A co do tego, że nie mają kieszonek- przecież są też tipsy bezkieszonkowe, przysłużają się do frencha na białym lub kolorowym tipsie (albo te gotowe wzorzaste) w celu najlejenia go w dowolne miejsce na paznokciu.
też się spotkałam z takim "oszczędzaniem".gdy robiłam pani french tipsy ona zaczęła zbierac scinki i mi podawac,ja do niej ,żeby tego nie zbierała ,ja potem posprzątam,a ona ,że przeciez będę jej to przyklejac bo inna pani jej tak robiła....maasakra!
apokalispa.....
he he nie mogę niektórzy ludzie są niemożliwi :/
ciężko mi to sobie wyobrazić;p ciekawe co zrobiła jak miała tipsy french z głębokim tunelem
do mnie kiedyś klientka przyszła z ogryzkami... była w 2 salonach... i zrobiła wielkie oczy jak jej formę podkładałam nie wyobrażam sobie jak te stylistki jej tipsa przyklejały na pół cm płytkę....
ja kiedyś robiłam pazurki takiej dziewczynie pierwszy raz i podkładam jej formy, a ona do mnie "to tak można pod wszystkie?" po mojej minie musiała zauważyć, że nie wiem o czym mówi, więc ciągnie dalej "bo jak robiłam kiedyś w salonie u znajomej, to mi tak przedłużała tylko tego złamanego, resztę na tipsach robiła". Dziewczyna myślała, że się tak przedłuża tylko te, z których mało co zostało...
dzis sie usmialam.
przyszla do mnie nowa dziewczyna ktora przeprowadzila sie dokoloni w pazdzierniku.Od pazdziernika do teraz jezdzila 350 km co 6 tyg na paznokcie do swojej styliskti az trafila do mnie.
Jak konczylam prace to ona zadala mi pytanie czy moze sobie zaraz rece nakremowac bo ona bez kremu nie moze.Wiec mowie jej ze tak ze jak skoncze to jak chce to moze recce umyc i nakremowac.
a ta do mnie zdziwiona:
-naprawde?
bo ta pani gdzie chodzilam to mowila ze 2 godziny po zrobieniu paznokci nie moge kremowac rak bo nie beda takie stabilne i nie beda sie swiecic.
myslalam ze szoku dostane.wiec jej mowie ze ja to slyszalam ze nei mozna rak myc zaraz po zrobieniu bo tipsy odpadaja (hihi nasze forumkowe gadanie) a ta do mnie :
-no rece myc moglam ale musialam uwazac przy wycieraniu rak zeby recznikiem nie dotykac tipsow bo sie popsuja....
padlaaaaaaaaaaaam na pyszczek
po skonczonej pracy pokazalam klientce czary mary (a raczej moze powinnam pokazac to pani "stylistce",ona nakremowala rece ja wzielam wacik przetarlam nimipaznokcie i juhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu blyszczaly hihihi
jaja jak berety
nieźle no ale nic się nie poradzi szkoda że jeszcze jeść jej nie zakazała przez czas noszenie pazurków
w sumie @mala to ci powiem, że jestem w stanie uwierzyć, że połysk mógł znikać po nakremowaniu bądź umyciu - może ta pani "stylistka" używała super beznadziejnych produktów. Pamietam jak miałam pierwsze w życiu tipsy założone.. to żel na cudach matowy się zrobił po umyciu rąk... nigdy nie wiadomo;>
no tak ale po przetarciu wacikiem musza sie swiecic
ach obojetnie ale smiac mi sie chcialo bo to dla mnie glupota
Ja zawsze kremuje lapki po umyciu rak i nawet jak sa matowe to biore albo wacik albo recznik papierowy wycieram pazurki i dostaja polysku
Troche smiesznie, ze po kremach pazur robi sie matowy i trzeba czekac 2 h by cos z nimi robic bo beda niestabilne wczesniej
Agnieszka
wygląda to tak jakby ona miała nabłyszczane zwykłym lakierem i te niedotykanie stąd właśnie...
świadomośc klientek i fachowośc stylistek z dnia na dzień coraz bardziej mnie zaskakuje
ja kiedyś byłam u stylistki, która mi prawie całą płytkę spiłowała naturalną (i u dwóch, czy nawet trzech palców pozadzierała mi skórki do krwi..;/), potem dała na całość tipsy (niektóre na dodatek za wąskie się miejscami okazały), na to różowy akryl, nic nie opracowywała, później nałożyła żel nabłyszczający i jeszcze pomalowała perłowym lakierem.. i jeszcze mi wyrzuty robiła, że nie chciałam żelu samego, bo 'tak by mi mogła coś powtapiać, żeby było ładniej, bo w akryl się tak nie da'..;/ Normalnie po tym pierwszym razie, aż mi się odechciało wszystkich tipsów..
Nie wiem tylko czemu po którymś razie jak zmywałam lakier to nawet żel mi się zmył i został prawie czysty akryl..;/ a niby żeli aceton nie rusza..
powiedzcie jak klientki maja byc swiadome, jesli np ja teraz wpadlam na jedna stronke i tam byly napisane takie o rzeczy: no i co wy na to?
SKORO JESTEŚMY TYM, CO JEMY
TO NIEZŁE ZE MNIE CIACHO
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)