Nie ja jeszcze takich suszonych swojej roboty nie wtapialam,zzolkly mi w ksiazce.
Nie ja jeszcze takich suszonych swojej roboty nie wtapialam,zzolkly mi w ksiazce.
Ja poczekam teraz aż jakieś kwiatuszki zakwitną a szczególnie niezapominajki
Niezapominajki już przekwitają, poza tym ciężko się je suszy, większość żółknie, albo brązowieje...
Kwiatki do suszenia trzeba zbierać w ciepły, słoneczny dzień, dać im trochę zwiędnąć, potem do książki, kilka razy poprzekładać i trzymać w książce do użycia.
Teraz można pozbierać chabry, są przepiękne jak się zasuszą.
Ja to mam jeszcze taki sposób, że przed włożeniem w słownik polsko-angielski psikam zebrane kwiatki lakierem do włosów z drobinkami brokatu, co potem daje nawet fajny efekt
Niestety niektóre zebrane przeze mnie kwiatki robią się żółte, czy brązowe i nie wyglądają tak efektownie, jak te, które się kupuje.
Nie zatapiałam jeszcze tych zerwanych przeze mnie, więc niestety nie wiem, jak sprawują się pod akrylem
Załącznik 4157 I przepraszam za tego małego palca, który wyszedł taki jakiś...nijaki
Akurat niezapominajki mi nie zzolkly.
mi tez nie zolkna, zatopilam i czekam czy pzretrwaja
wszystkie marzenia sie spelniaja
mi zżółkły niezapominajki musze iść na polowanie w najbliższym czasie, może coś fajnego znajde
I forum
miłośniczka akrylu
kasiasssss jestem bardzo ciekawa...
z forum można się wiele nauczyć
Tak wyglądają moje chabry, niektóre się odbarwiły i są przez to jeszcze ciekawsze.
fajne chaberki tylko żeby nie odpadały pazurki jak u mnie...
z forum można się wiele nauczyć
śliczne te charby.. a jaki kolor
dziewczyny ciekawe jak wyglądałyby płatki dzikiej rózy.. one są takie cieniutkie i delikatne.. hm trzeba spróbować zasuszyć
I forum
miłośniczka akrylu
A tak wyglądają we właściwym miejscu:
całkiem fajnie wyglądają... i nic się z żelem nie robi?
z forum można się wiele nauczyć
ładnie wygląda tylko ja bym dodała jeszcze jakiś delikatny wzorek
no moje kwiatki po kilku dniach zgnily w zleu i zelik sie kruszy tkze nie polecam, a szkoda bo ladnie wyszly
wszystkie marzenia sie spelniaja
no to tak jak u mnie kasiasssss też żałuję bo śliczne są zasuszone... może w akrylu by było inaczej... ale ja akrylu nie umiem...
z forum można się wiele nauczyć
Przypomniałyście mi że kiedyś włożyłam do książki kwiatuszki do suszenia tylko do której ?
heheheh nie martw sie , znajda sie po czasie
wszystkie marzenia sie spelniaja
Witam wszystkie panie ja też wtapiałam niezapominajki suszone ale po kilku dniach zrobiły sie brązowe a te kupne się fajnie trzymają mi się wydaje że trzeba te kwiatki po ususzeniu zafarbować tylko pytanie jak?
ej no to teraz juz sama nie wiem , bo kurde wlasnie susze sobie jakies sliczne kwiatuszki , i sie zastanawiam czy sie czasem z nimi nic nie stanie , pewno wyprobuje na sobie tak bedzie najlepiej hehe .Hmmm A moze by je tak lakierem bezbarwym jakos pomalowac zeby tam sie z nimi nic nie dzialo
Iz
Wymyśliła sobie, że kiedyś będzie tak cholernie szczęśliwa.... I będzie
probowałam malowac.. ale porwały mi sie 3 a później juz się zdenerwowałam i rzuciłam je wszystkie
jak juz pisalam wczesniej tez mi w zelu zgnily i zel popekal takze, sa sliczne ale nie nadaja sie do wtapiania
wszystkie marzenia sie spelniaja
a od czego to zelazy czy zgnije czy nie? bo ja jak brałam na lakier to na jdnym pazurku tylko zgniło a na innych nie...
a moze zle zaszunone
Iz
Wymyśliła sobie, że kiedyś będzie tak cholernie szczęśliwa.... I będzie
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)