zasuszone byly wprost idealnie,cieniutkie ladne jak ze sklepu, a zgnily wszystkie
zasuszone byly wprost idealnie,cieniutkie ladne jak ze sklepu, a zgnily wszystkie
wszystkie marzenia sie spelniaja
eh.. kucze no coś trzeba wymyślec i wypróbowac by było dobrze...
no ja bede kombinowac jak mi sie ladnie ususza i sie zobaczy , ale powiem Wam kiedys mialam zasuszone platki rozy i zatopilam na tipsie tylko na wzor i nic sie z nim nie dzialo a wisial w zakladzie kolo roku... ja juz nie wiem czym to idzie , sie zobaczy jak sie ususzy hehe
Iz
Wymyśliła sobie, że kiedyś będzie tak cholernie szczęśliwa.... I będzie
a wiecie o czym ja myślałam żeby wziąść farbki akrylowe i je rozcieńczyć zanurzyć kwiatka na chwile wyciągnąć i zostawić do wyschnięcia ciekawe czy to zda egzamin jak myślicie ja niemam jak spróbować bo nie mam jeszcze farbek no i kwiatków ale może któraś z was spróbuje możne sie uda przeciez te ze sklepów są barwione dlatego są takie ładne i nic się z nimi nie dzieje
te bze sklepu nie sa barwione tak mysle,wygladaja bardzo naturalnie,moze suszone inaczej i nasaczone czyms?
wszystkie marzenia sie spelniaja
chyba trzeba popróbować
ja narazie nie moge, nie mam tu calego sprzetu
wszystkie marzenia sie spelniaja
jak jak wymysle jakis patent to wypróbuje... tylko pierw trzeba znaleźć więcej czasu,usiąść spokojnie i pomyslec...
no wlasnie a z czasem krucho
wszystkie marzenia sie spelniaja
no niestety
kurcze a ja mam tyle kwiatków na ogrodzie nie pomyślała ze mgę przciez je suszyć, są i duże i małe
to rpobuj,ja juz jestem zboczona pod tym wzgledem,patrze na kwiaty i mysle -ladnie by wygladaly na pazurkach
wszystkie marzenia sie spelniaja
teraz szukam tu w Limerick sklepow z blyskotkami do pazurkow,moze bedzie jakas nowosc
wszystkie marzenia sie spelniaja
ja myślę że są barwione ale nie wiem jak... może tą metodą co w szkole na przyrodzie nam pokazywali (atrament do wody i łodyżkami woda rozprowadzi barwnik) tylko nie pamiętam czy całe kwiatki się robiły niebieskie czy tylko białe części dawno to było... oj dawno...
z forum można się wiele nauczyć
moze wkoncu uda sie komus idealnie przygotowac je do wtapiania
wszystkie marzenia sie spelniaja
Można barwić farbkami spożywczymi, poza tym są specjalne barwniki do kwiatów żywych, które można kupić na giełdach kwiatowych.
a zeby lepiej lodyga wchlonela farbe nalezy od spodu wlozyc w nia zapalke
A u mnie w słowniku polsko-niemieckim suszą się właśnie kwiatuszki
powiem Wam tak zasuszyłam płatki , zatopiłam na pazurkach , minął tydzień i jasne płatki zrobiły się buuu , więc dochodzę do wniosku że tylko ciemne kwiatki można suszyc i zatapiac bo te ciemne co mam na pazurkach wyglądają ok , pewnie dlatego że są ciemne i nie widac że się z nimi cokolwiek dzieje hihi
Iz
Wymyśliła sobie, że kiedyś będzie tak cholernie szczęśliwa.... I będzie
Ja na szcęście suszę ciemnoniebieskie płatki kwiatków
ja suszylam bialo bezowe kwiatuszki i kompletnie nic sie z nimi nie dzieje, nosilam je 2 tygodnie i bylo ok
niezapominajki tak samo suszylam i tez sie z nimi nic nie dzialo
tylko kwiatki do suszenia nadaja sie takie swierzutkie tzn zaraz po rozwinieciu, zasuszylam tak jedna partie niezapominajek i z nimi nic sie nie dzieje druga partie suszylam po kilku dniach (te same z mojej dzialki) i te robia sie brazowe po tygodniu noszenia
ja zasuszyłam fioletowe i białe kwiaty bzu..
Zasuszyły się ładnie ale jeszcze nie zatapiałam ich
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)