Spiłuj boczki zwężając paznokietek przy wolnym brzegu. Uśmieszek też powinien być troszkę większy - to wysmukla paznokcie i optycznie wydłuża. Poza tym jest ok.
Dziewczyny - mam problem z doginaniem tunelu podczas robienia akryli. W ktorym mopmencie mam to robic? od razu po zrobieniu szkieletu czy zbudowaniu akrylem calego pazura zawsze kiedy chce dogiac tunel akryl jest juz na tyle twardy ze nie daje rady zrobic porzadnego tunelu
Polcia więc odpowiedziałaś sobie sama na pytanie,
skoro jest zbyt twardy, to musisz zaginać wcześniej,
ja zaginam kiedy się tylko da, najpierw po szkielecie, po zbudowaniu oraz w trakcie jak tylko zaczyna twardnieć.
ja również zaginam szkielet, zaraz gdy tylko akry stwardnieje i później jeszcze przy nakładaniu kolejnych warstw
ja zaciskam tunel na szkelecie (bo robie combo, czyli budowa z żelu)
ale ja zawsze stukam w akryl i jak jest bez dźwięku to jeszcze a jak zaczyna stukać jak "łyżką o talerz" o znaczy ze juz
najbezpieczniej zaciskać szkielet, bo później jak już sama napisałaś akryl bedzie za twardy.
Szkolenia i Dystrybucja marki Astonishing Nails
Iza super rada
Hej dziewczyny
Do tej pory robiłam jedynie paznokcie żelowe. Chciałabym nauczyć się robienia paznokci akrylowych, najlepiej metodą combo. Zakupiłam na Allegro wszystko co potrzebne i dzisiaj prawdopodobnie przyjdzie mi paczka Już dwa dni przeglądam te forum i mniej więcej już pojmuję w czym rzecz z tymi akrylami, jednak mam parę pytań (możliwe, że dla Was będą głupie, więc z góry sorry):
1. Czy czekamy aż akryl całkowicie wyschnie, czy tak jak z żelem trzeba zetrzeć klejącą warstwę?
2. Czy ozdoby przykleja się bezpośrednio na nieutwardzony akryl, czy na klej po jego wyschnięciu?
3. Kwiatki akrylowe robi się na wyschniętym akrylu, czy na przetartej polerką płytce? A jak na płytce żelowej?
4. Czy zdobienie farbkami akrylowymi wykonujemy tak aby były całkowicie zatopione w żel lub akryl, czy mają być wystające? A może według uznania?
5. Czym przecieramy pędzelek ubrudzony w akrylu po zakończeniu pracy? Można w zmywaczu do paznokci
Dużo tych pytań... Być może są głupie, ale sama nigdy nie miałam akrylowych paznokci, ba! nawet nigdy nie widziałam jak się je robi.
Bardzo proszę o wskazówki.
---------- Dodano o godzinie 11:37 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:28 ----------
I jeszcze jedno pytanko. Czy w razie nieudanego kwiatka akrylowego trzeba go spiłować Czy jakoś inaczej można go zdjąć?
Czy akryl jest tak samo elastyczny jak żel? Chodzi mi o to czy tak samo łatwo jest go piłować żeby nadać kształt paznokciowi.
Ad.1. Czekamy, aż wyschnie, nie zostanie żadna klejąca warstwa i wtedy opiłowujesz nadając kształt.
Ad.2. Możesz na mokry jeszcze akryl, a możesz też na klej... Wedle uznania, z czasem zobaczysz jak Ci lepiej.
Ad.3. Kiedy paznokieć ma już odpowiedni kształt (opiłowany itd.) to nie nabłyszczasz tylko robisz kwiatuszek, a później dajesz żel nabłyszczający albo lakier UV (omijając kwiatek - bo będzie wyglądał jak glut) no i jeśli dałaś żel to w lampę... Nie polecam robienia kwiatków po nabłyszczeniu paznokcia bo akryl się będzie ślizgał i ciężko się modeluje.
Ad.4. Najcześciej gdy masz gotowy paznokieć (nadane wszystkie krzywizny itp.) malujesz kwiatki, a później lakier UV/nabłyszczacz. Można też malować pod ostatnią warstwę akrylu clear, wedle uznania, pamiętaj tylko, żeby farbki dobrze zaschły bo szkoda twojej pracy jak się rozmarze i będziesz miała na paznokciach kupę zamiast pięknego wzorku.
Ad.5. Cały czas w liquid'zie, a na zakończenie w acetonie i pamiętaj o tym, żeby dbać o pędzelki bo jak akryl zaschnie to pędzelek jest do wyrzucenia! Często przecieraj pędzelek w czasie pracy np. o papierowy ręcznik, żeby nic na nim nie zostało...
Życzę powodzenia i nie zniechęcaj się bo początki bywają trudne wiem coś o tym bo też się uczę i uwierz mi, że to forum jest skarbnicą wiedzy dla takich samouków jak my
Pozdrawiam gorąco.
Serdecznie dziękuję za cenne wskazówki.
Dobrze, że napisałaś o tym żeby kwiatka akrylowego na koniec nie smarować żelem, bo na pewno bym go maznęła
---------- Dodano o godzinie 12:19 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:16 ----------
Ponawiam jeszcze moje pytanko. Czy w razie nieudanego kwiatka akrylowego trzeba go spiłować Czy jakoś inaczej można go zdjąć?
Czy akryl jest tak samo elastyczny jak żel? Chodzi mi o to czy tak samo łatwo jest go piłować żeby nadać kształt paznokciowi.
Kochana ja tez się dopiero uczę więc będę pisać co wiem i jak ja myslę, najwyżej ktoś mnie poprawi i mam nadzieję, że nie okrzyczy
Kwiatka z akrylu wydaje mi się, że się spiłowuje, ale najlepiej to najpierw ćwiczyć na tipsach, zapalniczkach, kubkach, pudełkach na ozdoby i wszystkim innym
A co do akryli to co akryl to i inna tardość chyba Ja początkowo kupiłam cały zestaw z NailDesign i było jako tako, chociaż powiem Ci szczerze (a raczej napiszę), że to piłowanie mnie najbrdziej dobija Później kupiłam z EuroFashion Perfect Cover Pink i wydawało mi się, że jest jakiś gumowy, długo schnie i wogóle myślałam, że jest nic nie wart, ale przy zdejmowaniu okazał sie strasznie twardy i jeszcze noszę cieniutką warstwę (dzisiaj muszę usunąć bo mam robic nowe pazurki)... Z tym piłowaniem to jest tak, że z czasem złapiemy wprawę i będzie coraz mniej roboty, a narazie kupiłam sobie w rossmanie taką nędzna, tanią frezarką za jakieś 23 czy 25 złotych i jak już mam dość machania pilniczkiem to ona idzie w ruch
Wszystko to kwestia wprawy, dasz radę
Kochana, mam taką nędzną frezarkę z Rossmana za mniej więcej tą samą sumę i powiem szczerze, że jak dla mnie to ona nie nadaje się do spiłowania paznokcia (żelowego). Też nie lubię spiłowywać
Raz jeszcze wielkie dzięki za rady- na pewno okażą się użyteczne
To frezarki pewnie mamy te same hehe... Nie ma sprawy, polecam się na przyszłość
A czy jest taka możliwość że kwiatki akrylowe mogą odpaść? W końcu są wystające... I jeszcze jedno... Jeżeli mam nie mazać żelem tych kwiatków, to czy białe z czasem się nie pobrudzą?
Wczoraj nie miałam jak odpisać na Twój post bo jak go zobaczyłam to już rozstawiłam swój pazurkowy warsztat na laptopie i tylko myszki mogłam używać, a myszką jakoś tak źle mi się pisze
Cóż mi nigdy kwiatek akrylowy nie odpadł (miałam je tylko raz, sama na gotowych paznokciach je zrobiłam), a miałam wielkie te kwiatki Były białe i raczej się nie brudziły, jak juz to pod nie coś podłaziło... Ogólnie to kwiatki odstające są niby na specjalne okazje, ale moim zdaniem, żeby wyglądać fajnie okazja jest zawsze
Haha, a ja zrobiłam pierwsze w życiu szpice sobie na jednej rączce i zajeło mi to jedyne 6 godzin
Golebica ja tez raczkuje w kwiatuszkach i akrylu i na poczatek moge dac rade:
Najpierw cwicz na plastikowym pudełeczku i nie od razu cały kwiatek a tylko płatki ,listki Kropeczki itd, musisz sama najpierw zobaczyc jak sie posługiwac pedzelkiem ,jak szybko schnie liquid i jak zachowuje sie masa ,czy jest plastyczna czy nie.
Ważne jest niezmiernie prawidłowe poslugiwanie sie pedzelkiem i tu radze poczytac jak o niego dbac ,bo na poczatku łatwo go,, rozczepirzyc,, i juz nic nim nie zrobisz
Jak juz sie wyczuje akryl to potem zostaja tylko ćwiczenia ,ktore po opanowaniu tych podstawowych czynności sa juz przyjemnością .
Polecam tez obejrzenie filmow na forum (video instrukcje) gzie pokazana jest masa roznych kwiatuszkow .
Pozdrawiam i powodzenia życzę
Wypysia
Co do kwiatków akrylowych jeżeli będą one dosyć płaskie nie odpadną ;-) póki ich nie odgryziemy bo zdarza się często nawet ;-)
Co do zabrudzenia u tu zależy co będziemy robić, wiadomo farby, ziemia, i inne kolorowe rzeczy siłą rzeczy i najlepszy akryl zabrudzą, jeżeli pracujesz lub wykonujesz takie czynności które brudzą ci ręce najlepiej nabłyszczyć jednak delikatnie kwiatki co by nie były brudne takie muśnięcie nabłyszczaczem zeby była ochrona a żeby kwiatki nie straciły swojego oryginalnego i pięknego wyglądu
dziewczyny mam pytanie.wiem ze mozna na akryl polozyc zel ale teraz tak.
mam zroibony modelaz zelem(calosc) i dziewczyna chce przyjsc na uzupelnienie ale na akryl.czy jesli zdejme zel do szkieletu moge na to polozyc akryl?
bo wiadomo ze akryl jest twardszy...czy bedzie to sie trzymac czy musze zrobic nowy modelaz?
będzie się trzymać
ja czasem robię samą końcówkę french z akrylu, a resztę z żelu i wszystko się trzyma
Instruktor i Dystrybutor GNC tel.: 603-843-209
"Kami-Art studio" pełna stylizacja dłoni i paznokci
Kraków CHT ul. krzywda 1/302
niemam juz podziekowan dlatego dziekuje wam tak dziewczyny
ja metode combo znam
ale myslalam ze mozna jej uzywac tylko "zel na akryl".ale to super ze tak tez mozna.dziekuje
Dziewczyny potrzebuje szybko rady,pomocy,wskazówki
Przygotuje płytke ,podłoże forme,primer,zrobie szkielet z akrylu i dalej chce calosc wykonac żelami ale niewiem jakie czynnosci musze wykonac gdy szkielet wyschnie czy nic nie robie i od razu buduje żelem ?
Nigdy nie robiłąm combo a chce sie nauczyc
Wypysia
Podzielam zdanie przedmówczyni.
Zrób cieniutki szkielecik z akrylu poczekaj aż wyschnie i wygładź bloczkiem nierówności jeśli nie masz wprawy w budowaniu szkieletu. Ja tak robię . Na tak przygotowanym pazurku możesz wykonać zdobienie . A jeszcze jedno szkielecik nie może być za gruby ani za cieniutki mniej więcej taki jak tips Powodzenia
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)