Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki 76 do 100 z 102

Temat: Napiwki, prezenty itp od klientek

  1. #76
    Szkoleniowiec Avatar nadiuszka
    Zarejestrowany
    Oct 2012
    Skąd
    Wrocław
    Postów
    752

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Napiwki to temat rzeka...

    Jak pracowałam w domu - o napiwkach nawet mowy nie było, co niektóre to nawet chciały zniżki.
    Jestem teraz w salonie (pracuję u kogoś, nie na siebie) i napiwki są przeróżne: 5-40 zł. Klientki wiedzą że mamy procenty i co niektóre są bardzo hojne. Kwiatki, ciastka, truskawki itp.
    Mamy pana, który po zabiegach zostawia 60 zł chodzi co 2-3 tygodnie... Dziewczyna nieźle na tym wychodzi.
    Czasem jakieś winko czy czekoladki w ramach przeprosin za zapomnienie terminu.
    Mamy swoje skarbonki i zbieramy "nacoś", ale klientki o nich nie wiedzą
    Niektóre klientki nam coś załatwiają, zostawiają napiwki i nic w zamian nie chcą, ale wiadomo że dla takiej pani zawsze się przyjdzie wcześniej czy zostanie po godzinach.

    Ale i tak najmilsze były te słowa "ufam pani w 100%" a jak wyjeżdżałam na wakacje "już tęsknię", buziaczek i napiwek 40zł do tego

  2. #77
    Wczytuje się
    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Postów
    15

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Cytat Napisał nadiuszka Zobacz post
    Napiwki to temat rzeka...

    Ale i tak najmilsze były te słowa "ufam pani w 100%" a jak wyjeżdżałam na wakacje "już tęsknię", buziaczek i napiwek 40zł do tego
    Takie słowa dają nam wiarę w swoją pracę dlatego tak chętnie wracamy z wakacji

  3. #78
    Nałogowiec Avatar katiaa162
    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Skąd
    Liverpool
    Postów
    524

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Tu w Uk Polskie klientki bardzo sie roznia od Angielek niestety... nie ma co liczyc na napiwek..tylko czasem jakis funt lub dwa wiecej... ;/
    za to Angielki maja to jako obowiazek Zawsze zostawiaja Nawet 5funtow. Najlepsze jest to, jak drobnych ktoras nie ma..... przeprasza mnie bardzo, a nastepnym razem daje podwojnie

    W dzien moich urodzin klientki przynosily kartki i slodycze. Jak nie mialy w ten dzien paznokci, to tak nosily przez tydzien hihi..

    ..ale to mile jest moj salonik przez nie dziala teraz o smiesznych godzinach np 7 rano do 9 wieczor.... ;/
    poswiecenie

  4. #79
    Nałogowiec Avatar zlotko87
    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Skąd
    Gdańsk
    Postów
    651

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Ja robię paznokcie w domu albo dojeżdżam-o napiwkach można praktycznie zapomnieć.
    Panie do których dojeżdżam to tylko dogadują "że dla stałych klientek to powinna być zniżka albo piąte dopełnienie gratis", ale że benzyna idzie do góry to żadna nie pomyśli...

    Raz mi się trafiła babeczka (fryzjerka) dała mi 30 zł napiwku... Koleżanki czasem czekoladę przyniosą albo ktoś z rodziny jakiś prezencik.

  5. #80
    Totalna maniaczka Avatar Zen.
    Zarejestrowany
    May 2011
    Postów
    756

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    no właśnie dlatego nie jestem za dojazdem do klientek bo one po prostu tego nie doceniają, a wręcz uważają, że trzeba je (w większości) po piętach całować a może jeszcze za to doplacac bo nie masz lokalu na utrzymaniu. ;/

  6. #81
    Nałogowiec Avatar zlotko87
    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Skąd
    Gdańsk
    Postów
    651

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    No niestety... Paliwo paliwem ale dochodzą naprawy jeszcze nie

    Dla mnie "napiwkiem" też jest jak ktoś patrzy na te paznokcie i kurcze widać że się podobają i rzuci dobrym słowem. Tych niestety też coraz mnie bo a nóż widelec jak zrobi złą minę, nie pokaże że jest ok to zjedzie się z ceny.

    Gdyby nie to, że lubię robić paznokcie to dawno bym zrezygnowała bo robię je prawie charytatywnie nie zdawałam sobie z tego sprawy aż mi narzeczony nie wyliczył ile ja z tego mam

    Dlatego wszystkim Wam życzę takich klientek co będą Was doceniać i albo dadzą dobre słowo, upominek albo jakiś napiwek

  7. #82

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Moim zdaniem, nie przyjmować. Skracanie dystansu miedzy klientka a stylistka nie jest dobre na dłuższa metę. Często sie zdarza, ze taka Pani po jakims czasie oczekuje rewanżu w cenie zabiegu. Oj my juz miałyśmy ogrom takich sytuacji i dlatego teraz grzecznie przepraszamy ale nie przyjmujemy owych upominków. A napiwek, jesli nie jest zbyt duży tak do £10 oj to jak najbardziej, podziękować z uśmiechem i juz

  8. #83
    Totalna maniaczka Avatar Patrycja_92
    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Oborniki Śląskie
    Postów
    840

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Cytat Napisał zlotko87 Zobacz post
    No niestety... Paliwo paliwem ale dochodzą naprawy jeszcze nie

    Dla mnie "napiwkiem" też jest jak ktoś patrzy na te paznokcie i kurcze widać że się podobają i rzuci dobrym słowem. Tych niestety też coraz mnie bo a nóż widelec jak zrobi złą minę, nie pokaże że jest ok to zjedzie się z ceny.

    Gdyby nie to, że lubię robić paznokcie to dawno bym zrezygnowała bo robię je prawie charytatywnie nie zdawałam sobie z tego sprawy aż mi narzeczony nie wyliczył ile ja z tego mam

    Dlatego wszystkim Wam życzę takich klientek co będą Was doceniać i albo dadzą dobre słowo, upominek albo jakiś napiwek
    Złotko z ciekawości ile bierzesz? Bo moi w domu mówią to samo
    http://www.pati-nails-lashes.blogspot.com/- amator, samouk, zapraszam
    _______
    Nie wzbijesz się w niebo machając rękami.
    Wybuduj rakietę, zwaną ciężką pracą,
    napędzaną cierpliwością,
    a gwarantuję Ci,
    że osiągniesz to co zamierzyłeś.
    ________________

  9. #84
    Nałogowiec Avatar Aniuta27
    Zarejestrowany
    Nov 2012
    Skąd
    Piaseczno
    Postów
    305

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    U mnie jest tak że często dla synka coś przynoszą dziewczyny. Raz dostałam lakier do paznokci, ale klientka już do mnie nie wróciła. Ale może też dlatego że była raz i drugi a paznokcie chciała tylko zapuścić, bo swoje miała prawie do połowy wydłubane. Ja nie schodzę z ceny, ale zawsze mam parafinę włączoną, i często robię ja w gratisie

  10. #85
    Totalna maniaczka Avatar Zuuzaneczka
    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    1 055

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Cytat Napisał zlotko87 Zobacz post
    No niestety... Paliwo paliwem ale dochodzą naprawy jeszcze nie

    Dla mnie "napiwkiem" też jest jak ktoś patrzy na te paznokcie i kurcze widać że się podobają i rzuci dobrym słowem. Tych niestety też coraz mnie bo a nóż widelec jak zrobi złą minę, nie pokaże że jest ok to zjedzie się z ceny.

    Gdyby nie to, że lubię robić paznokcie to dawno bym zrezygnowała bo robię je prawie charytatywnie nie zdawałam sobie z tego sprawy aż mi narzeczony nie wyliczył ile ja z tego mam

    Dlatego wszystkim Wam życzę takich klientek co będą Was doceniać i albo dadzą dobre słowo, upominek albo jakiś napiwek
    Złotko, zastanów się dobrze czy dalej chcesz w ten sposób "pracować". Bo niestety skoro już pojawia się u Ciebie pewna gorycz z powodu braku zarobku, to dalej będzie tylko gorzej... Niestety, ja troszkę wiem jak to działa. Niedawno sama byłam w sytuacji, gdzie czynsz za gabinet pochłaniał ponad połowę mojego zarobku. Całkowity brak klientów z zewnątrz, tylko moi stali, a jeśli trafiła się jakaś zabłąkana owieczka raz w mc to taka która próbowała mi wmówić że manicure french kosztuje 15zł i ja ją oszukuję biorąc więcej! Nic mi nie szło, a pracowałam od świtu do nocy, leciałam i na 8 rano i na 21 wieczorem, niezależnie czy mi się to w ogóle opłacało, bo musiałam zarobić na opłaty Nie miałam sił porządnie zrobić paznokci stałym klientkom, patrzyłam na zdjęcia swoich prac i byłam przerażona, przestałam zamawiać produkty, mało komentowałam na forum Na szczęście zmieniłam gabinet, jestem w 100% na swoim, w lepszej dzielnicy, podniosłam ceny dla nowych osób. Wzięłam się w garść i znów jest ok. Klientki są i właściwie co druga osoba zostawia napiwek. Raz jest to 10zł, innym razem 50 (!), są czekolady, kubeczki, winko Chce się żyć i pracować dodam, że gdy pracowałam w domu prawie 3 lata i robiłam paznokcie za grosze, to przez ten czas DWIE osoby chyba z litości zostawiły napiwek. Raz 5zł, a drugi raz 2zł (!) Nie raz miałam za to sytuacje, że nie miałam wydać 5zł, szukałam po domu 15min ale kobieta ani drgnęła. Musiałam wydawać np 10 zamiast 5 zł a baby się jawnie cieszyły i komentowały, jak to im się dziś przyfarciło! Oczywiście, napiwek nie jest żadnym obowiązkiem, ale zaskakuje mnie, bo ja osobiście dałabym parę groszy więcej młodej studentce, która dorabia w domu za śmieszne pieniądze, niż pani z gabinetu, który jak wiadomo i tak ma odpowiednio skalkulowane ceny. Ale cóż...
    Ostatnio edytowane przez Zuuzaneczka ; 10-01-2013 o 20:39

  11. #86
    Totalna maniaczka Avatar sztynka
    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Postów
    1 319

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Ja dostaję raz na rok napiwek i dziś dostałam 20 zł oprócz 50 zł za hybrydę Pani była taka zadowolona heh. Nie chciałam brac, prosiłam aby wróciła za 2 tyg zadowolona to pogadamy, ale mi zwiała
    Jestem SZTYNKA (zdrobnienie od imienia Justynka)
    nie SZATYNKA bo ja jestem blondynka
    Moje hobby i pasja http://stylizacjaiwizaz.blogspot.com/

  12. #87
    VIP Avatar nanami7
    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Poznań
    Postów
    5 170

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    ja uważam, że jak dają napiwki to się bierze i nie ma się co kłócić tzn że nasza praca została baaardzo doceniona i chcą nam za to podziękować właśnie w ten sposób.
    Mi dają napiwki często. Od 5 zł wzwyż do 25 zł.
    Jest między nami gra,
    którą gra się w parach...



    www.paznokcie-poznan.blogspot.com

  13. #88
    Molestantka klawiatury Avatar asiek
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Postów
    2 170

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Ja robiłam pazurki 2 lata w domu, teraz w ogóle, nawet myślę czy tego nie oddać komuś wszystkiego leży i się kurzy, czasem sobie coś tam zrobię, ale do rzeczy mi zazwyczaj jak brakowało reszty, to panie zazwyczaj mówiły "przy okazji" czasem dojeżdżałam do klientek, ale wtedy ktoś od nich po mnie przyjeżdżał bo nie miałam własnego autka

  14. #89
    Szkoleniowiec Avatar Nysza
    Zarejestrowany
    Oct 2010
    Skąd
    Katowice/Kraków/Zabrze
    Postów
    1 037

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    oczywiście - napiwek to taka nasza premia, docenienie naszej pracy, zaangażowania oraz wiedzy ...

    czy jak pracowałabyś w biurze przy komputerze
    a szef przelałby CI na Twoje konto bankowe Premię
    to też byś powiedziała "w żadnym wypadku, proszę się nie wygłupiać, przecież pracując po 12godz. dziennie nie zasłużyłam...."
    i oddała mu tę kasę
    cencie się laski i skromność do kieszeni w takich przypadkach schować
    podziękować pięknie, powiedzieć że miło itd. i dalej stylizować piekne pazurki , czy rzęsiska ..
    takie oto moje skromne zdanie przy sobocie

    www.nailscompany.pl

    Zapraszam na mój profil na FB https://www.facebook.com/evahll

  15. #90
    Nałogowiec Avatar katiaa162
    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Skąd
    Liverpool
    Postów
    524

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Ja dzisiaj pierwszy raz dostalam "dziwny"napiwek...w sumie nie wiem jak to nazwac xD klientka zaplacila w funtach za rzeski plus 5 zl napiwku dwie rozne waluty lol haha tez napiwek

  16. #91
    Nałogowiec Avatar karchola
    Zarejestrowany
    Jan 2012
    Skąd
    Wrocław
    Postów
    406

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Ja mam taką jedną chudzinkę co wiecznie mi czekolady przynosi i pasie mój i tak tłusty tyłek

  17. #92
    Szkoleniowiec Avatar nadiuszka
    Zarejestrowany
    Oct 2012
    Skąd
    Wrocław
    Postów
    752

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    winko... dostałam ostatnio winko. stoi se biedne w salonie, bo zupełnie nie piję alkoholu.
    a czekolady to nawet dobre nieraz przynoszą.


    Zapraszam do mojego rzęskowego świata
    http://lashstylist.blogspot.com
    ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
    Najgłośniej szczekają kundle, wyciszenie i powściągliwość - oznaki rasy

  18. #93
    INM & RaNails Educator EF Avatar asia
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    ndm / warszawa
    Postów
    6 951

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Cytat Napisał katiaa162 Zobacz post
    Ja dzisiaj pierwszy raz dostalam "dziwny"napiwek...w sumie nie wiem jak to nazwac xD klientka zaplacila w funtach za rzeski plus 5 zl napiwku dwie rozne waluty lol haha tez napiwek
    mozliwe ze spotkala sie z kims z polski, albo byla na jakims wyjezdzie

  19. #94
    Nałogowiec Avatar katiaa162
    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Skąd
    Liverpool
    Postów
    524

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Nom, miala, bo z Polski wrocila. Zalezalo jej zeby cos mi zostawic i zostawila... teraz do Polski lece to sie przyda xD

  20. #95
    No to..wpadłam Avatar marshall
    Zarejestrowany
    Nov 2011
    Skąd
    niemcy - saarland
    Postów
    264

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    witam, tu w niemczech jest juz tak jakos ze zawsze sie zostawia napiwki,nasze klienti zostawiaja od 2 do 5 euro , zadarzaja sie po 10 euro ale to babbcie któr siadaja do mnie na stanowisko i wychodza uradowane , ale zdarzaja sie i takie jak dzisiaj np . zapomniala terminu w czwartek i przełozyła na dzis rano to zostawiła 20 euro napiwku żonie , wiec nie narzekamy na napiwki

  21. #96
    Molestantka klawiatury Avatar DiamondShine
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    Rzeszów
    Postów
    1 837

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    ojj nigdy napiwku nie dostalam ale ostatnio dostałam 10zł miło bardzo miło.

  22. #97
    Molestantka klawiatury Avatar sandrus
    Zarejestrowany
    Dec 2009
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    1 521

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Nigdy nie dostałaś napiwku?
    Z doświadczenia wiem,że młode dziewczyny raczej nie zostawiają tipów.
    To rzadkość.
    Najczęściej napiwki starsze panie które robią mani pedi czy henne.

  23. #98
    Kosmetyczka Avatar Askar
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Bydgoszcz
    Postów
    1 435

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Ja swój pierwszy napiwek dostałam już pierwszego dnia w pracy...2zł Nie ważne ile, ważne, że....
    Kalorie to małe stworki, które mieszkają w szafie i w nocy zwężają ci sukienki.

  24. #99
    No to..wpadłam ban
    Zarejestrowany
    Nov 2012
    Skąd
    Łomianki
    Postów
    127

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Jak dostanę napiwek to przeważnie od faceta,od kobiet wtedy kiedy jest problem z wydaniem reszty a jak pisałam wcześniej gdzieś,to mam taką klientkę która przynosi mi kwiatki,doniczki itp,bo ma kwiaciarnie,ja nie chcę takich prezentów ponieważ ona liczy przez to na rabat ,a ja wolę gotówkę bo doniczką Zusu nie zapłacę

  25. #100
    Nałogowiec Avatar Gorzkajakmokka
    Zarejestrowany
    Apr 2012
    Skąd
    Wroclove
    Postów
    699

    Domyślnie Odp: Napiwki, prezenty itp od klientek

    Ja dostaję, czasami mnie to bardzo krępuje i mówię, że nie trzeba. Miłe to jest, ale jakoś tak... nie wiem.

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 298
    Ostatni post / autor: 06-07-2022, 16:49
  2. FAQ dla klientek oraz dla kursantek - jakie pytania?
    By nuki in forum Materiały pomocnicze do nauki
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 27-10-2009, 18:44

Tags for this Thread

Zasady postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •