Hej dziewczyny Nie wiedziałam do jakiego tematu się podpiąć więc zakładam nowy
Sprawa jest taka - w sierpniu mój braciszek się hajta () i chciałabym zrobić coś "extra" na pazurkach mojej mamci... Niestety problem jest taki, że pazurki są dosyć płaskie i szerokie... Niezbyt chce je mama przedłużyć, ale może udałoby mi się ją przekonać.

A więc po pierwsze: czy dam rade coś wskurać metodą żelową (na tipsie/formie)? Co wy byście wybrały?
Po drugie: gdyby kompletnie wykluczyć przedłużanie, jak pomalować te pazurki by nabrały schludnego wyglądu i optycznie wypiękniały?

Czasu jest jeszcze troszkę, ale chciałabym poznać Wasze opinie.
Poniżej dołączam oczywiście zdjęcia pazurków.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc