Pokaż wyniki 1 do 4 z 4

Temat: jak radzic sobie z bólem pleców po wielu godzinach pracy

  1. #1
    Wczytuje się Avatar turkusova
    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Wielkopolska:-)
    Postów
    27

    Domyślnie jak radzic sobie z bólem pleców po wielu godzinach pracy

    dziewczyny jak radzicie sobie z bólem pleców i mięśni? Ja niewiem czy to jest norlamne ale zrobie 2-3 klientki posiedze te 5 godzin i wymiekam tak mnie gnaty bolą...

  2. #2
    No to..wpadłam Avatar byli
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Postów
    101

    Domyślnie Odp: jak radzic sobie z bólem pleców po wielu godzinach pracy

    No niestety taki urok naszego zawodu Ja zanim poszłam do specjalisty strasznie cierpiałam, miałam takie bóle że wyłam, dodatkowo łapały mnie kurcze takie że nie mogłam się wyprostować. Poszłam do fizjoterapeuty i zrobił mi rewelacyjny masaż i poradził co robić.
    Na masaże staram się chodzić przynajmniej raz w tygodniu i:
    - po każdej klientce wstać od stolika i przespacerować się, ręce ro góry popodnosić, żeby się porozciągały mięśnie
    - kup piłkę rehabilitacyjną, są bardzo fajne ćwiczenia na internecie odciążające kręgosłup
    - znajdź pozycje jogi które odciążają kręgosłup, jest mnóstwo filmików na youtube
    no i niektórzy polecają pływanie ale na mnie w ogóle nie działało, jeszcze bardziej mi obciążało kręgosłup.

  3. #3
    Nałogowiec Avatar Pati88
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Puławy
    Postów
    695

    Domyślnie Odp: jak radzic sobie z bólem pleców po wielu godzinach pracy

    ja taki kryzys miałam przez pierwszy miesiąc teraz się mój kręgosłup przyzwyczaił nie odczuwam bólu bardziej mnie boli głowa niż kręgosłup

  4. #4
    No to..wpadłam Avatar byli
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Postów
    101

    Domyślnie Odp: jak radzic sobie z bólem pleców po wielu godzinach pracy

    Pati radziła bym Ci jednak zacząć ćwiczyć, bo ja właśnie zrobiłam jak mówisz. Zaczęłam pracować w salonie i okropnie mnie bolało. Po paru miesiącach bolał mnie już tylko kark i głowa. I wtedy tabletunia i hop do pracy. i pewnego pięknego dnia obudziłam się i nie wstanę z łóżka. Tak mnie strzyknęło że czułam się jak neipelnosprawna, nei byłam w stanie sama sobie założyć stanika, nie mówiąc o ubraniu butów. Od tego czasu jak tylko mnie leń na ćwiczenia łapie to od razu przypomina mi się jak musiałam się prosić o zapięcie stanika... I mi chęci wracają

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Tags for this Thread

Zasady postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •