pewnie ze masz racje,kazdy ma swoj sposob ale rowniez jest sztuka nakladanie tego zelu na pedzelek...
pewnie ze masz racje,kazdy ma swoj sposob ale rowniez jest sztuka nakladanie tego zelu na pedzelek...
Najważniejsze jest toaby paznokcie były porawnie wykonane i zeby były estetyczne. Każdy produkt trzeba wyczuć, i na każdy znajdzie sie odpowiednia technika pracy
Sweet-ka to jest wazne,jest to normalna rezcz ale dla Nas ale dla dziewczyn ktore dopiero pruboja i eksperymentuja,ucza sie nadal estetyka i poprawnosc wykonanania na poczatku jest im obca...nie posiadaja odpowiedniego wyczucia wzrokowego(przychodzi to albo szybko albo pozno a czasami nawet wogole)...co do produktow ciezko im okreslic co jest dla nich dobre a co nie...same kiedys zaczynalysmy i wiemy jak to wyglada pewne rzeczy przychodza z czasem,my myslalysmy ze to sa piekne,bezbledne paznokcie a rzeczywistosc pokazywala co innego...zawsze jest sie dumnym ze swoich dziel czy one byly robione na poczatku czy teraz ale czas wszystko klaruje i patzrymy na to inaczej...
zgadzam się w 100%
Warto pisać o wszyskich sposobach i wymieniać się poglądami.
Osoby które szkolą i mają styczność z osobami które dopiero się uczą, łatwiej potrafią ocenic z czym najczęściej dziewczyny maja problemy, bo maja to na co dzień. Osoby mające wprawę nie co inaczej wszysko robią i wydaje im się to ławe. Więc warto dać komuś wybór by dana osoba mogła ocenić co dla niej jest lepsze
I oczywiście jak piszesz najważniejszy efekt końcowy
Ostatnio edytowane przez seqoya ; 14-06-2009 o 12:39
Zgadzam się z Tobą że na początku nie ma sie takiego wyczucia czy wzrokowego czy technicznego ale wszystko przychodzi z czasem.
Każdy opracuję swoją technikę pracy z biegiem czasu, a w wiekszosci metodą prób i błedów ( które jednak często sie pojawiają), a my stramy sie dawać rady, albo ich kształcic ale i tak dużo zależy od nich co z tym dalej zrobją.
Buziaki
ja sie takze zgadzam
ja probowalam bardzo dlugo z krzywa c
na poczatku myslal,am ze krzywa c musi byc az do nieba.wielka i okragla
i taka tez probowalam stworzyc co konczylo sie kilogramami zelu na skorkach i grubymi pazurami.potem probowalam kilku metod ale nie wychodzilo ( minp odwracanie lapek nie podpasowalo).az w koncu trafilam na mojego aniola i pokazalk mi jak robic krzywa c (technika ktora opisalam wczesniej) i w koncu ta technika mi podpasowala
nio i w koncu dowiedzialam sie ze krzywa c nie musi siegac nieba hihi
dziewczynki pomocy. a jak zrobić z płaskiego pazurka wypukły. chodzi mi żeby nadać mu odpowiedni kształt. żele na których pracuję są z firmy nails cosmetics. nie wiem czy ja coś zle robie, czy to wina żeli. ratunku.
ale powiedz o co dokladnie o co chodzi
czy chodzi ci ze pazur jest lyzeczkowaty i jak go przedluzyc zeby mial krzywa c?#
jesli tak to ja robie ta
przedluzam albo na tipsie albo na formie w zaleznosci jaki paznokiec,i buduje normalnie dajac wiecej zelu na srodku
jesli widze ze sie zlewa zel na boki albo jest za plaski pazur to robie drugi raz z drugiej warstwy krzywa
a ja mam wiele takich przypadkow
dokładnie tak. chodzi o krzywą c. jak nakładam żel podkładowy to mi strasznie spływa jest jakiś dziwny, bo bardzo rzadki. a budujący też jakiś dziwny. moze dlatego mi nie wychodzi.
to może podkładowego daj tylko tak cieniutko jak lakier do paznokci a potm budujący tak jak mała napisała na środek i szybko do lampy choć na parę sekund po jednym pazurku żeby zastygła masa i nie spływała... może wtedy wyjdzie jeśli nie to powtórz jeszcze raz i musi wyjść...
o kurka... ja pasjonatka doradzam stylistce... hmm...
jeśli na innych żelach było ok a na tych nie wychodzi to może rzeczywiście wina żeli...
z forum można się wiele nauczyć
no kurde. jak nałoze podkładowy to mi spływa. no ale już z zelami se poradziłam. wylądowały za oknem w śmietniku. co nałożyłam warstwę to mi spłynęła. więc się wpieniłam i wywaliłam za okno
ahhahha artystka z ciebie
trza bylo mocniej rzucic jakby domnie dolecialy to bym do mieszania z brokatami uzya haahahah
ja dlatego kupuje dosc geste zele bo mam duzo przypadkow takich
dzis byla laska na naturalki z ktorych polowa to takie wklesle
ja mam gesty zel to na raz jade
ale jak masz zadkei to na dwa razy buduj pazura
o kurka... ja pasjonatka doradzam stylistce... hmm...
jeśli na innych żelach było ok a na tych nie wychodzi to może rzeczywiście wina żeli... [/quote]
wiesz co to że mam kurs to mi jeszcze do prawdziwej stylistki dużo brakuję a kazda rada jest dobra.
---------- Dodano o godzinie 22:07 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:05 ----------
już ich nie mam teraz musze poczekać az mi przyjda nowe
żel podkładowy daję sie baardzo cienko ( sa fimry ktore polecaja go w ,,masowac" pedzelkiem, a nadmiar usunąć wacikiem) wiec musi go bys naprawde cienko.
Jesli chodzi o żelki to może był za rzadki. Sprawdz żel gesty lub sredniogesty.
Łatwiej sie zbudować krzywą akrylem niż zelem ale spokojnie dasz rade Nastepnym razem jak bedziesz miala za rzadki zel to nie wywalaj go tylko potrzymaj go troszke w lodówce....
Buziaki
dzięki ale to była woda
i już wiem ze to wina żelu podkładowego. nawet w lampie spływał. nie chciał się wiazać z płytką paznokcia
z takimi zelami ktore sa rzadkie polecam najlepiej wlozyc do lodowki,najlepsze wyjscie,szybko zrobia sie geste i o wiele latwiej sie bedzie pracowalo,po co od razu wyrzucac..
bo się wpieniłam. nie można było nic zrobić. a jeszcze sie okazało że poszła jakaś felerna seria tych żeli. i nic i tak by to nie dało. kazali wywalić i czekać na zwrot pieniążków lub nowe żele
---------- Dodano o godzinie 23:09 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 23:08 ----------
ale barzo dziękuje za rady.uwielbiam was i to forum. zawsze można liczyć na was
a to juz inna sprawa jak feralna seria i wroca kaske no to git...a Ty sie tak za szybko nie denerwuj,nie warto kochana..
a bo ja nerwus straszny jestem
ja trzymam caly zcs,przychodzi klientka to wyjmuje
wszystkie marzenia sie spelniaja
a ja ciagle sie ucze i ucze ale nie wychodzi... wierze ze kiedys sie uda hehe Jak mamie robiłam to na jednym palcu wyszło mi cos podobnego do krzywej C i tak troszke bylam z siebie dumna, pomijajac ze 9 pozostałych palców było 'zwyklych' ale nie szkodzi. Po ciezkiej pracy moja mama powiedziala ze nie podoba jej sie taka górka i ze musi to spiłowac haha
To naprawdę w dużej mierze zależy od żelu. Na moim pierwszym wszystko mi spływało na skórki, teraz mam gęsty z Activa i wychodzi elegancko.
A krzywą robię tak: maczam pędzelek w żelu, podnosząc go robi się taki dłuuugi glucior i tą niteczkę z żelu nakładam szybko na paznokieć jadąc nią od góry do dołu i z boku na bok (ale nakładam tylko niteczkę a nie smaruję ją pędzlem!).
Dziewczyny nie mogę sobie poradzić z krzywą C, macie może jakiś sposób żeby łatwo ją utworzyć?
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)