Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1234567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki 51 do 75 z 157

Temat: WESELE !!! - zwyczaje , zabobony , pomysły i inne pierdoły ....

  1. #51
    Kosmetyczka Avatar barbara_kawka
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Nakło Śląskie
    Postów
    2 160

    Domyślnie

    sliczna ta kiecka .. mialam miec podobna ale znalazlam ta co bede miala i sie zakochalam wlosy proponuje miec jednak upiete ... wez pod uwage wesele i to ze napewno bedziesz sie duuuuzo bawic... wiec wlosy czesciowo rozpuszczone szybko ci sie " spoca " i bedzie jedna wielka dupa z fryzury . ja tez chcialam wlasnie cos rozpuszczonego ale fryzjerka mnie przekonala .

  2. #52
    Nałogowiec Avatar Evelina.J
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Wojewodztwo kuj-pom
    Postów
    561

    Domyślnie

    Cytat Napisał ivonna70 Zobacz post
    A Basiu jeszcze coś ważnego mi się przypomniało. To jest tylko dla panien młodych. Wiązankę ślubną trzeba zasuszyć i trzymać przez rok, a po tym czasie spalić. To jest taki stary przesąd, ale u mnie w rodzinie stosowany od bardzo dawna.

    ---------- Dodano o godzinie 22:12 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:11 ----------

    Tak, tak pokarz.
    Tez tak zrobilam. po imprezie rocznicowej poszlismy razem spalic bukiet

  3. #53
    Nałogowiec Avatar czarnulka81
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Cardiff UK
    Postów
    479

    Domyślnie

    a jak się nie spali wiązanki ,to co wtedy

  4. #54
    SuperVIP Avatar ivonna70
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Łódź
    Postów
    2 749

    Domyślnie

    Tak do końca nie wiem czemu trzeba spalić wiązankę.
    Znalazłam za to trochę przesądów i wróżb związanych ze ślubem.

    Istnieje bardzo dużo wróżb i przesądów odnoszących się do tematu ślubu i wesela. Jedni traktują je jak najbardziej serio, inni z „przymrużeniem oka”. Myślę jednak, şe tak czy owak warto się z nimi zapoznać
    Data ślubu:
    Najlepiej pobierać się w tych miesiącach, w nazwach których pojawia się litera "r" czyli: czerwiec, sierpień, wrzesień, październik, grudzień. Najszczęśliwsze będą ponoć te pary, które pobiorą się w okresie Bożego Narodzenia, w karnawale, lub w czasie Wielkanocy.
    Nie poleca się natomiast składać przysięgi ślubnej w maju, listopadzie, w dniu 1 kwietnia (ze względu na prima aprilis), a także w adwencie i wielkim poście.
    Najlepiej na dzień ślubu wybrać sobotę. Nie należy brać ślubu w poniedziałek, ponieważ "od poniedziałku nie warto zaczynać" oraz w piątek gdyż "w piątek zły początek".
    Dobrze wróży na przyszłość odbycie ślubu w kościele w którym chrzczono Pannę Młodą. Nie powinno się jednak słuchać własnych zapowiedzi ślubnych.
    Przed ślubem:
    Na kilka dni przed ślubem Panna Młoda powinna położyć swoje ślubne buty na parapecie, aby wleciało do nich szczęście. W ten sposób zapewni sobie również piękną pogodę w dniu ślubu.
    Jeśli popłakujesz przed ślubem, po nim czekają na Ciebie już tylko pomyślne dni. Jeśli natomiast śmiejesz się przed nim, uważaj na nadchodzące kłopoty.
    Obrączki nie powinny być przymierzane przez inne osoby oprócz Pary Młodej.
    Młodsze niezamężne siostry Panny Młodej nie powinny ulec pokusie mierzenia jej kreacji. Jeżeli która ulegnie pokusie ryzykuje, że sama nigdy nie stanie przed ołtarzem.
    Panna młoda nie powinna szyć swojej sukni własnoręcznie ani przeglądać się w lustrze w pełnym stroju ślubnym.
    Aż do chwili ceremonii ślubnej suknia Panny Młodej nie powinna być pokazywana Panu Młodemu. Oglądanie kreacji przez narzeczonego, a także pomoc w jej wyborze wróży bowiem niezgodę w małżeństwie. Narzeczona musi pamiętać, iż strój ślubny może zakładać przed uroczystością tylko wtedy, jeśli zachodzi taka konieczność, np. przymiarka. Zakładanie sukni tylko dla przyjemności niesie złą wróżbę.
    Świadkami powinna być panna lub kawaler. Dwie kobiety jako świadkowe przynoszą pecha.
    W dniu ślubu:
    Wypatrzenie przed ceremonią ślubną gołębia lub sroki przynosi szczęście w przeciwieństwie do napotkania na swej drodze wron, czy kruków.
    Panna Młoda nie powinna przechodzić pod wiszącym praniem, może to spowodować komplikacje przy porodzie.
    Piękna, słoneczna pogoda w dniu ślubu, to marzenie każdej pary młodej. Niesie ona ze sobą pomyślną wróżbę zapewniając przyszłym małżonkom szczęście. Niedobrze jest natomiast, gdy w tym czasie słońce przybierze czerwoną barwę lub gdy słychać grzmoty. Deszczowa, zimna i pochmurna pogoda w dniu zaślubin wróży burzliwy związek. Mały deszczyk jednak uważany jest za Boże błogosławieństwo. Jeśli w dniu ślubu leje deszcz oznacza to, iż wszystkie zakochane w Panu Młodym kobiety go opłakują.
    Nie wolno Państwu Młodym zawracać z drogi do kościoła. Jeśli nawet o czymś zapomnieli, powinni skorzystać z pomocy krewnych lub przyjaciół. Nie powinno się również robić zbyt długich postojów, bo może to zaważyć na życiu małżeńskim.
    Panna Młoda w dniu ślubu powinna mieć na sobie:
    1) coś białego - symbolu czystości uczuć
    2) coś niebieskiego (np. podwiązka) - zapewnia potomstwo i wierność małżonka
    3) coś używanego (np. biżuteria) - zapewnia lojalność najbliższych
    4) coś pożyczonego (koniecznie od osoby, która jest szczęśliwa w swoim małżeństwie) - zapewnia sympatię i dobre stosunki z nową rodziną
    5) coś nowego - jest gwarancją bogactwa i dostatku
    6) w szwie sukni kryształek cukru i okruszek chleba a w buciku pieniżek - zapewnia dostatek rodzinie
    7) na ślub nie należy wkładać nic różowego. Kolor ten przynosi Młodej Parze nieszczęście.
    Pan młody powinien mieć przy sobie :
    pieniądze, które gwarantują dostatnie życie
    W kościele:
    Próg kościoła należy przekraczać prawą nogą.
    Idąc do ołtarza Para Młoda powinna się uśmiechać, bo taka będzie ich droga przez całe życie małżeńskie. Jeżeli jednak pojawią się łzy wzruszenia, czy szczęścia, to nie należy ich powstrzymywać, gdyż zamienią się one w wielką radość.
    Pan Młody wg. starego zwyczaju powinien prowadzić Pannę Młodą z lewej strony, aby prawą ręką móc odganiać złe moce, które chciałyby przeszkodzić w zawarciu związku.
    Idąc do ołtarza, albo podczas uroczystości ślubnej, Panna Młoda nie powinna oglądać się za siebie ani sprawdzać, czy welon jest ładnie ułożony. Świadczy to bowiem, że wychodzi za mąż niechętnie i obawia się nowego życia. Lepiej poprosić świadkową aby w razie potrzeby poprawiła welon.
    Gdy panna młoda potknie się przed ołtarzem, jej druhna już wkrótce stanie na ślubnym kobiercu.
    Jeżeli podczas uroczystości zaślubin świece w kościele palą się pięknie i równo - związek na pewno będzie trwały i zgodny. Natomiast kiedy migają lub gasną można się spodziewać kłótni pomiędzy młodymi.
    Jeżeli Para Młoda pomyli słowa przysięgi oznacza to szczęście w ich przyszłym związku.
    Po zakończeniu uroczystości ślubnej, młoda małżonka musi zadbać, aby jej wybranek złożył na jej ustach gorący pocałunek. To zapewni jej wierność małżonka.
    Obrączki:
    Obrączki symbolizują dozgonną miłość i wierność, dlatego pełnią szczególnie ważną rolę w przesądach. Aby nie zapeszać, nie należy ich zakładać przed ceremonią ślubną. Zgubienie obrączki może oznaczać stratę współmałżonka.
    Panna Młoda powinna uczestniczyć ewentualnie tylko podczas wyboru i przymierzania obrączek. Nie powinna ich odbierać, ani za nie płacić.
    Upadek obrączek nie wróży też nic dobrego. Gdy podczas ceremonii zaślubin obrączka upadnie na podłogę, wróży to nieszczęście. Złą wróżbę można jednak odwrócić, gdy obrączkę podniesie ministrant, ksiądz lub świadek. W żadnym razie nie mogą ich podnieść Państwo Młodzi. Aby nie zapeszyć małżeństwa i nie sprowokować złych mocy narzeczona nie powinna oglądać obrączki. Powinna to uczynić dopiero, gdy poczuje ją na palcu.
    Obrączkę powinno się założyć się na serdeczny palec. Włożenie jej na palec środkowy wróży zdrady małżeńskie.
    Przewaga w małżeństwie:
    Kiedy ksiądz przykrywa ręce stułą, ta dłoń która znajdzie się na górze, zapewni jej właścicielowi przewagę w małżeństwie.
    Wróżba mówi też, że ta osoba, która odchodząc od ołtarza, okręci (pociągnie w swoją stronę swojego małżonka) będzie kierować w małżeństwie.
    Nakrycie buta Pana Młodego rąbkiem sukni ślubnej oznacza, że Panna Młoda będzie go trzymać po pantoflem.
    Gdy przed kościołem posypią się na Parę Młodą drobne pieniążki, ten kto szybciej i więcej ich zbierze, będzie w rodzinie "zarządzał kasą". Musicie jednak wyzbierać wszystkie monety do ostatniego grosika, w przeciwnym przypadku czeka Was bieda.
    Najlepiej, aby pierwszą osobą składającą życzenia Młodej Parze był mężczyzna np. świadek. Jeśli wśród zaproszonych gości, w kościele życzenia złoży obca Tobie osoba, nie musisz się martwić o szczęście, bo nigdy go pod Waszym dachem nie zabraknie.
    Państwo Młodzi winni wracać z kościoła inną drogą niż tą, którą przyjechali, aby nieszczęście zmyliło drogę.
    Na sali weselnej:
    Młodych witają u progu sali rodzice chlebem i solą. Para młoda otrzymuje też dwa kieliszki - jeden z wódką, drugi z wodą. Ten kto wypije wódkę, będzie dominował w związku.
    Potem wznosi się toast za zdrowie i szczęście Młodej Pary. Nowożeńcy rzucają opróżnione kieliszki za siebie. Jeżeli się rozbiją - czekają ich długie lata szczęśliwego i dostatniego życia.
    Pan młody powinien przenieść świeżo upieczoną żonę przez próg domu weselnego. Jeżeli świeżo upieczona małżonka potknie się przekraczając próg domu weselnego ściągnie nieszczęście nie tylko na siebie, ale także na swoją nową rodzinę.
    Nowożeńcy powinni jako pierwsi pojawić się na parkiecie i jako jedyna para odtańczyć pierwszy taniec. Jeśli młodym plączą się kroki, to w życiu może być podobnie - będą zmierzać w różne strony.
    Żadna kobieta poza Panną Młodą nie powinna być w bieli, nawet jeśli jej sukienka jest innego koloru. Biel oznacza niewinność Panny Młodej.
    Dobrą wróżbą dla was będzie, gdy w dniu ślubu szkło tłuc się będzie, wszędzie.
    Gdy na prezent ślubny otrzymamy coś związanego z religią np. krzyż oznacza to, iż będzie się niosło krzyż przez całe życie.
    Panna Młoda powinna być ubrana na poprawinach w nową - jeszcze nigdy nie noszoną sukienkę.
    Noc poślubna:
    Pierwsza do łóżka w trakcie nocy poślubnej winna wejść Panna Młoda a Pan Młody powinien ściągnąć zębami podwiązkę, która znajduje sie pod suknią ślubną aby życie erotyczne było udane.
    Po ślubie:
    Rok po ślubie należy spalić swoją wiązankę ślubną. W innych województwach np. krakowskim jest taki zwyczaj, ze pali się wiązankę dopiero po udanym porodzie.

  5. #55

    Domyślnie

    to ja chyba nie zastosowałam się do co najmniej połowy tych przesądów... i skutki widze teraz
    Iz

    Wymyśliła sobie, że kiedyś będzie tak cholernie szczęśliwa.... I będzie

  6. #56
    SuperVIP Avatar ivonna70
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Łódź
    Postów
    2 749

    Domyślnie

    Cytat Napisał dzidzia19841210 Zobacz post
    to ja chyba nie zastosowałam się do co najmniej połowy tych przesądów... i skutki widze teraz
    Dzidzia, ale ja też wszystkiego nie zrobiłam i od prawie 17 lat jestem szczęśliwą mężatką. Zresztą jest takie powiedzenie: "Kto wierzy w gusła, temu dupa uschła".

  7. #57

    Domyślnie

    Cytat Napisał ivonna70 Zobacz post
    Dzidzia, ale ja też wszystkiego nie zrobiłam i od prawie 17 lat jestem szczęśliwą mężatką. Zresztą jest takie powiedzenie: "Kto wierzy w gusła, temu dupa uschła".
    haha ,no wiesz moje małżeństwo przetrwało 1,5 roku , a dzięki temu tematowi mam na co zgonic
    Iz

    Wymyśliła sobie, że kiedyś będzie tak cholernie szczęśliwa.... I będzie

  8. #58
    Molestantka klawiatury ban
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Postów
    1 886

    Domyślnie

    oj dziewczynki. najważniejsze zasady: po 1 coś nowego.2 pożyczonego.3 niebieskiego.4 starego.no i najważniejsze żadnych pereł. ja zastosowałam te zasady i już 11 lat po ślubie. w biżuterii, na sukni zero pereł. no i najważniejsze niczym się nie stresować.podejść z dystansem do wszystkiego.
    Ostatnio edytowane przez zizia ; 05-05-2009 o 19:58

  9. #59
    No to..wpadłam Avatar marta01_11
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Postów
    130

    Domyślnie

    nie stresować oj ciężko będzie, pewnie się popłacze w kościelehehe oczywiście z radości

  10. #60
    SuperVIP Avatar ivonna70
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Łódź
    Postów
    2 749

    Domyślnie

    Nie da się nie stresować. Ja tak byłam spięta, że cały czas się uśmiechałam i nie mogłam tego opanować. A goście stwierdzili, że tak luzacko wyglądałam jakbym brała już któryś ślub z kolei

  11. #61
    Molestantka klawiatury ban
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Postów
    1 886

    Domyślnie

    wież cie mi da się. moja siostra ma za tydzień ślub. wszyscy się spinają a ona podchodzi do tego tak jak ja.na spokojnie. tylko też zależy gdzie robicie wesele. ja miałam w strażnicy i dwu dniowe. ona w restauracji. u mnie już tydzień przed była gonitwa.bo sami wszystko szykowaliśmy, a jak w lokalu to niema się czym stresować. tylko nie zróbcie tak jak moja kuzynka z płaczu od razu przeszła śmiech.nie szło jej powstrzymać.wszyscy byli ogłupiali bo nie wiedzieli co się dzieje.zachowajcie dystans.

  12. #62

    Domyślnie

    ja Wam powiem tak dwa , tydzień przed miałam zaje*** stresa ale w dzień ślubu miałam taki lajcik że masakra , sama nie wiem dlaczego...
    Iz

    Wymyśliła sobie, że kiedyś będzie tak cholernie szczęśliwa.... I będzie

  13. #63
    Molestantka klawiatury ban
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Postów
    1 886

    Domyślnie

    dziewczynki jak wy się ślubem stresujecie to co będzie jak dziecko będziecie miały urodzić. walcie po rady do mnie. urodziłam 6 dzieci wiec wiem jak do tego podejść. będzie dobrze.

  14. #64
    No to..wpadłam Avatar marta01_11
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Postów
    130

    Domyślnie

    masz 6 wielki jak ty sobie rade dajesz

  15. #65
    Molestantka klawiatury ban
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Postów
    1 886

    Domyślnie

    niestety tylko 5. jedno zmarło. jakoś muszę. nie ma tak żle. daje rade.

  16. #66
    No to..wpadłam Avatar marta01_11
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Postów
    130

    Domyślnie

    kurcze przykro mi ale na pewno cała piątka to wynagradza a w jakim wieku są

  17. #67
    Molestantka klawiatury ban
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Postów
    1 886

    Domyślnie

    naj straszy ma 10 lat potem 5 lat,4 latka 2 latka i 5 miesięcy. a dają popalić. dobrze że już ciepło się zrobiło bo mogą po podwórku biegać.
    Ostatnio edytowane przez zizia ; 05-05-2009 o 21:40

  18. #68
    Zabierzcie jej klawiaturę ;-) Avatar farbstift
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Katowice
    Postów
    4 143

    Domyślnie

    Podziwiam Cię U mnie w rodzinie na ogół jest po 4 dzieci. Ja mam 3 rodzeństwa
    https://www.facebook.com/kopalniatwojegostylu
    http://kopalniatwojegostylu.blogspot.com/



  19. #69
    Kosmetyczka Avatar barbara_kawka
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Nakło Śląskie
    Postów
    2 160

    Domyślnie

    Cytat Napisał marta01_11 Zobacz post
    nie stresować oj ciężko będzie, pewnie się popłacze w kościelehehe oczywiście z radości
    ja to pewnie bede tak posrana ze bede ryczec jak boberek az sie boje ze moj makijaz nie dotrwa do zdjec :/

  20. #70
    Współzałożyciel forum Avatar mala
    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Skąd
    niemcy
    Postów
    3 461

    Domyślnie

    mi sie jeszcze przypomnialo zeby na welonie nie bylo perelek no i nie zakladac bizuterii z perelkami
    ja mialam kupiony welon z perelkami to kuzynka meza pwoiedziala ze jak go zaloze to mi przed oltazem go zdejmie.i oddalam do sklepu .

  21. #71
    No to..wpadłam Avatar marta01_11
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Postów
    130

    Domyślnie

    Cytat Napisał barbara_jakubik Zobacz post
    ja to pewnie bede tak posrana ze bede ryczec jak boberek az sie boje ze moj makijaz nie dotrwa do zdjec :/
    no ja to strasznie się wzruszam a zaproszenia ślubne gdzie zamawiałaśbo ja niedługo zaczne poszukiwania

  22. #72

    Domyślnie

    my będziemy z pewnością zaproszenia brać z allegro .. znajomi załatwiali na mieście po 6 zł takie niespecjalne i jeszcze się cieszyli że tanio a na allegro po 3 zł to już świat i ludzie można wyczaić

  23. #73
    No to..wpadłam Avatar marta01_11
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Postów
    130

    Domyślnie

    no tez tak myślałam nie ma sensu nie wiadomo ile dawać za zaproszenia bo i tak wiele osób je wyrzuca. a tak z ciekawości czy u was są drużbowie bo wiem że w wielu miastach tego nie ma, nie robia korony i wogóle

  24. #74

    Domyślnie

    o świadkach to słyszałem ale o drużbach to nie za bardzo opowiedz o co chodzi z tą koroną ?

  25. #75
    Współzałożyciel forum Avatar mala
    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Skąd
    niemcy
    Postów
    3 461

    Domyślnie

    my mielismy tez swiadkow

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Tags for this Thread

Zasady postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •