Napisał
evevlina
A ja pytanie z innej beczki- słyszałyście już o hybrydach, do których nie potrzeba bazy i nabłyszczacza? Nazwy mają różne: monophase, monolack, monofaza itp. Jak na razie to spotkałam się z tymi lakierami firmy Mollon i Neonail. Może któraś z was używała i może się wypowiedzieć na ich temat?
Jeśli byłyby tak trwałe jak normalne hybrydy to w sumie fajna rzecz- skraca pracę bo zamiast 4 warstw: baza, kolor, kolor, top; dawałoby się tylko dwie koloru
Mollon faktycznie ma ten produkt,ale nie jest to hybryda.