Zobacz wyniki ankiety: Czy jesteś ze swoimi klientkami "na ty"?

Głosujących
88. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Tak

    15 17.05%
  • Nie

    9 10.23%
  • Z większością tak

    43 48.86%
  • Z większością nie

    15 17.05%
  • Obojętne mi to

    6 6.82%
Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki 26 do 50 z 61

Temat: Z klientką "na ty" ?

  1. #26
    Instruktor Mistero Milano Avatar Anna Kosińska
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Cuijk Holandia
    Postów
    1 729

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Ja z wiekszoscia swoich klientek jestem na Ty ale sa i rowniez takie gdzie jestesmy na Pani,nigdy wczesniej nie zaproponowalam pierwsza czegos takiego,jesli klientka pierwsza to zrobila to ok..

    wszystkie mamy podobnie ale powiem wam z mojego doswiadczenia czy jestesmy na TY czy nie zawsze powinnysmy miec ten dystans do klientek a wynika to z tego kazdy z Nas jest indywidualnoscia i nie kazdemu musi sie zawsze podobac to co mowimy czy wyrazamy jakiekolwiek zdanie na jakis dany temat,dziala to tak samo w obie strony..kultura na pierwszym miejscu..

    przyklad agulusi..dlaczego tak wlasnie sie dzieje dziewczyny..to proste klientki spouchwalaja sie z nami... w pozniejszym czasie wiecej wymagaja za mniejsze pieniadze ale wynika to tez z tego ze my same na to pozwalamy i nic z tym robimy a czas zbiera swoje zniwa i wychodza takie sceny ktore nie sa mile w pozniejszym czasie dla obu stron..bo my chcemy wyjsc z twarza a przewaznie wychodzimy na kozly ofiarne i zostajemy tymi nie dobrymi
    ..dlatego stanowczo powinnysmy pokazac gdzie jest nasze miejsce a miejsce klienta bedac przy tym kulturalnym,milym,szczerym to nasza ciezka praca gdzie my z szacunkiem odnosimy sie dlon klientki i do niej samej i tego samego oczekujemy..choc nie zawsze bywa kolorowo..historii na takie sceny jest mnostwo ale nie dotyczy to tylko Nas jest tak w kazdej dziedzinie..

  2. #27
    Szkoleniowiec Avatar DianaT
    Zarejestrowany
    Aug 2010
    Skąd
    Suwałki
    Postów
    645

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Ja osobiście z większością klientek jestem na ty, aczkolwiek nigdy pierwsza nie zaproponowałam przejścia na ty. Na Pani jestem z kobietami, które są dużo starsze ode mnie lub wydają mi się niesympatyczne.

  3. #28
    Kosmetyczka Avatar weronisiaaa88s
    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    Trójmiasto
    Postów
    145

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Ja adekfatnie do wieku do starszych wole na Pani a do tych w swoim wieku to na Ty, z samego szcunku.

  4. #29
    Rozkręcanko Avatar EwaS.
    Zarejestrowany
    Dec 2010
    Skąd
    Poznań
    Postów
    33

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    U mnie różnie to bywa Oczywiście z osobami starszymi jestem na Pani, chyba że to jakaś znajoma więc mi mówi po imieniu. A jeśli młoda (ok 18 lat) to nawet sama proponuję że jeśli chce to może mówić mi po imieniu żeby nie czuły się skrepowane. Tym bardziej że jestem z zawodu kosmetyczką i często młode dziewczyny przychodzą na zabiegi pierwszy raz skrępowane i nie wiedzą jak się zachować No ale to wszystko i tak jest indywidualne więc nawet nie potrafię podzielić na grupy "z tymi od razu na Ty" a "z tymi to tylko na Pani".

  5. #30
    No to..wpadłam Avatar nadya188
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Kamienna góra
    Postów
    220

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Ja już klientek nie mam ale kiedy miałam "nowe" to w zależności od wieku.
    Jeżeli Panie były ode mnie starsze to ja im mówiłam na Pani ale one już do mnie na TY.
    Jak młodsze ode mnie to waliłam od razu na Ty Może dlatego że sama jestem młoda i młodsze ode mnie osoby są o max 3 lata

  6. #31
    Molestantka klawiatury Avatar asiek
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Postów
    2 170

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Większość moich klientek to koleżanki, lub dziewczyny w moim wieku (22) więc głupio mówić na pani ;p ale jak przychodzi starsza kobieta i zaczyna do mnie na Pani, to ja również, przez to pokazuje się szacunek do drugiej osoby, ale zazwyczaj wtedy proszę by mówiły do mnie po imieniu. Nie lubię jak ktoś starszy ode mnie np 5-8 lat mówi do mnie od razu na "ty" a sobie każe Paniać.

  7. #32
    Kosmetyczka Avatar Askar
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Bydgoszcz
    Postów
    1 435

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Ja z większością jestem na "ty", bo większość to moje koleżanki
    Kiedy pojawia się nowa klientka i niezależnie czy starsza ode mnie, czy też mniej więcej w moim wieku, to mówię na "Pani". I również jak Ty Asiek nienawidzę kiedy wpada nowa klientka, ja do niej zaczynam na "Pani" a ona od razu wali na "Ty" nie proponując przy tym przejścia na tę formę zwracania się...
    Kalorie to małe stworki, które mieszkają w szafie i w nocy zwężają ci sukienki.

  8. #33
    Totalna maniaczka Avatar sztynka
    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Postów
    1 319

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    He he wiedziałam, ze i mnie taka sytuacja dopadnie. Wczoraj dostałam smsa o treści hej za ile robisz pazurki itd... No i mnie powaliło, zapytałam o kogo chodzi i okazało się, że laska z 2 liceum (17 lat) ja mam 23 lata he he, nie to żebym była jakaś Pani, ale ona mi waliła dzisiaj prosto z mostu jak u niej byłam od razu na Ty, żadne tam przedstawienie się czy wyciągnięcie ręki he he. Ogólnie laska sympatyczna, dużo gadała, ale nie mam złości do niej, tylko mnie martwi dzisiejsze zacofanie kulturalne u młodzieży
    Jestem SZTYNKA (zdrobnienie od imienia Justynka)
    nie SZATYNKA bo ja jestem blondynka
    Moje hobby i pasja http://stylizacjaiwizaz.blogspot.com/

  9. #34
    Wizażystka Avatar tunia22555
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Majdan Kukawiecki
    Postów
    16

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Ja jestem z większością klientek na Ty bo większością są to moje koleżanki,ale jak już trafi się jakaś nowa klientka to mówię do niej na Pani,szczególnie jak jest starsza oode mnie.

  10. #35
    Rozkręcanko Avatar paula211
    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Poznań
    Postów
    63

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    ja osobiście nie lubię przechodzenia na Ty z klientką bo potem zaczynanie się spoufalanie i teksty typu" Nie dałoby rady dzisiaj o 10 zł taniej bo nie mam na jajko niespodziankę dla dziecka?" no sorry ale takie coś to przeginanie nie mam na jajko nie robię paznokci proste ;/
    Z większością klientek jest na Pani i dobrze mi z ty przynajmniej jest jakiś dystans

  11. #36
    Kosmetyczka Avatar Nefra
    Zarejestrowany
    Dec 2010
    Skąd
    Lubelskie
    Postów
    154

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    U mnie jest różnie,z młodymi jestem na "TY"...... ze starszymi na "Pani" chociaż jedna Pani kazała sobie mówić po imieniu a mi jakoś tak glupio bo jest w miarę nowa u mnie i malo ją znam i tak od razu na "Ty" jakos mi nie pasuje.....
    Ale najbardziej bylam zaskoczona w sklepie kosmetycznym ! Wchodzę,nie ma właścicielki tylko jakaś dziewczyna mlodsza sporo ode mnie - ja mam 35 lat.Obsługiwała jakąś dziewczyne zwracając sie na "TY"- Pomyślalam -znajoma. Jeszcze się nie odezwałam a ona do mnie -" podac Ci coś ? " a ja taka wryta.... no to mówię co chcialam a ona dalej na "TY" do mnie.... " a wiesz bo jakbys zaczekala to w piątek bedzie to i tamto......" normalnie zaczelam sie smiać ,myśle sobie pomyliła mnie z kimś czy co....? Pytam ,my sie znamy? A ona ,nie,widzę Cie pierwszy raz

  12. #37
    Redaktor Avatar katherinne
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Legnica
    Postów
    398

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Nefra to nieźle hehe. Czasami wydaje mi się, że ludzie próbują w ten sposób pokazać, że są otwarci- ok rozumiem jeśli choć trochę się znamy, rozmawiamy itd, ale żeby na wejściu to coś nie tak... Odkąd prowadzę to solarium (już prawie tydzień) i robię tam paznokcie, to powiem Wam, że 5/12 klientek w trakcie robienia paznokci (mniej więcej w moim wieku) poprosiły, żebyśmy przeszły na "ty". i ok, bo sporo rozmawiałyśmy i to jako tako mnie nie razi teraz tak mocno jak wcześniej, bo to jednak one są u mnie w salonie, proponuję kawki herbatki itd. Jakoś chyba sama się bardziej otworzyłam. Ale sama nie przejdę pierwsza na "ty", bo po prostu głupio mi jakoś.

  13. #38
    Kosmetyczka Avatar Askar
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Bydgoszcz
    Postów
    1 435

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Nefra, no laska dobra! Mnie osobiście bardzo razi, kiedy sprzedawczyni (niezależnie od wieku) zwraca się do klientki na "Ty". Na rynku niedaleko mojego domu sprzedaje pewna Pani (ok.40 lat) ciuchy damskie i ona właśnie ma zwyczaj zwracania się do wszystkich na "Ty". Kupowałam u niej płaszczyk i ona oczywiście zwracała się do mnie jakbyśmy były koleżankami. Kiedy ja zwróciłam się do niej per "Ty" to widziałam, że jej się to nie spodobało... Fakt, jestem sporo młodsza od niej (mam 25 lat) ale w stosunkach klient-sprzedawca(usługodawca) wzajemny szacunek jest obowiązkowy.

    Katherinne, ja mam tak, że kiedy ktoś po jakiejś chwili zaproponuje przejście na "Ty", to mi aż tak bardzo nie przeszkadza, ale kiedy ktoś na dzień dobry zwraca się do mnie jak do koleżanki to już gdzieś zostaje taki drobny uraz
    Kalorie to małe stworki, które mieszkają w szafie i w nocy zwężają ci sukienki.

  14. #39
    Nałogowiec Avatar Anika
    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Europa
    Postów
    646

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    No to wyobraźcie sobie dziewczyny, że raz miałam sytuacje gdy przyszła do mnie znajoma na pazurki z asystą swojej bratowej, która zaczęła zwracać się do mnie:... Anuś Dziewczyna młodsza ode mnie, pierwszy raz widziałyśmy się na oczy, nigdy nie przeszłyśmy na Ty.Zapytałam się jej czy miałyśmy okazję się kiedyś poznać, ona zdziwiona odpowiedziała, że nie. Chyba załapała o co chodzi bo od razu zmieniła sposób zwracania się do mnie.
    Rozumiem, że są ludzie, którzy są otwarci na nowe znajomości i to wpływa na ich styl bycia ale tzw. często gęsto zapominają o czymś bardzo ważnym: o kulturze.
    The world is mine

  15. #40
    Totalna maniaczka Avatar sztynka
    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Postów
    1 319

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Nie no można być otwartym, ale to wtedy należy jakoś wyciągnąć rękę, zapoznać się. Mój brat jest kawalerem ma 31 lat i jest taki sam. To jest wg. mnie chamskie i zwracam mu uwagę, bo wali każdemu na "Ty" prawie mojej teściowej by tak pojechał , ona ma 60 lat To jest bezczelne... Moje klientki z reguły chcą od razu na Ty, ale np. mam stałą Panią Edytę i nie śmiem jej na Ty proponować, z tytułu jest kierowniczka i ma 3 dzieci, a ja mam 23 lata to byłoby głupie, chociaż bywa dziwnie
    Jestem SZTYNKA (zdrobnienie od imienia Justynka)
    nie SZATYNKA bo ja jestem blondynka
    Moje hobby i pasja http://stylizacjaiwizaz.blogspot.com/

  16. #41
    INM & RaNails Educator EF Avatar asia
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    ndm / warszawa
    Postów
    6 951

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    hihi... to przecież bez różnicy w naszym zwracaniu się per 'ty' albo 'pani', czy pani X jest kierowniczką czy myje podłogi?

  17. #42
    Szkoleniowiec Avatar edytakon
    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Postów
    1 467

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Ja jakaś widocznie otwarta jestem

    Mam 3 dzieci i dla wiekszosci dziewczyn jestem już Panią po przejściach - wiadomo dom, rodzina... i wszystkie ponizej mojego wieku nawet gdy im zaproponuję formę Ty... mowią Pani Edytko... jedynie 2 klientki-kolo 60 są ze mną na Pani, reszta to najcześciej mlode dziewczyny w moim wieku. i ja lubię tą formę, mozę też dlatego, że pazury wykonuję w domu a nie w salonie... i to miejsce jest mniej oficjalne
    zapraszam na swojego mini bloga
    http://www.edytakon.pinger.pl

    oraz na stronkę

  18. #43
    No to..wpadłam Avatar Anna Gorońska
    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Mrowino k.Poznania
    Postów
    162

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    edyta masz racje jesli chodzi o twoj przypadek.
    Ja natomiast z wiekszoscia moich klientek tez jestem na ty mam takie, z ktorymi wspolpracuje juz prawie 5 lat wiec to oczywiste po takim czasie, ale ja nigdy tego pierwsza nie proponuje wole jak to wyjdzie z ich inicjatywy..lecz tez mam spore grono, z ktorymi caly czas jestem na Panii..i chyba tak zostanie...

  19. #44
    Wzorki Club Avatar kobietazpazurem
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    TORUŃ
    Postów
    4 711

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Moim zdaniem zależy właśnie od klienteli czy przejść na ty czy nie. Są klientki, które nie czują sie dobrze gdy zwraca się do nich tak formalnie Natomiast sa też takie które wolą powiedzieć tylko dwa zdanie w tym jakie mają być kolejkne paznokcie i milczeć przez reszte zabiegu. Z takimi na pewno będziemy na Pani. Moimzdaniem tak jak wyżej koleżanki mówiły- klientka Nasz Pan jak zaproponuje na Ty to czemu nie Same lepiej nie inicjujmy tego ...

  20. #45
    Totalna maniaczka Avatar sztynka
    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Postów
    1 319

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Cytat Napisał asia Zobacz post
    hihi... to przecież bez różnicy w naszym zwracaniu się per 'ty' albo 'pani', czy pani X jest kierowniczką czy myje podłogi?
    Asiu tu chodzi o to raczej, że owa Pani sama uważa się, ze jest na stanowisku, więc nie wypada się spoufalać, ja to tak odebrałam. A czuję różnice , kiedy pracuję z rówieśniczką i kiedy pracuję z osoba starszą o 10-15 lat, toż to jest tyle pokoleń. Jak klientka nie proponuje to ja traktuje to jako zwykła usługę, nawet taką sprzedawczyni-klient.
    Jestem SZTYNKA (zdrobnienie od imienia Justynka)
    nie SZATYNKA bo ja jestem blondynka
    Moje hobby i pasja http://stylizacjaiwizaz.blogspot.com/

  21. #46
    VIP Avatar nanami7
    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Poznań
    Postów
    5 170

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Ja mam dwie klientki z którymi jestem na Pani a z resztą na Ty
    I nie robi mi to różnicy
    Jest między nami gra,
    którą gra się w parach...



    www.paznokcie-poznan.blogspot.com

  22. #47
    Molestantka klawiatury Avatar rudzielec
    Zarejestrowany
    Oct 2010
    Skąd
    Kiedyś SZCZECINEK, teraz Boston;)
    Postów
    1 735

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    do mnie przyszla ostatnio kobieta ktora ma syna w moim wieku i w ogole ja nie potrafie mowic na ty osobom znacznie starszym, wiec ona sama mnie poprawiala co rusz, "ela jestem" wiec mówiłam ela
    mam taki tez przypadek, ze w polskim sklepie pracuje dziewczyna o rok ode mnie starsza a ja zawsze do niej na pani mówiłam teraz juz nie, bo umawiałysmy sie na paznokcie, wiec samo wyszło, ale mialam mniejszy opor niz przed pania Elą
    SKORO JESTEŚMY TYM, CO JEMY
    TO NIEZŁE ZE MNIE CIACHO

  23. #48
    Totalna maniaczka Avatar Patrycja_92
    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Oborniki Śląskie
    Postów
    840

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Ja mam 20 lat i generalnie grono klientek to moje kolezanki, wtedy mowie na Ty, a jesli się nie znamy to na Pani, tego wymaga kultura biznesu Skoro się nie znamy to niezaleznie od wieku jestesmy na Pani. Tak samo jak w restauracjach, co z tego ze powiedzmy kelnerka jest w moim wieku albo rok starsza skoro spotykamy się na stopie oficjalnej to zawsze jest z obydwu stron na "pani" pozdrawiam

  24. #49
    VIP Avatar nanami7
    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Poznań
    Postów
    5 170

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    a do mnie ostatnio przyszla taka babeczka co przychodzila do mnie do salonu i zawsze z nia bylam na Pani. A w pewnym momencie sie zapomnialam i powiedzialam "wloz do lampy" o.O sama bylam zaskoczona tym co powiedzialam ale ona stwierdzila ze chyba czas najwyzszy mowic sobie po imieniu bo az tak kolosalnej roznicy wieku nie ma
    i samo z siebie wyszlo...
    Jest między nami gra,
    którą gra się w parach...



    www.paznokcie-poznan.blogspot.com

  25. #50
    Totalna maniaczka Avatar sylla
    Zarejestrowany
    Jul 2009
    Skąd
    w domku jednorodzinnym... ;-)
    Postów
    1 250

    Domyślnie Odp: Z klientką "na ty" ?

    Ja zawsze jestem na Pani... chyba , że klientka pierwsza zaproponuje inne podejście do sprawy. Nigdy ja nie proponuję... Wydaje mi się to mało profesjonalne. No i kultura musi być!
    Ale nie mam nie przeciwko Ty- kaniu do siebie z klientkami. tylko , ze one to muszą zaproponować. Taką mam swoją osobistą zasadę.

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Tags for this Thread

Zasady postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •