Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki 26 do 40 z 40

Temat: niedlugo was opuszcze-ale na niedlugo

  1. #26
    VIP Avatar natalia268
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    7 165

    Domyślnie

    Będzie dobrze, musi być!

  2. #27
    Molestantka klawiatury ban
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Postów
    1 886

    Domyślnie

    mała wszystko będzie dobrze. głowa do góry. a to mały czarodziej co zaczaruje żeby było dobrze. [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/WACICI%7E1/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot-1.jpg[/IMG] i coś dla twojego synka

  3. #28
    Współzałożyciel forum Avatar mala
    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Skąd
    niemcy
    Postów
    3 461

    Domyślnie

    dziekuje jeszcze raz wszystkim za mile slowa

  4. #29
    Współzałożyciel forum Avatar mala
    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Skąd
    niemcy
    Postów
    3 461

    Domyślnie

    no i wrocilam
    cala i zdrowa ale zmeczona i wykonczona

    operacja udanabylo ciezko ale sie udalo
    26 we wtorek o 12.30 moj synek byl operowany.operacja miala trwac 2 godz.mieli nas powiadomic jak synek wyjedzie z sali op.po 3 godz nie wytrzymalam.poszlam do pielegniarki ona zadzwonila na dol ale sie okazalo ze synek na sali op jeszcze.wierzcie mi w tej chwili bylam przekonana ze nie zyje (nie wiem czemu).Po 15 min przyszla pielegniarka i pow ze synek jest na sali pooperacyjnej w pokoju gdzie sie z bnarkozy przebudza i ze moge zejsc do niego.Ale jak powiedziala ze maly musi isc na intensywna to ostalam szoku.Jak si euspokoilam to poszlismy na dol i wierzci emi znow sie zaczelo jak zobaczylam go w lozku podlaczonego do aparatury ledwo przytomnego.Gdyby nie lekarka to bym nie dala rady.
    pojechalam z nim na intensywna i tam bylismy noc.Lekaz kazal mu tam byc bo operacja sie skaplikowala bo okazalo sie ze trzeba zorbic wiecej bo mu sie stopa nie ruszala cos blokowalo i bal sie ze maly nie wytrzyma bou i wrazie co na intensywnej mogli go do papy podlaczyc.na szczescie obeszlo sie bez i dostal tyko morfine.na drugi dzien bylism juz na oddzale.
    e
    musze wam poweidziec ze moj maly byl bardziejdzielny niz ja.ja sie trzymalam mocno do czasu az maly nie zaczal majaczyc po glupim jasiu.jka lezal taki bezbronny to poszly nerwy
    a jak zobaczylam jak go maz na lozko operacyjne przeklada to koniec.najgorszy widok dla matki chyba.ale przezylismy.maly na szczescie ma male bole-prawie wcale.czasem wytrzymuje dobe bez srodka przeciwbolowego.jest dumny ze ma gips.
    uczymy sie chodzic o kulach co nie jest latwe.jakos przetrwamy
    tyko zeby bylo dobrze.

    ze szpitala wypuscicli nas dzien wczesniej

    sorka ze was zanudzam ale musialam sie wygadac

  5. #30
    Nałogowiec Avatar Pati88
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Puławy
    Postów
    695

    Domyślnie

    najwzniejsze ze wszystko jest dobrze.

  6. #31
    Molestantka klawiatury ban
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Postów
    1 886

    Domyślnie

    wierze. mój najstarszy miał w lutym operacje wyrostka.ale ja dodatkowo przeżyłam zawał. pojechałam z nim do szpitala zaczęli robić badania i lekarz stwierdził że operacji na razie nie będzie. jak będzie to dopiero jutro. więc pojechałam do domu żeby najmłodszego nakarmić bo miał w tedy tylko 2 miesiące. i jesio cyca pił. mie było mie zaledwie 1,5godz. przyjeżdzam wchodze na sale atam dziecka nie ma. wiec pieronem do lekarza i pielęgniare gdzie jest dziecko. a oni z uśmiechem na gebach że jest operowany. myślałam że im te uśmiechy zetre. naszczęście wszystko sie udało.ale bardzo się ciesze ze u was juz jest wszystko u was ok. teraz tylko zeby doszedł do siebie.

    ---------- Dodano o godzinie 16:58 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 16:52 ----------

    mała nie zanudzasz. niekiedy trzeba z siebie pewne rzeczy wyrzucić. wiem co to jest intensywna terapia. mam bardzo złe z tym wspomnienia. swoje też przeżyłam i dużo by można było o tym gadać. tak że bardzo dobrze wiem co przeżywałaś. dlatego jestem dobrej myśli. pomału a do celu.

  7. #32
    Współzałożyciel forum Avatar mala
    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Skąd
    niemcy
    Postów
    3 461

    Domyślnie

    1.jemy obiadek
    2.dzien przed op
    3.czarnodziejskie plastry
    4.przed operacja kilka minut.jeszcze sie smieje
    5.blady jak sciana podlaczony do kroplowy
    6.na intensywnej po operacji
    7. idziemy zmienic opatrunek i wyjac butelke
    8.z mamusia
    9.ucze sie chodzic o kulach
    10.pierwszy spacer po op
    11.odprowadzamy tatusia doauta

  8. #33
    Totalna maniaczka Avatar pisiowa21
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Paterek/Nakło nad Notecią
    Postów
    870

    Domyślnie

    ale to jest przystojniak
    dobrze ze już jest oki

  9. #34

    Domyślnie

    dzielny chłopak, wszystko na pewno się ułoży

  10. #35
    Nałogowiec Avatar Pati88
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Puławy
    Postów
    695

    Domyślnie

    fajniuchny ten Twój synek

  11. #36

    Domyślnie

    fajny ,śliczny i dzielny , ciesze sie ze sie wszystko udało teraz to juz tylko lepiej bedzie
    Iz

    Wymyśliła sobie, że kiedyś będzie tak cholernie szczęśliwa.... I będzie

  12. #37
    Nałogowiec
    Zarejestrowany
    May 2009
    Skąd
    francja
    Postów
    350

    Domyślnie

    widze ze i lodzik bylzaodwage! ciesze ie ze juz po, ale prawda dzieci dzielniejsze sa od nas matek, buziaki i szybkiej rehabilitacji !

  13. #38
    Wzorki Club Avatar Chanti25
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Sulechów
    Postów
    1 849

    Domyślnie

    śliczny i BARDZO DZIELNY synek Też sie ciesze ze sie wszystko udało
    SZCZĘŚLIWA

  14. #39
    Współzałożyciel forum Avatar mala
    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Skąd
    niemcy
    Postów
    3 461

    Domyślnie

    Cytat Napisał stella Zobacz post
    widze ze i lodzik bylzaodwage! ciesze ie ze juz po, ale prawda dzieci dzielniejsze sa od nas matek, buziaki i szybkiej rehabilitacji !
    oj za odwage dostal wiekszy prezet hih a lody byly dla ochlody hihhi

    dziekuje wam wszystkim za mile slowa

  15. #40
    SuperVIP Avatar ivonna70
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Łódź
    Postów
    2 749

    Domyślnie

    Świetnie, że już po wszystkim. Widzę, że bardzo dzielnie zniósł operację, ale to pewnie dzięki mamie, która przy nim była. Teraz to już tylko będzie coraz lepiej.

Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Tags for this Thread

Zasady postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •