Dziewczyny ale historie macie uff. Mnie też tak nie ciągnie do wróżki ale stoje cały czas w miejscu i chciałabym wiedzieć czy kiedyś uda mi się pare rzeczy zmienić itp, mojej mamie wszystko sie spolniło prócz śmierci.
Dziewczyny ale historie macie uff. Mnie też tak nie ciągnie do wróżki ale stoje cały czas w miejscu i chciałabym wiedzieć czy kiedyś uda mi się pare rzeczy zmienić itp, mojej mamie wszystko sie spolniło prócz śmierci.
"Pozwól każdemu dniu stac się tym najpiękniejszym..."
..ale śmierć w kartach przeważnie oznacza koniec jakiegoś okresu,etapu w życiu ...
aby nadeszło nowe stare musi się zakończyć - zapewne o to chodziło
co do czarciego żebra ( ziele ostrożenia)
jeśli podejrzewasz, że w najlepszym wypadku ktoś Ci źle życzył
warto wykapać się w naparze z tego ziela lub chociaż przemyć twarz.
To ziele należy parę minut pogotować (dla niecierpliwych zalać wrzątkiem), wyłączyć pozostawić na 15 min.
Po tym czasie przecedzić przez sitko, wlać sobie do wanny i zażyć kąpieli ( można dodać garść soli )-
jeśli ktoś "kombinował" coś przy Twojej energii wówczas woda będzie mętna,
jeśli natomiast jesteś wolna od uroku czy zawiści woda będzie czysta
z lekkim kolorem brązu ( tak zabarwia wodę to ziele).
Takiej kąpieli powinno się zażyć 3 razy - niekiedy już druga kąpiel jest "czysta".
Możesz zapalić białą świecę, wówczas przez kilka minut w ciszy przeanalizuj wszelkie wydarzenia z Twojego życia.
Wyobraź sobie jak bledną problemy, rozmywają się i znikają.
Wejdź do wanny i zmyj z siebie wszystkie problemy, które Ci ciąża,
zamknij na chwilkę oczy i wyobraź sobie, jak wszystko to co złe przenika do wody, odkleja się od Ciebie...
Zrelaksuj się...
Wyciągnij korek z wanny i wyobraź sobie, że problemy wraz z wodą odpływają otchłań.
Zrób sobie chłodny prysznic.
Świecy pozwól wypalić się do końca.
Oczywiście najlepiej taką kąpiel jest zrobić podczas ubywającego księżyc, ale gdy sytuacja tego wymaga dobry jest każdy czas i pora...
I oczywiście do takich kąpieli wchodzimy czyści, czyli umyci, wymyci czy jak tam kto woli
Poza tym kąpiel w tym zielu działa odprężajaco, relaksująco, uspokajająco ,
pomaga przy migrenach, przy zainfekowanych drogach oddechowych, stanach zapalnych skóry ( jesli mamy na celu walkę ze schorzeniami skórnymi
wówczas nie dodajemy soli, nie spłukujemy się prysznicem
a po wyjściu z wanny pozwalamy skórze swobodnie wyschnąć
Ziele to ma działanie "wyciągające: dlatego małe dzieciaki nie powinny się w nim kąpać
częściej niż co 3-4 miesiące ....
Wypróbuję ziela jedynie jako kąpiel relaksującą na pewno nie zaszkodzi ?
Zawsze sceptycznie podchodzilam do takich rzeczy jak wrozba, Tarot itd. Ale tylko do dzisiaj. Poniewaz jakis czas temu zwrocilam sie za pomoca do Pani Evy (Nysza). Moje zycie jak by stanelo w jednym miejscu, nie wiedzialam, co sie dzieje, co mam robic... Dlatego zdecydowalam sie na postawienie Tarota. Zadalam pytania, na ktore chcialam miec odpowiedz. Nie wiem jakim cudem, ale pani Eva nie tylko odpowiedziala na moje pytania, ale rowniez dokladnie opisala moja aktualna sytuacje z praca, zyciem prywatnym...Opisala moje cechy charakteru. Bylam w szoku, czytajac to co pani Eva mi napisala. Teraz wiem, co mam robic dalej, zeby moje zycie "nie stalo w miejscu"
Bardzo dziekuje, Pani Evo! Nie wiem co bym robila bez Pani
To fajnie napisałaś to z takim przekonaniem, że nawet przez chwilę pomyślałam, hmm może i ja zapytam Nyszy ale nie
Viku6a - bardzo się cieszę, że mogłam pomóc.
W końcu po to są karty aby mogły wskazać nam drogę, przestrzec lub przygotować na pewne wydarzenia...
A czy skorzystamy z tej informacji, to już indywidualna sprawa.
Viku6a tak precyzyjne dane uzyskałam wspierając się również numerologią ...
Będę trzymać kciuki za realizację planów ...
Dziękuję za uznanie i zapraszam ponownie
asiek , szanuję Twoje zdanie w tym temacie ...ale w razie czego zapraszam na priv - możemy zrobić np.tylko niewinny
rozkład "Jaki będzie miesiąc" ...
Miłego dnia życzę - obowiązki wzywają
ja ostanio bylam u znajomej na urodzinach i tam byla jej kolezanka.od gadki do gadki doszlo do tego ze ona tez wrozy z kart i z reki.zaciekawilo mnie to.mowila ze robi to niechetnie ale umie.
co ciekawego mi powiedziala ze wrozka nie moze komus powiedziec np ze umrze bo zle wiadomosci przechodza na wrozke.Ona moze ostrzec i poradzic ale nie moze powiedziec bezposrednio.
dalam jej reke i wywrozyla mi szczesliwe malzenstwo,dwoje dzieci iejden maz.zycie bede miala tez dlugie hihi
mala czyli same dobre wiadomości
i niech się tak zadzieje
dziewczyny , te które dostały ode mnie wróżbę
dajcie znać mi w e-mailu zwrotnym bądź tutaj, że dotarł on do Was
Nysza, dotarł, ale nie mam offica żeby przeczytać
a PDF Cię urządza
No też nie, nie mam żadnych programów ale już mi koleżanka pomaga
ok czyli masz wesoło
asiek - gdyby się Wam nie udało, daj znać - w wolniejszej chwili
( której ostatnio nie mam bo tę lukę wypełniły karty i dziesiątki pytań ... )
najwyżej wpiszę to w e-mail
---------- Dodano o godzinie 16:19 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 10:29 ----------
Z uwagi na spore zainteresowanie uzyskaniem porady ezoterycznej,
oraz aby usprawnić cały proces kontaktu ze mną, założyłam watek w dziale ogłoszeń.
Osoby zainteresowane zapraszam po szczegóły pod ten link http://forum.wzorki.info/ogloszenia/...tml#post366261
Nysza a powiedz jak zaczela sie twoja przygoda z kartami? bo pazurki ikarty to dwie sprzeczne rzeczy?
mnie zawsze ciekawia takie rzeczy ale jestem taki cykor i boje sie takich przepowiedni
nie ma się czego bać , to jest porada , wskazówka , podpowiedź na daną chwilę Twojego życia
a mój dekalog pracy z kartami mówi m.in. mów prawdę jaką widzisz w kartach ale nie strasz,
a jeśli osoba zastrzega sobie, że o złych rzeczach nie chce wiedzieć - pomijam ...
co do genezy to nie ma u mnie opowieści typu , babcia i ciocia wróżyła i przekazała mi wiedzę
ten szósty zmysł i intuicja była już od dziecka ... jako 6 latka potrafiłam wyjść na przystanek autobusowy
"bo babcia przyjedzie nas odwiedzić" na co mama stukała się w czoło a ja przychodziłam z babcią .
Poza tym prorocze sny, np. na kilka lat przed poznaniem męża wyśniłam go sobie ... sen przypomniał mi się już po ślubie- wypisz wymaluj moje kochanie...
Przed wróżeniem broniłam się , im bardziej inne doświadczone wróżki twierdziły, że powinnam bo to i tamto
ja szłam w zaparte i chciałam udowodnić, że jednak będzie po mojemu ...
skuli tego też nie chodziłam do wróżek - w sumie byłam 3 razy.... gdybym wówczas jednak przyjęła z pokorą że mam takowe zdolności,
kto wie... może uniknęłabym niektórych bardzo przykrych spraw . A tak musiały się one wydarzyć abym jednak wkroczyła na tę drogę.
No fakt pazurki i karty mają niewiele wspólnego. Ale jest bardzo wiele osób, które zawodowo pracują na stanowiskach nawet kierowniczych
i zajmują się również ezoteryką. Jedno nie wyklucza przecież drugiego...
A ja bardzo się cieszę , jak mogę pomóc... wskazać ... podpowiedzieć ten właściwy kierunek
jako ciekawostkę powiem Wam, że od dziś każdy dzień do końca roku wskazuje jak będzie wyglądać dany miesiąc w Nowym Roku
czyli dzisiejszy dzień opowiada o styczniu
tak czytam i czytam i jedna rzecz mi się nasuwa do głowy..
Czy osoba, która wróży (ogólnie, nie tylko z kart) musi w to wierzyć ? Jak nie wierzy to się nie zna, to się to nie spełni, czy jednak może nie wierzyć ?
tak tylko pytam, by zaspokoić swoją ciekawość
Natalia raczej powinna w to wierzyć, bo to tak jakby kłamała
Nysza już przeczytałam
Kurde, cechy charakteru takie jakie mam takie podałaś i w większości prawda z tego wszystkiego
asiek to się cieszę, że się sprawdziło. W Twoim przypadku bardzo dużo energii zużyłam bo nie miałam żadnej wskazówki, notki od Ciebie, co do Twojej osoby, Twojego obecnego życia....
W naszym portrecie numerologicznym jest wszystko zapisane, to jak wzór matematyczny, który się wypełnia - a karty przeważnie to potwierdzają.
Natalia - uogólniając to tak jakbyś dyrygenta zapytała "a lubi pan muzykę, wierzy pan w to, że jak pomacha "patyczkiem" to ludzie będą wiedzieć jak grać, i będzie to się zgadzać z zapisem nutowym " ... to raczej nie jest kwestia wiary , tylko kwestia daru, zdolności i powołania ...
tak jak pisałam wyżej, był moment, że chciałam się wyprzeć tego, negowałam, odrzucałam i za dobrze akurat na tym nie wyszłam - dostałam potężnego kopniaka od życia....
..
hyhyhy dobry przykład z dyrygentem
ja tez jestem taka ciekawska...tez bym sie chetnie dowiedziala paru rzeczy hih
Niektórzy mają swojego Boga, Budde czy facebooka ja mam teraz naszą Nyszkę, która potrafi jak dziecko za rączkę przeprowadzić na drugą stronę. Przy okazji sprzedaję dawkę optymizmu, która kopie po tył** jak z armaty. Polecam zbłąkanym owieczkom odnaleźć się w stadzie dzięki Nyszce
www.trooskawka.pl
INSTRUKTOR stylizacji rzęs
FB https://www.facebook.com/Trooskawka-...55544/?fref=ts
Izi dziękuję za tak miłe słowa -
karty i numerologia świetnie się uzupełniają
a moją rolą jest to tylko właściwie odczytać i przekazać w stosowny sposób ...
jest jeszcze kilka osób z forum , które czekają na e-maila ode mnie
chciałam uspokoić - odpowiedź będzie na pewno
po prostu doba jest zbyt krótka
a że dziś sylwester zdradzę wam super zabawę- wróżbę
którą się uskutecznia w Nowy Rok ....
w Nowy Rok jeśli znajdziesz pieniądze to będą one do Ciebie
lepić się przez cały rok ...
kilka lat temu zdradziła mi ten sekret pewna zamożna pani
od tamtej chwili zawsze w Nowy Rok z mężem chowamy sobie nawzajem kilka grubszych nominałów
a to do szuflady z kawą ( dla męża bo ja nie kawowa) , a to do laptopa ...
czyli w takie miejsce gdzie na pewno zajrzy w ten dzień ... powiem Wam, że coś w tym jest
aaaaaaaa i lodówka musi być pełna jedzenia - nie światła
a że przyszły rok to rok węża więc dobrze by było , gdyby dziś na sylwestrowym stole znalazły się jajka ....
Szczęśliwego Nowego Roku 2013 oraz szampańskiej zabawy
Ostatnio edytowane przez Nysza ; 31-12-2012 o 10:39
Nyszko a co mają te jajka oznaczać ? my mieliśmy więc dlatego pytam
wąż przeważnie wysiaduje jaja - miedzy innymi oznacza cierpliwość i wytrwałość oraz początek nowego - stąd jajko na stole w roku węża
więc aby pomóc swojemu losowi w Nowym Roku
do obranego celu musimy podążać małymi kroczkami, sukcesywnie poruszać się do przodu
nie możemy tupać nogami, że już natychmiast - wówczas wszystko runie...
ten rok również jest przychylniejszy dla rodziców starających się już od dłuższego czasu o potomstwo - rok rodziny
będzie sprzyjać temu co nowe i co jest starannie pielęgnowane
a żeby nie było tak słodko i ten przysłowiowy "wąż w kieszeni" też się przyda ....
ja jestem rakiem a raki maja cudowny horoskop na ten rok
Zapraszam
http://pazurki-murki.blog.onet.pl/
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)