wiem że to dosyć nietypowy temat bo większość z nas chce schudnąć.. ale może znacie dziewczyny jakieś diety na przytycie?
wiem że to dosyć nietypowy temat bo większość z nas chce schudnąć.. ale może znacie dziewczyny jakieś diety na przytycie?
to prawda, nasz problem to raczej dieta ale odchudzajaca, ale czytalam o dietach ktore pomagaja przybrac wage, nawet stosowalam dla meza, jak odnazjde to ci podam, pamietam ze sporo bylo dan z makaronem, roznego rodzaju grochu, soczewica, ziemniaki czyli nie koniecznie a nawet niewskazane slodycze chodzi tu o nabranie odpowiedniego ciala a nie tluszczy, jak znajde to odpisze
o to cos dla mnie bardzo dobry temat bo ja to niedlugo sie depresji nabawie przez to ciagle chudniecie....
hehe no właśnie dla chłopaka ta dieta
stella czekam na dietke
Ja słyszałam że trzeba jeść dużo słonecznika i żółtego sera a piś sok z czarnej pożeczki. Ale ja tak robiłam to nie przytyłam. Może za krótko...
"Milczenie jest krzykiem uradowanych motyli"
na mnie to wogole nie ma rady jem wszystko i duzo a zamiast tyc to chudne moze przez papierochy bo duzo pale...
segoya napewno? wiem ze jedna z zalet siemia lnianego jest pomoc dla tych co maka trudnosci z "kupka" !
a ja słyszałam że siemie lniane jest dobre na wrzody żołądka
dziękuje dziewczynki za wszystkie porady
Dokładnie Basiu, nawet jak się leki bierze, to działa jako osłona, ale własnie minus jest taki że się sporo po tym tyje. I osobiście znam dwie osoby które własnie po to to piły i naprawdę badzo przytyły
Wyniki badania wskazują, że spożycie siemienia lnianego również spowalnia rozwój nowotworów piersi, a także stanowi ważne działanie profilaktyczne.
Stella może również ma działanie regulujące prace jelit tego nie wiem
o kurcze, chyba dobra rzecz te siemie lniane ale w smaku chyba bleehh No to ciesze sie ze nie jestem sama przez ostatni rok schudłam 6kg tak o bez odchudzania widocznie to stres i duze ilosci kawy.. teraz sie az wkurzam to jem normalnie a waga nadal leci w dół :/ mama żartuje ze po maturze to tylko makarony, kartofle i kluchy bedzie mi gotowac zebym przytyła juz gdy słysze teksty ciotek i rodziny: ' o loooosie jak ty schudłas" odpowiadam: 'gruba to ja jeszcze bede ' i mam spokoj. takze dzewczynki idziemy na pożywne sniadanko... smacznego
Zapraszam na mojego bloga: www.berenika-nails.blog.pl/
chętnie napiszę sposoby na przytycie 20 kg w ciągu roku
Po pierwsze wyjść za mąż i nie mieć dzieci hehehe żartuję. A więc zjadać do syta, dużo słodyczy, dużo nudy (wtedy się podjada), robić obiadki smaczne i duuużo. Pizza, hamburgery, placki po węgiersku, słodkie napoje ogólnie gazowane, dużo nabiału i wędlin, kiełbaski z grila, mało ruchu, najlepiej kupić auto i się bez niego nie ruszać, nie mieć pracy....
I tak oto z 86 kg przytyłam do 107 tak wiem.....mam się odchudzać. Ale serio mało ruchu, brak pracy i podjadanie dużo robi
Chłopakom strasznie trudno przytyć (chyba że pije piwo). Nie mają tendencji aż tak dużej do tycia niż kobiety. Zresztą widać, więcej się pocą. Kiedyś w galileo o tym gadali
P.S gdyby tylko było możliwe chętnie oddałabym kilkadziesiąt kg za darmo i bym nawet dopłaciła
w sumie to ja tak robie jak napisalas wyzej i nie wiem jak mam ta sama wage
waze jak piorko bo tylko 53 kg i mam 175 cm
robilam juz wszystko - od jedzenia kebabow, frytek i fast foodow po siedzenie z tylkiem i nic nie robienie
na mnie nic nie dziala chyba, ze jak moja mama - przytyje po ciazy
ps. chetnie przygarne kilka kilo od ktores co twierdzi, ze ma za duzo
Rudzia ja mam 170cm i ważę 44kg po sporym obiedzie z deserem
W ciąży przytyłam ponad 20 kg i miałam nadzieję, że chociaż 5 mi zostanie,
ni cholery, wszystko poszło sobie szybciej niż przyszło.
Jadam wszystko, bez ograniczeń i zero ruchu, nic to nie daje,
raczej trzeba by było na jakąś siłownię się zapisać i z mięśniakami zaprzyjaźnić
Madzialena, to nie jest takie proste. Jeśli chodzi o mnie - nie narekam, pasuje mi moja waga. Natomiast mój mąż jest bardzo szczupły, marzy o tym żeby przytyc od dawien dawien dawna, ale niestety. Nic nie daje efektu. Nawet gdyby jadł mega kaloryczne rzeczy, to i tak nie przytyje. Może 1,2 kilo. Nic więcej. Myśli nad tym żeby kupic sobie jakąś specjalną odżywkę w sklepie dla mięśniaków.
Ciężki temat. Niektórzy już po prostu tak mają. Nie wiem co Ci doradzic.
Ojeju myslalam, ze ja jestem chuda ale widze, ze sa jeszcze osoby ktore waza mniej i sa wyzsze! Ja mysle, ze to jest dziedziczne. Moja mamusia, po urodzeniu blizniakow (czyli mnie i mojej siostrzyczki) wazyla 46 kg. Mam 30 lat na karku i waze tak jak ona. Caly dzien siedze, do pracy jade samochodem, w pracy siedze (wiadomo jak wyglada praca stylistki), po pracy jade do domu, jem obfity obiad i siedze przed kompem albo tv, od czasu do czasu gdzies sie wyjdzie ale jak jest tak zimno to nie chce sie. Sport Zapomnialam w ogole, ze cos takiego istnieje! Ale sluchajcie moje chudzinki, nie narzekajmy Ja teraz sie biore za siebie, chce na basen sie zapisac, bo taki niezdrowy tryb zycia prowadzic to wstyd! Bierzmy sie wiec za siebie!
Wydaje mi się, że duże znaczenie ma genetyka....no i przemiana materii. Jeśli ktoś ma wolną-jak ja to szybciej tyje a jeśli ktoś ma szybką to je je je i nadal szczuplutki:") ech....
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)