Moją jd 500 kupiłam w sumie na własne potrzeby . A tu się okazało , że (odpukać ) już mi ze trzy lata służy. Klientek mam różnie .... Raz więcej raz mniej.
Ostatnio zauważyłam , ze nie chce się włączać za każdym razem. Myślę sobie to pewnie koniec i czeka mnie nowy wydatek. Ale mój mąż złota raczka wziął ją w obroty . Rozkręcił poczyścił nasmarował i okazało się ze działa dalej beż zarzutu.
Wiem , że nic nie jest wieczne i dlatego chyba muszę się zacząć rozglądać za jakimś innym sprzętem.... Chyba z trochę wyższej półki ... bo i moje wymagania wzrosły. Ale frezarka super mi się sprawowała. I mogę ją polecić wszystkim początkującym i nie tylko....