ivonna piękne to pióro i bardziej mi się podoba niz tamto wczesniejsze piórko, które wstawiła Milena.
Hooligan super tatuaż
ivonna piękne to pióro i bardziej mi się podoba niz tamto wczesniejsze piórko, które wstawiła Milena.
Hooligan super tatuaż
No tak zapomniałam dodać, że skóra najpierw jest trochę chropowata przed złuszczeniem.
Właśnie weszłam na stronę studia, w którym robiłam swój tatuaż i Michał już zamieścił mają kulfonkę hi hi Hard to Forget
Ivonko ja myślę, że to wynika trochę ze stereotypowego myślenia o tatuażach. Tak jak z TIPSAMI I TIPSIARAMI - które to terminy wyparły "stylizację paznokci" i kojarzą się negatywnie. Tak samo jest z tatuażem. Myślę, że wszystko zależy od naszego gustu, to znaczy moim zdaniem odpowiednio dobrany i tak samo odpowiednio wytatuowany wzór może być delikatny, subtelny, elegancki, czy seksowny - wszystko w pozytywnym sensie. Szkoda, że bardzo często na słowo "tatuaż" ludziom przychodzą do głowy negatywne skojarzenia.
Wracając do twojego piórka to właśnie jest on dla mnie subtelny ale sexowny, dlatego tak bardzo mi się podoba. Poza tym można go wyeksponować i schować w zależności od sytuacji.
hooligan świetny tatuaż
Hooligan no piekny jest
Iwonko mogłabyś mi dokładnie opisać jak wyglądają te strupki a jak schodząca skóra? bo podobno jest niewielka różnica.
Wiesz co, ja nie pamiętam dokładnie jak wyglądały strupy, bo poprzedni tatuaż robiłam jakieś 10 lat temu. Jednak jeśli chodzi o schodzenie skóry, to teraz wyglądało to tak. Najpierw zrobiła się po umyciu napięta i szorstka i zaczęła swędzieć jak diabli, potem wyglądała jak popękana na sucho, a po posmarowaniu pod wpływem potarcia rolowała się tak jak po opalaniu.
Mnie jeszcze na brzegach schodzi i trochę swędzi, ale staram się nie grzebać przy tym, żeby czegoś nie zdrapać.
Mam motylka na biodrze... Zrobiłam sobie 6 lat temu, czyli jak miałam... 14 lat... tak wiem wiem, łeb ze mnie, a teraz boję się iść doprowadzić go do porządku
Wena dawaj fote
Wypysia
Milena ciekawy pomysł nie moge sie foty doczekać
Wena sie dalej opyla i foty nie wstawiła nu nu Wena
Wypysia
Klanat nie zaglądałam tu Wstawię jak ją poprawię, bo teraz to siara
Ja mam czarną różyczkę na kostce chciałabym pociągnąć Ją na stopę , ale do tego potrzebny jest mój wujek , który dziara
Jak będę miała chwilkę to zrobię i wstawię foto mojej różanej kostki hehe
ja jak zrobiłam sobie tatuaż to miałam owinięty folią tylko 2 godziny i przez jakies 2 tyg smarowałam maścią żeby sie zagoił,w pierwsza noc zabrudził mi podkoszulek a w drugą noc juz było ok robiłam w tamtym roku dzień przed wigilią,taki mały prezent na święta
Tak jak obiecywałam Troszku niewyraźne, ale mniej więcej widać co myślicie o przedłużeniu go na stopę ? Chodzi mi o stworzeniu z tej jednej kwiecistego wzoru nachodzącego od kostki na wierch stopy ? obiecałam sobie że jak go przedłużę to więcej nie robię , ale już mnie korci na zrobienie sobie a to za uchem , a to na karku , a to na dole brzucha to wciągaKod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
Paznokietki, ja myślę że takie przedłużenie wyglądało by interesująco
Milenka, z niecierpliwością czekamy na fotkę
Milenka, szczena mi opadła, przepiękny Po prostu cudo
ni mowiac szczerze to sie nie zgadzam z Twoim zdaniem, bo mam juz dwa tatoo i na reku nie bolao, ale na plecach i zwlaszcza na kregoslupie to myslalam ze umre...nawet koles ktory dziaral sam stwierdzil, ze jestem dzielna
a to wlasnie moj tatuazyk najnowszy dopiero po zakonczeniu wiec jeszcze czerwone dookola;> teraz mysle nad stopa ale podobno tez boli...popieram uzaleznia jak cholerka
SKORO JESTEŚMY TYM, CO JEMY
TO NIEZŁE ZE MNIE CIACHO
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)