ale kusisz
jestem nim zachwycona...
ale jednak nie jestem pewna czy chce jakikolwiek tatuaz...
no i jeszcze takie miejsce.. przy ciązy sie rozlezie
ale kusisz
jestem nim zachwycona...
ale jednak nie jestem pewna czy chce jakikolwiek tatuaz...
no i jeszcze takie miejsce.. przy ciązy sie rozlezie
Dzisiaj byłam w studiu i pokazałam im zdjęcie pióra, które zamieściła Milenka. Okazało się, że autorem jest Maurycy z tego właśnie studia hi hi. Michał zrobił mi podobne, ale bardziej potargane, które pięknie zakryło stary koszmar. Jestem mega zadowolona, ale zdjęcie zamieszczę za kilka dni jak zejdzie opuchlizna i się trochę podgoi.
Iwonna, czekamy z niecierpliwością na fotkę
czekamy czekamy
oj tak piórko jest cudne
Ivonna boskie piórko
Iwonka nareszcie sie doczekaymy na foteczke\
Piorko sliczne ,a wczesniejszy tatu wyglada jak z gumy do zucia
Wypysia
Hi hi hi, kapitalne określenie, bardzo trafne. Cieszę się, że Wam przypadło do gustu.
Bardzo się bałam reakcji męża, bo nie wiedział, że wrócę do domu z tatuażem, ale stwierdził, że mu się podoba, a to już coś, bo po poprzednim nie odzywał się do mnie prawie dwa tygodnie.
W salonie zdania są podzielone. Niektóre klientki są zaskoczone, bo twierdzą, że nie wyglądam na osobę, która ma tego typu upodobania. No cóż, może na grzeczną wyglądam, ale nie jestem hi hi
Naprawde bardzo ladny Chociaz delikatnie widac, ze cos bylo wczesniej, ale jak ktos nie wiedzial to nie zobaczy
Ivonna ciekawe jakie te klientki maja upodobania ?
ale fakt wygladasz na grzeczna kobietke ( np. na avatarku )
jednak tatuaz wyszedl rewelacyjnie, nawet nie widac, ze zostal nalozony na stary, super robota
Ivonna rewelacyjna przemiana. Pióro wygląda zaczepiście ahh
Dodam swój jak się trochę wygoi
Ostatnio edytowane przez hooligan92 ; 10-09-2010 o 23:28
wow Ivonko piekne pióro taki tatuaz to ozdoba....piekny
już się troszkę podgoił. Dziewczyny mam takie pytanie. czy wy się owijałyście folią? z tego co wiem to niezbyt dobre, ale w nocy jakoś chyba trzeba ten tatuaż zabezpieczyć.
ale ładnie zrobiony
hooligan SUPER
Odnośnie pielęgnacji. Mnie Michał polecił myć 6 razy dziennie najlepiej płynem do higieny intymnej, smarować maścią bepanthen i owijać folią przez trzy dni. Tak też robiłam i bardzo ładnie się to goi. Poprzedni tatuaż był odkryty i smarowany alantanem. Robiły się strupy i trzeba było uważać, żeby ich nie zdrapać. Widać więc, że owijanie jest skuteczne. Teraz smaruję trzy razy dziennie i jestem na etapie złuszczania naskórka, co strasznie swędzi.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)