Ooo kogo ja widzę na forum dołącza do nas kolejna zdolna stylistka rzęs - Patrycja
Co do przypadku naszej Iry, to faktycznie nieprzyjemna sytuacja, choć mi też się raz tak zdarzyło - dziewczyna miała dobre i mocne rzęsy naturalne, przykleiłam jej full stylizację, a ta po tygodniu przyszła na poprawkę z pięcioma rzęsami na krzyż argument o odtłuszczaniu, primerowaniu, itp do mnie nie przemawia, bo jak już kiedyś pisałam, gdy ja miałam robione rzęsy pierwszy raz ok. 3-4 lata temu, to moja stylistka nie miała żadnych primerów czy odtłuszczaczy, przemywała mi oczy solą fizjologiczną, podklejała oczy taśmą (żadnych płatków cudów nie było ), klej był jednego rodzaju i wszystko się trzymało... czasem ja też mam końcówkę kleju, powieki klientki tłuste, pani mocno malująca się, wydaje się że bedzie klapa z rzęsami a wraca po miesiącu z małym ubytkiem, drugiemu wykona się perfect stylizację na świeżutkich produktach i kiepsko się trzyma... niezbyt to logiczne, ale zdarza się basen czy sauna owszem, ale ja z kolei mam klientkę - dziecięcą nauczycielkę pływania - ona codziennie jest na basenie i chlapie się z dzieciakami, a rzęsy trzymają jej się normalnie...