A tutaj 12stki do okularów
A tutaj 12stki do okularów
wyszly slicznie ale czy nie sa za dlugi ejak do takich krotkich naturalnych
One nie są takie krótkietylko jaśniutkie i zdjęcie tak kiepsko wyszło nie robię jej 0,2 tylko mieszam z 0,15. No i opcja dodatkowo płatna- jedna rzęsa przyklejona nad brwią i jedna na nosieprawdziwy luksus
oj tam oj tam to bylo w gratisie
no wlasnei bo slsyzlam ze najlepiej jakby robic henne przed zakladaniem rzesek
jak masz czarny klej to nie ma takiej potrzeby
1:1 silki evo
a ja się wystawiłam na gruponie i powiem Wam, że to był dobry wybór i wcale nie kleiłam inaczej niż za normalną cenę.. za to teraz mam sporo nowych klientek, które wracają do mnie więc reklama niskim kosztem.. a do tego mnie polecają więc już w ogóle
wklejam cuś..
bombelkowa sa stylistki i stylistki... akurat ty nie odwalisz chały...
ja sie nie wystawialam na grouponie a jedna dobra klientka u ktorej inne zobaczyly naturalny efekt dobrze przykejonych rzęs przyniosla mi pięc nastepnych tez nie zaluje bo jak ktos robi cos z sercem bez fuszerki (a przynajmniej sie stara-mowie o sobie oczywiscie) to nie wazne czy groupon czy poczta pantoflowa
wyjeżdżam na kilka dni, będę nadrabiać wiadomości rzęsowe po powrocie, wrzucam zwykłe 1:1, kolor czarny bez żadnych niespodzianek. grubość 0,2 mieszana z 0,15. długości 7-12mm, profil B i J (jak w SL).
marchewkowy las.... idealne
moje niedawne na kuzynce
evo, minki B 8, 10, 11,12
jak ja Wam zazdroszczę takich pięknych rzęsek
a tu moje drugie po kursie i nie wyszły tak jakbym chciała cały czas się boję że przykleję za blisko powieki i w efekcie przyklejam za daleko
evo mink B 0,20 8,10,12mm
Hej a ja się pochwale, moje pierwsze rzęski po kursie trzymają się po miesiącu tak:
Załącznik 57408
A to moje kolejne (2 po kursie). Proszę o powytykanie błędów
charolina- no dramatu nie ma, ale na zdjęciach jednak widać, że są posklejane- część 'idzie' w takie V i jest nieładna gruda na prawym oku...i jeszcze ciut są zwichrowane, ale myślę że coś z tego będzie podpowiem Ci z tymi tasiemkami, bo one przez te ząbkowania mogą Ci zasłaniać nasadę rzęs i też spr, że kleisz dalej- kup sobie szerszą tą taśmę- 2,5cm i tnij w poprzek- w ten sposób będziesz miała gładką krawędź pod rzęsami
Mysiaczeq- ładnie się trzymają a z tej drugiej aplikacji mało widać :/ ja widzę tyle, że albo sklejone, albo nie rozszesane po aplikacji i do tego kształtu i osadzenia oka ja bym wybrała inną stylizację- oko wygląda smutno za to rzęski idą mniej więcej w tym samym kierunku i kącik wew wygląda na wyklejony
Wiem, że nie za udana ta aplikacja, rzęsy dobrze rozczesane, ale wygląda jakby na środku oka była dziuura strasznie opadające powieki, opadały aż na rzęsy i chyba dlatego to tak wygląda, czesałam i czesałam a te dziursko dalej tam było, poza tym mialam kleić całe oko takie jak na końcach, ale na pewnym etapie klejenia zauważyłam gąszcz malutkich rzęsek i musiałam zejść z długości. Wyglądało to tak, że kleiłam ok 1/4 potem kolejne 1/4 gąszczu malutkich rzęsek, i reszta normalnie. co robić w takiej sytuacji? Raczej nie są posklejane, bo naczytałam się czym grozi sklejanie rzęs i po każdej aplikacji, czesze, czesze, i rozdzielam to co ewentualnie się skleiło. I czytając te forum też uczuliłam się na wyklejanie kącikow, także tu staram się wykleić wszystko to co jest do wyklejenia. Meraszko kochana, mogłabyś mi powiedzieć jak kleić rzęski w przypadku tego rodzaju oka, bo na tym kursie to niczego się nie nauczyłam jednak
dziękuję za radę, te ząbki rzeczywiście mnie trochę denerwują co do sklejki, to są rzęski mamy, która podczas zabiegu troszkę przysnęła i w tym czasie gdy przykleiłam rzęsę, zawołał ją mój brat, mam oko otworzyła, jak zaczęło szczypać mocno zamknęła i mi się skleiły nie mogłam sobie z tym poradzić i to zostawiłam...a mogłam przecież zdjąć i zrobić te kilka na nowo....
mi podczas aplikacji też koleżanka zasnęła i jak jej przyklejalam rzęske to otworzyła oczy i się zerwała, cud, że nic się nie stało.
wydawało się, że śpi płytko, bo ona tak drzemała bardziej niż spała jak kamień, co chwile odlatywała i wracała i tak przez całą aplikację
dziewczyny jak rzęsy sie sklejają to nie ma ze sobie nie poradzilam w rozklejeniu... ja biore jedna rzese, drugą i odkelajm od siebie i koniec! zazwyczaj nawet polsekundowka nie związe tak mocno zeby sobienie poradzic.... jak klei związe mocniej to nalezy wziąc remover i usunąc... szkoda pracy i tych kilku przyklejonych ale zaowocuje to brakiem wyrwanych rzes... co powoduja sklejki oczywiscie...
ja mam i takie co mi przez sen wyrywają 'oczy' spod pensety i takie co automatycznie lekko uchylaja oczy w trakcie robienia (nie to ze otwieraja bo samo bialko widać) takie tiki nerwowe i rzesy nie mogą sie sklejać... chociaz czasem chce sie rzucac pensetami...
ale spokojnie wprawa czyni mistrza... i chociaz mi marudzily na starcie ze dlugo robie to teraz doszlam do 2,5h i robie coraz lepiej... i tak wracaja bo nic nie ciagnie, nie kluje
a ja mam pytanie mozna w ogole sciagac i zakladac nastepnego tego samego dnia
bona slsyzlam ze srednio
remover jest tlusty a pozneij jak wypaprane sa rzesy po nim ciezko go usunac zaawsze moze cos zostac a pzoneij bummm rzeski spadaja..
Malutkaistotka pierwsze slysze eby nie mozna bylo w ten sam dzien. Najpierw żel pozniej liquid... i zmywam micelarnym plynem, nie ma prawa nic zostac
Moje dzisiejsze 2h dziergania
Profil b, 0,2
dlugosci 12,11,10
Zapewniam nie sa sklejone. sprawdzam dokladnie co chiwla i rodzielam
edytakon dziś robiłam swoje pierwsze uzupełnienie, szkoda tylko że pani instruktorka pominęła ten element stylizacji na kursie. Twoja rada bardzo mi się przydała. A oto co mi wyszło:
Załącznik 57654
Załącznik 57655
Załącznik 57656
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)