próbowałam, ale jeszcze nie zważyłam wszystkie plusy i minusy, o tych rzęsach też kiedyś napiszę na blogu, obszernie
próbowałam, ale jeszcze nie zważyłam wszystkie plusy i minusy, o tych rzęsach też kiedyś napiszę na blogu, obszernie
to w takim razie czekamy na obszerną opinię , o płatkach wielokrotnego użytku już czytam
bardzo pomocne
Tak, różnica jest głównie w konsystencji kleju ten z SL jest mocno czarny i nieco bardziej gęsty (lepki?) niż Evo. Evo z kolei jest bardzo rzadki, ale mniej drażniący! Mniej jak mniej, bo mnie oba w sumie dokuczają jednak po Evo-skim nie boli mnie głowa, a po tym z SL czasem tak nie mniej jednak są to chyba najlepsze kleje. Dobrze mi się na nich pracuje choć zamierzam wypróbować któryś z rodzinki HS (HS5? HS4?)
Ja kleiłam od początku na Plusie z SL, był wiosną moment zwątpienia w niego, zakupiłam HS-5 i się trochę rozczarowałam, wróciłam na SL ale faktycznie zamawiam teraz tylko 5 ml.
Cubaro myslę, ze konsystencja Tobie po prostu nie przypadla do gustu
jestem świeżo po wczorajszym kursie i chce zamówić jakiś zestaw. Ale wczoraj używałam rzęs z woreczka i trochę ciężko mi się na takich pracowało. Instruktorka mówiła, że te z opakowania są przede wszystkim do metody blink i sama teraz nie wiem jakie zamówić, co mi polecicie bardziej?
Rzęsy z paska poza kwestią ekonomiczną (nie wyrzucisz ich przez przypadek z gabki, z pudełeczka), bardzo ulatwiają nam pracę, przyspieszają zaawansowanym. Ja uzywam tylko z paska, to skróciło bardzo moj czas pracy.
bardzo latwo najczesciej uchwycisz 1 rzeske, bez piekszego wyszukiwania jej
Wiec może o polecanych i nie polecanych metodach.
Co sądzicie o 2:1 i 3:1. Na logikę jeżeli chcemy uzyskać większe zagęszczenie to pewnie mamy do czynienia ze słabymi rzadkimi rzęsami. Zatem czy słaba rzęsa utrzyma 2 czy 3 nawet cieńsze rzęski? Czy rzęski norki są na tyle delikatne, że utrzyma je słaba rzęsa nawet 3szt. Czy raczej metoda 2:1 – 3:1 jest dla osób o mocnych rzęsach, oczekujących teatralnego efektu? Czy jest to po prostu nowość wprowadzona dla urozmaicenia, a mało praktyczna? Pracuje na metodzie 1:1 już 3 lata, zastanawiam się nad urozmaiceniem. A co sądzicie o metodzie piórkowej?
jak najbardziej do słabych, cieniutkich, zniszczonych, rzadkich itd. rzęs polecam metodę 3:1 oraz stylizacje rzęsami 100% z norek. u moich klientek już nie raz się sprawdziło w praktyce metodę piórkową bardzo lubię, wygląda niezwykle naturalnie, polecam.
Myslę dokladnie jak Marchewkowa
Zatem 3:1 na słabych rzeskach owszem, ale tylko norki?
---------- Dodano o godzinie 11:27 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:06 ----------
Ostatnio edytowane przez Justynac ; 10-10-2012 o 11:32
Justynac, ja już odpowiadałam na to pytanie. no ileż można powtarzać to samo na wątku? do metody 3:1 również nadają się syntetyczne, ale jak zapytasz, jaka grubość, to cię ugryzę zamiast marchewki
zapewne zależy to od rzęsy jaką pochwalić się może klientka. Nie znalazłam tego na wątku więc przepraszam, jeżeli ponawiam temat. W każdym razie nikogo nie zmuszam do odpowiadania na pytania liczę tylko na dobrą wolę i chęć pomocy. dziękuję za pomoc dziewczyny
Justynac, poczytaj u mnie na blogu o metodzie 2:1 i 3:1, obszernie pisałam na ten temat, mam przykłady aplikacji rzęsami z norek i rzęsami syntetycznymi, choć w różnych postach, ale są.
ktoś prywatnie mnie zapytał o primer i odtłuszczacz. tak, to są dwa różne produkty, i też o tym nie raz już wspominałam. jeżeli napisałam, że po odtłuszczaniu nanoszę primer, to oznacza, że właśnie w tej kolejności je stosuję. też zrobię porządny post na ten temat, opiszę na podstawie moich obserwacji, czym się różnią i dlaczego powinno się je stosować razem.
choć zrobię to dopiero za jakiś czas, w tej chwili szykuję inne ciekawostki.
Dziewczyny chciałabym pochwalić firmę Evolashes. Jestem po pierwszym zamówieniu i nie dość, że paczkę dostałam na drugi dzień (poczta priorytet) to jeszcze były w niej dwa gratisy. Do tej pory przy współpracy z SL nie dostałam nigdy gratisu, a na przesyłkę czekałam zawsze min. 3 dni.
a do mnie paczuszka priorytetowa z Evo idzie już 12-ty dzień, pewnie realizuje moje marzenia - podróżuje
Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa i dopiero czytam temat od początku ale nurtuje mnie już pytanko...
Co sądzicie o kleju z hurtowni Cosme-Sun? Kupował ktoś od nich? Jak w porównaniu do Evo czy innych?
Ja mogę porównać do Blinka. Ten z CosmeSun dłużej trzyma, szybciej schnie.
Denerwuje mnie jednak to że zero o nim informacji na stronie i u przedstawiciela.
No i podzielę się moim bólem... Przy drugim opakowaniu Blinka kupionego w LL około 2 miesięcy temu klientki zaczęły skarżyć się na uczulenia... Miała któraś z nim kłopoty?
Witam! nadiuszka, znam cię z innego forum, wreszcie dołączyłaś do najlepszego chyba już ci pisałam, że nigdy nie miałam okazji pracować na kleju z hurtowni Cosme-sun. ale może nasze dziewczyny go przetestowały, wstaw zdjęcie, będzie łatwiej ocenić.
Jeżeli masz na myśli Ultra Plus, pisząc o alergiach, to owszem. ja z tym klejem miałam mnóstwo kłopotów.
No cześć nadiuszka Fajnie, ze jesteś ja nie używałam kleju , o którym piszesz. Z blinka miałam tylko ultra bonding (i tylko jedna dziewczyna ze skłonnością nie domykania powiek miała kilka dni czerwone białka, ale potem przechodziło) , ale szybko zamieniłam go na ultra plus z Evo.
Dzięki dziewczyny za miłe powitanie.
Ostatnio miałam okazję popracować na Evo kleju i rzęskach. Klej jednak ma dość silne opary, zresztą jak i BLINK. Ale schnie szybko, to fakt.
Dzisiejsza relacja.
Zdjęcie kleju? Jak się nauczę to wstawię.
Ale i tak prócz nazwy hurtowni i adresu nic na nim nie ma. I żadnej informacji gdziekolwiek!
Co do cosme-sun to jak kiedys byłam w salonie to babka nimi robiła rzeski i w sumie jak babka przyszła na uzupełnienie to nadal sporo miała - ale to tyle mam do powiedzenia na ten temat.
A ja już sama nie wiem lepiej wziac hs5 czy ultra+? Ofc z Evo.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)