Ja od zawsze pracuje na norkach noble lashes Naturalne rzęsy z norek
próbowałam innych ale zawsze się prostowały. Te są świetne i nigdy nie miałam problemu z prostowaniem.
Ja od zawsze pracuje na norkach noble lashes Naturalne rzęsy z norek
próbowałam innych ale zawsze się prostowały. Te są świetne i nigdy nie miałam problemu z prostowaniem.
Nie wiem czy to zbieg okolicznosci ale ja np widzę, że nie prostują się wtedy gdy pracuję na słabszych klejach.
Kasiu to nie zbieg okolicznosci tak jest
Ja zawsze robię "różowe" Noblowskie na Ultraplusie i nigdy nie ma problemu z prostowaniem
Dziewczyny ktore uzywają nanorozpylacza mam wrazenie ze cos jest nie tak, wczesniej jak go testowałam psikałam na klej aby sprawdzic i utwardzal sie w ułamku sekundy, teraz psikam i nic.... jak go uzywacie ? moze ja cos zle robie i taka sierota :/
moncia - nie strasz, bo właśnie zamówiłam
hmmm, ja mam, ale poki co żadnych złych oznak nie zauważyłam
U mnie jest ok
u mnie też ok, nawet znów zrobiłam kroplę kleju i nad nią rozpyliłam wodę, się utwardza
jestem świeżo po dostawie z NL i aplikacji i może spostrzeżenia są następujące
klej Red jest super, bardzo dobrze mi się na nim pracuje, szybko zasycha ale kierowałam się waszymi radami o nakładaniu rzęsy do rzęsy a nie mizianiu nią i praca przebiegla bez zarzutów
same rzęsy tez bardzo ładne, skręt super, kolor głębokiej czerni
jedyne zastrzeżenia mam do płatków silcopad, są straszne, nie kleją się do powieki dolnej
zadzwoniłam wczoraj do konsultantki z NL (pani bardzo niesympatyczna, nie wyjaśniła mi nic konkretnego a tylko obraziła mnie i wytykała co ja za kursy kończyłam, że nie wiem że trzeba zmywać makijaż bo to jest przyczyną nieklejenia się ich do skóry, , ok ale jak klientka nie życzy sobie jego zmycia to co wtedy
ale takie info powinno być na stronie produktu, że będzie tylko i wyłącznie skuteczny jeżeli się go będzie kleiło na czystą skórę i pod żadnym pozorem nie można go używać na makijaż
może macie jakieś sposoby na ich użytkowanie by 60zł w kosz nie poszło Pani poleciła mi smarować kremem (to wiem) ale czy na makijażu ten krem pomoże
ponieważ aplikacja silcopad nie powiodła się nakleiłam klientce płatki Angel i było prawie ok bo tez zaczęły się odklejać ale to może było spowodowane łzawieniem oka, zabezpieczyłam dodatkowo taśmą i wytrzymały do końca zabiegu
BubaLaVie co do silcopadów. Powiem Ci jak ja to widzę
Ja mam kilka sztuk (każda klientka ma swoje) i używam ich rzadko. Kładę je tylko na klientki, które bardzo ciepią po płatakch żelowych, kolagenowych, itd.
Gdy przystępuję do działania grzecznie informuję klientkę że zmyję jej pod oczami makijaż. Jeszcze żadna nie miała nigdy zastrzeżeń, one już wiedzą że jesli chca wyjsc piekne to muszą mieć ze sobą puder aby na nowo się "wyszpachlować"
W obecnej chwili rzadko która przychodzi z makijażem bo już wiedzą co i jak. A te nowe nic nie mówią, w końcu przyszły na zabieg.
Co do przyczepności...dziewczyny kiedyś polecały konkretny krem, który zwiększał przyczepność płatków, ale nie pamiętam teraz nazwy. ja nie korzystam akurat z niego bo ciągle zapominałam o jego kupnie po zmyciu makijażu mleczkiem zawsze przelecę jeszcze wacikiem, który jest nasączony zapachowym tonikiem (są zajarane zapachem ) i jak położe płatek zawsze się trzyma. Jeśli się nie trzyma, to dlatego że naturalny kszatąłt twarzy klientki jest taki a nie inny - wtedy dosłownie ociupinką taśmy podklejam na końcu i leży cacy
Dziewczyny mam pytanie o Nano rozpylacz. Czy wam tez ucieka woda? Jyz z tyłu wciskalam te zatyczke i dalej się wylewa
aticzka dziękuję
nie zostałam uprzedzona, że mogą być problemy z ich aplikacją
wczorajsza klientka za żadne skarby nie pozwoliła sobie zmyć "tapetki" bo nie miała ze sobą właśnie kosmetyków do poprawy, gdybym wiedziała, że to będzie stanowić problem to uprzedziłabym ją a tak to
pani "konsultantka" poleciła posmarować kremem ze świetlika, mam takowy a drugi nawet w żelu także następnym razem zobaczymy
pozostaje uprzedzać i smarować i podklejać
chyba się jednak przeproszę z płatkami bo te faktycznie są super, cieniutkie, nie mają włókien i ten diabelski żel nie wchodzi do oka
jeszcze raz dziękuję za pomoc
BubaLaVie nie ma za co
hm, to powiem Ci ze dziwna babka generalnie wiem, że takie upierdziuchy się trafiają, ale...ja tam jestem konkretna, owszem kulturalna i sympatyczna ale nie idę na ustępstwa w takich sprawach higiena to higiena. Trzeba chociaż minimum zachować i tyle. Jeszcze nie widziałam aby w jakimkolwiek porzadnym salonie robili zabiegi na twarz z makijażem Powiesz raz, drugi i sie nauczą
tak to prawda, te płatki są boskie. Niestety jest dużo zastrzeżeń co do ich higieniczności...
ja użwyam tylko do tych babeczek, które mają alergie na płatki jednorazowe.
Mnie tez nikt nie uprzedził, ale na forum o tym dziewczyny pisały wczesniej i tez przegapiłam
kasiiia
mi też się tak robiło, moze nalewaj mniej do środka. I ja np trzymam to ciągle w pozycji leżącej w tym samym miejscu bo inaczej tez sie leje. Ale jak trzymam w jednym miejscu, leję mniej do środka i używam tylko do aplikacji to jest ok
aticzka chodziło mi o płatki a nie silcopady
Angel są naprawdę idealne, jednorazowe bo właśnie z tymi silikonowymi jest problem z higieną
jeszcze muszę wypróbować tych żelowych i kolagenowych
nie wyobrażam sobie robić kilkunastu babeczkom jednymi płatkami, wzięłam na próbę co by ewentualnie zakupić większą ilość ale jak piszesz, że to też nie zawsze jest tak kolorowo to chyba odpuszczę, zostawię dla siebie będę miała swoje indywidualne
Z mojego nano nic się nie leje. Nie wiem tylko ile pryskać?
@cubaro : az samo z siebie przestanie psikac nie wiem ile to jest sek, 15sek? Nie sprawdzalam.
Dziewczyny zanim sam przestanie psikać to się klientce oczy "utopią" Wystarczy naprawdę chwilka. Popsikajcie na krople kleju na kamieniu i zobaczcie jak szybko działa Na rzęsach kleju jest dużo mniej i w zasadzie jest już przeschnięty.
www.trooskawka.pl
INSTRUKTOR stylizacji rzęs
FB https://www.facebook.com/Trooskawka-...55544/?fref=ts
Ja psikam, az sam przestanie psikam i nikomu oczy nie tona
gosia to tez pewnie kwestia odległości od oczu. Ja jak pierwszy raz go zastosowałam to też czekałam aż sam przestanie i żeśmy klientkę ręcznikami papierowymi suszyły
Odległość widać na filmiku gdzie Aga "psika".
Kod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
www.trooskawka.pl
INSTRUKTOR stylizacji rzęs
FB https://www.facebook.com/Trooskawka-...55544/?fref=ts
Moj nano wcale nie psika tak mocno jak ten na filmie. Naprawde musialabym dlugo psikac, żeby rzesy byly mokre. Na dodatek bardzo szybko przestaje psikac, dopiero jak nim potrzasne psika dalej Czy jest z nim cos nie tak, czy Wy tez tak macie? Jakos mi to nie przeszkadza, pytam tylko z ciekswosci?
moj tak pikal jak by nie mogl chwile przed tym jak sie zepsul
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)