Evo sa bardziej podkrecone
Evo sa bardziej podkrecone
Cześć dziewczyny od jakiegoś czasu się tutaj zaczytuje a dzisiaj postanowilam zabrać głos
W kwestii Golda jeśli mmaciez nim problem, koniecznie dzwoncie do looksus lashes, szkolilam się u nich, miedzyczasie slyszalam jak klientki dzwonily i składały reklamacje a oni dopytywali co i jak więc na pewno to nie będzie bez znaczenia poza tym oni też pracują na swoich produktach więc na pewno widzą że coś nie gra, hak jeszcze dostaną sygnał z zewnątrz to może zaswieci im się czerwone światełko
A ja jeszcze z pytaniem do was jako poczatkujacej polecili mi w looksus klej silver ale aplikacja trwa u mnie 4 godziny... i najwiecej czasu zajmuje przytrzywanie rzesy sztucznej do naturalnej, masakra jakaś. Troszkę się boję tych szybszych klejów ale chyba muszę w końcu spróbować. Jaki szybszy klej polecicie? Tylko taki na którym ewentualna poprawka bedzie mozliwa
Odnośnie kleju green.
Na początku sie nie polubieliśmy. Brak możliwości suwu, robiły mi się kulki kleju na rzęsach... posłałam do szuflady.
Później jakiś tam mi nie służył użyłam znów tego. I super. Po 3 tygodniach klientki przyszły z ponad połową rzęs.
Tylko strasznie boli głowa. Pracuje w maseczce takiej mocnej maseczce mimo to boli głowa i zbiera na wymioty.
Z moją wilgotnością mam ruletkę. Czasem dodaję kropelkę hs4 do niego i jest super mieszanka. Kropla w kieliszku starcza na godzinę , czasem tylko hs4 a czasem musze dodawać jeszcze innego. A dzisiaj to żaden mi zasychać nie chciał
Muszę wypróbować te zetkę.
Dziewczyny jak ktoras jest chetna na greena to chetnie sie pozbede mojego, uzyty 3 razy
Za koszt przesylki otwarty 2,5 tygodnia temu przechowywany w termooakowaniu w lodowce
Nie bede pisac dlaczego bo moja opinia zostanie odebrana za niewiarygodna badz zlosliwa bo jestem z konkurencji poprostu oddam komus komu sie przyda napisze tylko ze jestem przyzwyczajona do szybszych klejow ten mnie spowalnia i od jego zapachu mi w gardle sniadanie staje pomimo podwojnej maski
Ostatnio edytowane przez Agnieszka Praska ; 23-12-2013 o 09:24
zmieniam zdanie na temat golda zrobiłam sobie na nim i po tygodniu MASAKRA! więc poleciał do kosza..
Ja też nie wiem co z tym Goldem. Jedna moja koleżanka używa go non stop i kobietki wracają po 5 tygodniach....niby....a ja i druga koleżanka robiąc na tym kleju zauważyłyśmy jak klientkom rzęsy obsypują się po tygodniu...teraz mam HS4 z NL i jestem mega zadowolona
właśnie skończyła mi się buteleczka Greena...
Ciężko wystawić mu jednoznaczną ocenę, ponieważ przez brak drażniących oparów oraz za (i zwłaszcza!) fenomenalną szybkość zasychania, która niemal wprowadza mnie w stan absolutnej ekstazy, przez pewien czas użytkowania nie chciałam spojrzeć trzeźwo na resztę właściwości kleju, a to niedobrze Niedobrze, ponieważ ocenę trzeba wystawić szczerą, a przy okazji warto uświadomić sobie samej, czy klej jest naprawdę dobry. Nie obeszło się bez drobnych wad, wobec czego wystawiam mu 4-.
Dla mnie jako użytkowniczki, szybkie wysychanie było niemal najistotniejszą kwestią ułatwiająca pracę, jednak muszę spojrzeć prawdzie w oczy - porządne klejenie takim sprinterem wymaga wprawy. Nie ukrywam, że na gęstych rzęsach nie zawsze wszystko wychodziło z Greenem tak jakbym chciała. Green jak gdyby od razu zastyga, sztywnieje, przez co rzęski w ostatecznym efekcie nie są tak lekkie i przyjemne w dotyku jak po dawnym Goldzie, UltraPlusie czy HS-5. Nawet podczas czesania szczoteczką, czuć tę sztywność Greena. Sztywność można zauważyć również podczas prób odklejenia włókienka od naturalnej rzęsy, włókienko ciężko 'odpada', a jeśli już odpadnie to w sposób odskakiwania. Tak szybkie schnięcie stwarza również inne ryzyko - jeśli klej zostanie pobrany w zbyt dużej ilości, bez wprawy, wówczas pod swoją własną siłą ciężkości źle rozłoży się na włókienku i zacznie formować grudki lub fałdki wyczuwalne podczas rozczesywania.
Przeszkadza mi również inna kwestia - w momencie, gdy kleju zostało z 1/4 buteleczki, Green tracił właściwości lepiące do minimum, a i wysychał później już bardzo długo. Formuła jest zatem niedopracowana.
Green nie zaimponował mi też trwałością. Podczas gdy po Ultra Plus dziewczyny po 3-4 tygodniu wpadały do mnie ze ZNIKOMYM ubytkiem, tak po Greenie było co uzupełniać (daj Bóg, że to jeszcze wina mojego niedoświadczenia z tym klejem, bardzo chciałabym 'uwierzyć' w ten klej ponieważ póki co, nie widzę dla siebie sprintera-zamiennika Golda).
I w tym miejscu pozwolę sobie pochwalić klej Ultra Plus, marudzę, że jest za rzadki i zbyt wolno schnie jednak doszłam do wniosku, że dzięki temu klej ma czas, by równomiernie rozłożyć się na długości włókien, zapewniając dobrą trwałość przedłużania. Wczesniej oceniałam go na 3+, jednak widząc teraz,jak trzyma rzęski, podnoszę ocenę do 4. Gdyby nie opary, które drażnią oczy moje i klientek, może jednak zdecydowałabym się na częstsze użytkowanie go?
Ostatnio edytowane przez gerta ; 12-01-2014 o 22:54
Jeśli chodzi o Greena - to ja niestety nie mogę na nim pracować. Nie zgodzę się z opinia że nie ma drażniących oparów. Nie jestem alergikiem i zazwyczaj po pracy nie mam żadnych objawów ale podczas pracy na greenie - cala aplikację moje lewe oko łzawiło ( klej na pierścionku na lewej dłoni). Cały czas pracuję z pierścionkiem i nie mam takich objawów przy pracy z B U+ czy z HS4.
Dodatkowo mam rzęsy założone na greenie i za każdym razem jak tylko rzęsy poczują wodę, strasznie szczypią mnie oczy.
Iosa ja też odczuwałam szczypanie i właśnie z tego względu wróciłam do hs4. Mimo, że według mnie ładnie trzyma i klientki przychodziły z całkiem przyjemnym uzupełnieniem. Poza tym Green,chyba nie polubił się z moim pomieszczeniem i szybko zasychał na kamieniu przez co musiałam często przerywać pracę aby uzupełnić kropelkę. Gdyby nie szczypanie to pewnie dalej bym używała
Ostatnio edytowane przez Gorzkajakmokka ; 08-01-2014 o 10:57
ja mimo zmiany kropelki co ok 10min (w salonie gdzie mam ciepło) i tak go lubię bo ładnie trzyma. moim zdaniem nie zasycha natychmiast, jest czas na poprawę. jedyny i główny minus to katar i zatkany nos który mam non stop po nim.
polecam również klej S evo. nie wiem jak z trwałoscią, bo dopiero keliłam na nim 2x, ale jestem zadowolona. szybki, rzadki. nie muszę tak często zmieniać kropli, mimo że i tak mam nawyk że robię to dość często.
=============
ale hs7 mi nie pasuje. rzęsy odskakują przy najmniejszej próbie rozdzielenia sklejki. oj nie fajnie, oj nie. a szkoda, bo kleiło się dobrze.
Jak dla mnie Noblowski Green to nr. 1 na początku też miałam z nim małe problemy dopóki nie nauczyłam się na nim pracować (byłam przyzwyczajona do "jeżdżenia" rzęsą po rzęsie). Jeśli chodzi o jego wysychanie ja zaopatrzyłam się w nawilżacz powietrza i staram się jak najwięcej wietrzyć salon kiedy tylko mam na to okazje nie ma kataru, nie ma kichania a klej spisuje się wyśmienicie Mam wrażenie, że takie warunki dobrze służą też innym klejom, jednak nagrzane suche pomieszczenie to nie najlepsze warunki ich pracy
dziewczynki, ten słynny tu już klej zetka - cóż to konkretnie? gdzie go dostanę? (można tutaj o to pytać, czy to już reklama jesli tak, to chociaz pelną nazwę bardzo poproszę )
z góry dziękuję za odp
Ja też proszę o szczegółowe informacje dotyczące kleju Z.
Mam jeszcze pytanie odnośnie produktów, a szczególnie klejów firmy Neicha.
(nie wiem, czy mogę wkleic linka, ale jak wpiszecie w google nazwę tej firmy to łatwo odnajdziecie stronkę). Mam wrażenie, że klej Mega Bonding + to odpowiednik Ultra Plusa, Black Glue Super ma podobne właściwości jak HS4, Black Glue Ultimate byłby moim zdanie odpowiednikiem HS5, A hypoallergenic to chyba podobny klej do Sensitive z Noble? Proszę, podzielcie się opiniami co mysliciie o rzęsach Neicha? pracowałyście na tych produktach?
Halucynacja daj link do firmy, bo pierwsze slysze
google nie gryzie
Ostatnio edytowane przez kiwaczek2 ; 13-01-2014 o 15:41
Bobas, dodalam linka, ale moderatorzy usuneli. Chyba nie powinnam tu linkowac.
tak, ja mam rzęsy tej firmy (tylko mink), różne rozmiary i są ok. ładne profile. Mam wrażenie, ze są jakby trochę bardziej 'śliskie' i mniej 'matowe' od innych, które stosuję.
Dziewczyny pytałam już jakiś czas temu ale nikt nie odpisał... jaki klej mi polecicie w miarę szybki ale taki żeby poprawki były możliwe? Czasem krzywo mi się przyłoży, no i przy rozklejaniu nie chciałabym mieć problemów. Boje się tych najszybszych, poza tym większość klientek a dosc wrażliwe oczy i boje się ze te mocno oparowe mogłyby je uczulic. Preferowalabym coś z oferty evo bo z ich rzęs korzystam, to mam i jedną przesyłkę
Klej D z Noble próbowałaś? Przy dobrych warunkach w gabinecie jest bardzo szybki, a trzyma bardzo długo.
Zapraszam do mojego rzęskowego świata http://lashstylist.blogspot.com
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Najgłośniej szczekają kundle, wyciszenie i powściągliwość - oznaki rasy
maritek jak szukasz z evo to polecam D+ ewentualnie B ultra+
Myślałam właśnie nad D+, w opisie jest że trzyma 8 tygodni. A jak w praktyce? Faktycznie się nie sypia? Po silverze po 3 tygodniach praktycznie pełne uzupełnienie jest konieczne :/
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)