Drozja zatem dłuuuuuuuuuuuuga droga przed Tobą Ja rozumiem, że każdy by chciał sprawdzić, czy mu to będzie wychodziło czy się nadaje, ale po pierwszym "próbnym" razie rzadko kto może mówić że mu coś super wyszło. Nie tylko w dziedzinie rzęs.
Owszem są dziewczyny, które poszły na super kurs do Instuktorki która uchyla rąbka tajemnicy, ale nie ma się co łudzić są i takie, które tylko liczą pieniądze, jak np moje szkolenie. 700 euro, 5 godzin, 12 kursantek i 15 "przyklejonych" rzęs bez modelek, bo przecież 6 dziewczyn może poćwiczyć na tych pozostałych 6 ciu, bo przecież tylko 6 stołów jest
kasa kasa....
I cóż tu mówić o stylizacji... kocie oko ? Jakie kocie oko, co to w ogóle jest. Za długie rzęsy ? ciachnąć nożyczkami
O BHP nie było wzmianki. A primer to w kosmosie był .... woda kazali odtłuszczać
Ale mam papier 3 lata temu było inaczej, szkolenia były droższe, ja musiałam całą Irlandię przejechać, żeby odbyć to szkolenie. Tutaj w Irlandii nie można nożyczek fryzjerskich kupić bez certyfikatu, wczoraj chciałam kupić sterylizator uv ( do tej pory pęsety gotowałam w garnku ) kazała okazać certyfikat, nie kupiłam bo certyfikat wisi na ścianie musze jechac jeszcze raz
Idź na porządne szkolenie. Jak się cofniesz kilka stron, (wcale nie trzeba od początku dwóch części czytać ) doczytasz kto co i za ile oferuje. Nie zawiedziesz się Ty i co najważniejsze nie zrobisz nikomu krzywdy. Nawet tutaj możesz zobaczyć w sygnaturach dziewczyn, że szkolą z evo czy z noble, pisz privy.... te 500 zł to wcale nie majątek. A nie wiem czy czasem w cenie jakiegoś pakietu startowego nie dostaniesz, bądź zakupisz to co faktycznie będzie Ci potrzebne.
Jeszcze rozumiem paznokcie, bo można zrobić sobie samej, ale rzęs sama sobie nie zrobisz chyba że blink.