Strona 131 z 156 PierwszyPierwszy ... 3181121127128129130131132133134135141 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki 3 251 do 3 275 z 3889

Temat: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

  1. #3251

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    hahaha nie no padne serdecznie współczuje takich klientek ja tez miałam taki przypadek... ale tylko raz
    ja zdecydowałam sie teraz pisać oświadczenia właśnie żeby nie było problemów
    owszem oddac kase jesli cos sie dzieje albo uzupełnić za darmo jesli w ciagu 1 tyg zadzwoni powie ze cos sie dzieje i przyjedzie to pokazac
    ale ja mialam sytuacje gdzie dziewczyna z konkurencji bylla umowiona dowiedizlam sie dopiero o tym jak przyjechala
    zalozylam rzesy umowila sie na uzupelnienie za 3tyg
    pisze do niej w dzien aplikacji ze dzisiaj na ta godzinne po czym odp mi ze wie pamieta ale jej nie bedzie ja ok...
    i pisze ze tydzien temu czyli po 2 tyg od aplikacji spuchły jej oczy zaczęły swędzieć psa musiala uspic dużo płakała i ze dostała uczulenia od kleju i wsyztskie musiała zdjąć
    na to ja ze czemu nie dzownila do mnei ze moze oczy zatarla aona ze niemozliwe ze 9mieisecy zaklada nic si enei dzialo ze to na pewno uczulenie na klej mowilam tlumaczylam jej ze niemozliwe to jest bo uczulenie od kleju dostaje sie na 2 3 dzien po aplikacji ... no dobra sparawa jakos ucichla powiedizlam ze neistety musi chodzic do kogos kto wczesniej jej zakładał żeby nie bylo juz takich porblemow
    nei chcialam sie z nia klocic... a oczu nei widizlam co sie dzialo tym bardziej ze nei zadzownila po 2tyg po aplikacji i nie mowila ze cos jej sie dzieje ..

    teraz po 4 miesiacach dostaje od niej wiadomosc ze zakladala rzesy 4 mieisiace temu ze efekt byl fajny tylko na dzien dziejszy ma coraz wieksze problemy ze wzrokiem i ze ma nadzieje ze zmienialam klej jesli nei to pozdrawia moje klientki dodam ze wiadomosc byla pisiana w soobote o 2 w nocy kolejna o 4;20 w nocy zdjecie jakiegos oka z popekanymi naczynkami wsyztsko pisane z usmieszkami i mam wrazenei ze z ironia... dzownilam do neij jak tylko wstalam nie raczyla nawet odebrac telefonu , dodatkowo powiem ze zrobila sobie kurs i sama trzepie juz rzesy dlatego odp jej ze nei bede bawic sie w jej gierki i z nia gadac i ze skoro ma kurs stylistki rzes i za taka si euwaza powinna wiedziec ze nei ma szans zeby po 4 meisiach cos stalo si eze wzorkiem nie odpisala mi wiecej ... nie wiem co mam o tym myslec...
    dowiedizlam sie ze obgaduje mnei do swoich klienetek rozpowieda na prawo i lewo ze nei umiem zakladac rzes ze ejstem nie profesjonalna i ze dostala prze ze mnie uczulenia...\hahha ai co robci z takimi wariatkami jak sie zachowac pomozcie;0 zebym wiedziala na przyszlosc;p

  2. #3252
    Nałogowiec Avatar bombelkowa
    Zarejestrowany
    Mar 2012
    Skąd
    Łódź
    Postów
    554

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Klaudia, tak jak mówiłam.. od idiotów jak najdalej.. ściągną Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem .. Licz na karmę na pewno do niej wróci

  3. #3253

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    nooom mysle ze kiedys powroci doniej karma Dziękuje moje guru

  4. #3254
    Wczytuje się Avatar diamond69
    Zarejestrowany
    Dec 2014
    Postów
    24

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Czy w przedłużaniu 1:1 rzęsy również mają się na końcach "rozdwajać" (rozchodzić) czy mogą się w całości pokrywać?

  5. #3255
    No to..wpadłam Avatar gosialicious
    Zarejestrowany
    Apr 2013
    Skąd
    Zurych
    Postów
    173

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Dziewczyny jak reagujecie kiedy klientka pyta, czy moze przyjsc z psem?

    Z dzieckiem jeszcze rozumiem, ale z psem

    Ostatnio mialam jedna,kobietke, ktora chciala przyjsc z psem. Ostatecznie odwolalam zabieg, bo dopadlo mnie przeziebienie.

  6. #3256
    No to..wpadłam
    Zarejestrowany
    Nov 2013
    Skąd
    Gdynia
    Postów
    262

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    haha, z psem? no to juz niezly hardcor
    no z dziecmi to i do mnie przychodza, ale z psem ?
    raczej bym sie nie zgodzila, aczkolwiek nie bylam w takiej sytuacji - na szczescie

  7. #3257
    No to..wpadłam
    Zarejestrowany
    Sep 2012
    Skąd
    Sosnowiec
    Postów
    258

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    kochana i tak jesteś w extra sytuacji ze w ogole zapytała mnie ostatnio przyszła z psem bez pytania... jak ją zobaczyłam w drzwiach z pupilem na reku to myslalam ze to jakis zart... powiedziałam ze ok ale to pierwszy i ostatni raz bo w salonach jest zakaz wprowadzania zwierzat. Na szczescie pupil okazał się naprawdę grzeczny, chociaz jak w pełnym skupieniu "dał głos" przy usłudze gdzie kompletnie się tego nie spodziewałam myślałam że zawału dostane

  8. #3258
    Szkoleniowiec Avatar Mysiaczeq
    Zarejestrowany
    Feb 2012
    Skąd
    Białystok
    Postów
    727

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    z ciekawych rzeczy, mi ostatnio na szkolenie modelka chciała wziąć ze sobą niemowlaka i męża, kursantka zaproponowała, żeby wzięła jeszcze babcię.
    Mi klientki z pieskami się zdarzają. Nie neguję pod warunkiem, że pies grzeczny nie wypraszam, szczególnie jeśli są małe tj. pokroju Yorka.

  9. #3259
    No to..wpadłam Avatar gosialicious
    Zarejestrowany
    Apr 2013
    Skąd
    Zurych
    Postów
    173

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Kiedys mialam taka klientke, ktora przyszla z psem Yorkiem. Ten pies szczekal jak pojeba..

    Takze ani ja sie nie moglam skupic, a klientka probowala go caly czas uspokajac

  10. #3260
    Szkoleniowiec
    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Postów
    39

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    To do mnie kiedyś przyszla dziewczyna z ok. Półtora rocznym synkiem.. mało tego nie uprzedzila mnie, no ale mowi ze ma zabawki itd a on sie soba zajmie , wiec mysle ok, chociaz wiem jak wielka uwagę trzeba skupic na takim maluchu... polozyla sie, jesteśmy w trakcie przedłużenia rzes i synek zaczyna płakać... ona go uspokaja , ten sie na nia kładzie, ja musze kontrolowac wszystko i co chwile też zabawić malucha i koniec koncow byl taki ze rzesy cudem skonczylam a maly caly zaplakany, zasmarkany , pokoj jakby przeszlo po nim tornado .. chusteczki porozrzucane, herbatniki po calej podlodze pokruszone, soczek porozlewany... szok. Ja, ze dzieci male lubie to sie nic nie odezwalam , no bo co maluch winny, ale mama... nawet nie przeprosila ani nie podziekowala. Nie rozumiem takiego nieodpowiedzialnego zachowania, no bo jak inaczej to można nazwać

  11. #3261
    Debiutantka Avatar malaga
    Zarejestrowany
    Jan 2015
    Postów
    5

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    tez mialam kiedys klientke z rocznym maluchem byl grzeczny i cala aplikacje trzymala go mama na brzuszku polowe spal sam se cyca wyciagnal i sie nakarmił ale to co sie nastresowałam to nigdy więcej..... ale Tobie bardzo wspolczuje balaganu masakra trzeba miec tupet....

  12. #3262
    VIP Avatar kiwaczek2
    Zarejestrowany
    Oct 2012
    Skąd
    Nieporęt k/Wwy
    Postów
    1 495

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    ja z kolei na odwrót , z dzieckiem nie , z psem owszem, chyba że właśnie wrzesczący york.




  13. #3263
    Szkoleniowiec Avatar Izi
    Zarejestrowany
    Jul 2012
    Skąd
    mazowieckie
    Postów
    594

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Do mnie też przyszła klientka z psiakiem - nie wiem jaka to rasa bo się nie znam ale taki jak Sparki z Maski Całą aplikację pilnował klientkę siedząc pod leżanką. No a tego dnia jak przyszła to mijała się w drzwiach z klientką która wychodziła ode mnie z kotem Ale grzecznie uprzedziła że wraca od weta i albo się spóźni albo będzie na czas ale z kocurem. Mi nie przeszkadzał tym bardziej że siedział w transporterku.

  14. #3264
    Wczytuje się Avatar diamond69
    Zarejestrowany
    Dec 2014
    Postów
    24

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Jakie macie sposoby na separowanie rzęs pęsetami? To zajmuje mi całe lata świetlne, a jak jest dużo króciutkich rzęsek to nawet w kilka godzin nie potrafię wyrobić się ze stylizacją Czy to kwestia wprawy i treningów czy macie jakieś tajne sposoby, które mogą mi to ułatwić? Czy też na początku sprawiało Wam to taką trudność?

  15. #3265
    VIP Avatar kiwaczek2
    Zarejestrowany
    Oct 2012
    Skąd
    Nieporęt k/Wwy
    Postów
    1 495

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    to wymaga wprawy.moim zdaniem kazdy musi znalezc swoj sposob. ja na szkoleniach pokazuje wiele sposobów, ale kazda osoba inaczej operuje ręką i dostosuje do siebie tak by jej było wygodnie. dziewczyny juz drugiego dnia szkolenia zauważają róznicę w rozdzielaniu, że idzie im łatwiej.




  16. #3266
    Rozkręcanko
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Postów
    72

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Dziewczyny szukam jakiegoś naprawdę super szkolenia z objetosciowek. Najlepiej woj. Wielkopolskie , zachodnio pomorskie, łódzkie i kujawsko pomorskie. Możecie podesłać linki? Najlepiej pod sam koniec lutego lub marzec

  17. #3267
    VIP Avatar kiwaczek2
    Zarejestrowany
    Oct 2012
    Skąd
    Nieporęt k/Wwy
    Postów
    1 495

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    duzo tych województw




  18. #3268
    Administrator Avatar samaron
    Zarejestrowany
    Mar 2009
    Skąd
    Zgierz
    Postów
    4 314

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Taaa, na takim obszarze to możesz przebierać w instruktorach jak w ulęgałkach


  19. #3269
    Nałogowiec Avatar bombelkowa
    Zarejestrowany
    Mar 2012
    Skąd
    Łódź
    Postów
    554

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    w Łodzi zapraszam

  20. #3270
    Debiutantka
    Zarejestrowany
    Apr 2014
    Skąd
    Sulejówek/ Warszawa/ Frankfurt A.M.
    Postów
    3

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Dziewczyny możecie polecić jakąś dobrą "rzęsistkę" z Płocka lub bliskich okolic?

  21. #3271
    VIP Avatar kiwaczek2
    Zarejestrowany
    Oct 2012
    Skąd
    Nieporęt k/Wwy
    Postów
    1 495

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    zapraszam do siebie




  22. #3272
    Kosmetyczka Avatar weronisiaaa88s
    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    Trójmiasto
    Postów
    145

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Kochane kobietki
    Nie wiem gdzie szukac wiec zadam pyt.tu:
    "Okulary do przedłuzania - powiekszajace" tak czy nie?

  23. #3273
    Szkoleniowiec Avatar Izi
    Zarejestrowany
    Jul 2012
    Skąd
    mazowieckie
    Postów
    594

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    weronisiaaa88s ja osobiście nie polecam. Myślę (choć okulistą nie jestem) że można sobie popsuć zdrowe oczy w ten sposób. Rzęsy dla prawidłowego wzroku nie są wcale takie małe żeby je powiększać Jeśli męczą Ci się oczy w trakcie aplikacji to ja zawsze polecam oderwać się na moment i zrobić kilka ćwiczeń

  24. #3274
    Wczytuje się Avatar ledith
    Zarejestrowany
    Apr 2013
    Postów
    29

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Ja początkowo używałam ale było to niewygodne bo mam jeszcze na twarzy maseczkę budowlana. Mimo wady wzroku mam silną akomodacje oka wiec potrafi ono mocno ustawić sobie ostrość ale po chwili mięśnie oka puszczają i robi mi się z obrazu plama. Zbawieniem dla mnie jest "niestety" trzymanie rzęs obok głowy klientki . W ten sposób najpierw przy braniu rzęs z paska patrze nieco dalej a później blisko na oko klientki wiec oczy się tak nie męczą . Dobrze jest tez od czasu do czasu spojrzec przez okno No i podstawa dla mnie jest dobre oświetlenie ( białe). Mam lampę ledowa firmy Kemot i jestem bardzo zadowolona.

  25. #3275
    Nałogowiec Avatar Cataleya 1981
    Zarejestrowany
    Mar 2013
    Skąd
    Great Harwood/UK
    Postów
    456

    Domyślnie Odp: Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

    Próbowałam ze szkłem powiększającym i chyba nie polecam. Ja pracuję w okularach zsunietych na koniec nosa. Na rzesy klientki patrzę nad okularami z baaardzo bliska (co w połączeniu w moją wadą wzroku około minus 9 dioptrii daje efekt niemal lupy. Widzę nawet meszek między rzęskami Z kolei rzęsy pobieram z podkładki obok głowy patrząc już przez okulary. Pracując w szkłach kontaktowych i jednoczesnie ze szkłem powiekszajacym strasznie bolała mnie głowa
    Stylizacja rzęs - Great Harwood UK https://www.facebook.com/ForYourLashes

    2-3 maj 2015


Thread Information

Users Browsing this Thread

There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 26-02-2014, 12:50
  2. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 06-02-2013, 12:25
  3. Odpowiedzi: 42
    Ostatni post / autor: 24-01-2012, 17:25

Tags for this Thread

Zasady postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •