Ja dziś rozmawiałam z klientką i właśnie powiedziała, ze poprawiała kreskę na powiece i proszono ją o zdjęcie rzęs przedłużonych.
Ja dziś rozmawiałam z klientką i właśnie powiedziała, ze poprawiała kreskę na powiece i proszono ją o zdjęcie rzęs przedłużonych.
Moja koleżanka jak miała mieć robioną kreskę to też musiała rzęski zdjąć.
"Milczenie jest krzykiem uradowanych motyli"
Potwierdzam, rzęsy przeszkadzają przy robieniu makijazu permanentnego, często wchodzą na linię kreski czyli tam, gdzie potrzebna jest ciągłość i precyzja, poza tym, powieke w trakcie zabiegu kilkakrotnie przemywamy(czym, tu są rózne szkoły), wymywając barnik spomiędzy rzęs, więc wtedy rzesy przedłuzone cierpią, a z nimi czesto naturalne, poza tym, po zabiegu, smarujemy opuchnięta i obolałą powiekę tłustymi maściami(ja zalecam zwykła witaminowa, a w przypadku zaognienia, tribiotikiem) i tak mniej więcej przez tydzień właścicielka kreski robi to sama, żadne rzęsy nie przeżyją takiego ataku
A jak dziewczyny u wasz ruchem rzęsowym ? Ja zauważyłam ogromną tendencję spadkową.......
Zen ja tez... ale nie ma tego złego czas na sanki z dziećmi i trochę porzadków a co
U mnie też trochę luzu, ciekawe jak dalej będzie, od września miałam ustalane terminy do świąt, teraz na spokojnie umawiają się na telefon. Co tu mówić, przyzwyczaiłam się do zapisów, ponieważ wiedziałam na czym stoję a teraz nie wiadomo co miesiąc przyniesie
Poczatek roku chyba zawsze jest taki od marca znowu sie zacznie
ja uważam, że warto zdjąć rzęsy przed zrobieniem makijażu permanentnego na powiekach, ponieważ lepiej widać kształt kreski. bez sztucznych rzęs lepiej też widać nasycenie kreski, sama klientka będzie mogła ocenić, czy nie wolałaby przy ewentualnej poprawce gdzieniegdzie wzmocnić barwnik.
gdy miałam robione swoje ostatnie kreski, to wcale nie miałam opuchniętych oczu i absolutnie niczym nie musiałam je smarować. pytałam się pana, który wykonał zabieg, czy sztuczne rzęsy przeszkadzałyby w wykonaniu zabiegu. odpowiedział, że raczej nie. coraz częściej przychodzą do niego kobiety z przedłużonymi rzęsami. przeszkadzają mu jedynie rzęsy długie i mocno wywinięte.
ja jeszcze mam sporo pracy, łącznie z tym weekendem, ale w poniedziałek mam wolne zamiast niedzieli, będę chyba spała do południa
A ja wręcz przeciwnie do końca stycznia nie mam już wolnych miejsc. W tym tygodniu zrobiłam 6 aplikacji z norek, wcześniej w ogóle o norki mało kto pytał! A ostatnio właśnie przyszło dużo pań takich po 40, na takie przedłużenie norkami, żeby nie raziło, że to sztuczne rzęsy. Jestem wykończona... I nie mam czasu na uzupełnienie własnych rzęs (Ala, gdzie jesteś )
cześć dziewczyny...Mam pytanie... czy zdarzyło się Wam, ze podczas zabiegu przedłużania rzęs rzęsy nie chciały się przykleić do naturalnej rzęsy. Zdarzyło mi się tak wczoraj przy dwóch klientkach, podczas gdy dzień wcześniej u innej klientki nic takiego się nie działo. Odtłuściłam,wszystko tak jak zawsze, co mogło być nie tak?Użyłam kleju z Evo D+ i potem próbowałam NL D, i dalej tak samo, myślałam że to może wina kleju.Czy primer mógł stracić swoje właściwości?
a rzęsy były te same?
Zapraszam do mojego rzęskowego świata http://lashstylist.blogspot.com
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Najgłośniej szczekają kundle, wyciszenie i powściągliwość - oznaki rasy
standardy kochana, jest po swietach ludzie na swiete sylwastra sie wypstrykali z kasy,, jak to wiekszosc ludzi robi "wystaw postaw sie" kupuja drogie prezenty i pozniej kasy nie ma,, ja pracuje jeszczew klubie jako barmanka i w styczniu zawsez tez jest mniej ludzi--pomimo ze jest to karnawal ale kupuja mniej i napiwkow tez mniej, wiele branz w styczniu ma tendencje spadkaowa tak na serio to sie ruszy na 2-3 tyg przed swietami,, i jak juz od swoiat wielkanocnuch sie zacznie mam (odpukac) ciagly ruch az do pazdziernika, ze kalendarz pelen, wiec spokojnie,,, ruszy sie
---------- Dodano o godzinie 15:14 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 15:08 ----------
teraz trzeba ruszyc kaske z skarpety ;D ja teraz na bierzace sprawy zarabiam ze praktycznie swojej kasy nie ruszam z skarpetki, tylko co uzupelnienie czy nowa klientka , kupuje produkty, jedzonko ,, wiec zle nie jest.. gdy zaczynalam 3 lata temu w grudniu nie byl to az tak znany zabieg to karnawal nei byl jeszcze taki zly,,, bo klientki chcialy sie pochwalic na zabawach ze one maja cos nowego i wogole, po roku pracy w styczniu juz byla lipa i postuj... klej na swieta zamowiony i praktycznie w lutym trezba bylo ponad polowe wyrzucic 10ml kleju bo jego czas sie konczyl,, ale tak to jest,, i u fryzjera i kosmetyczki postój ..
na poczatku stycznia fakt luz byl bo wszystkie sie wyszykowaly na swieta i sylwestra, ale teraz juz sie kreci jak zawsze
u mnie nie widać póki co różnicy między listopadem a styczniem. według zapisów co do grosza to samo wyjdzie.
grudzień był niewiele lepszy. skoków ni ma, ale może to i dobrze.
Zapraszam do mojego rzęskowego świata http://lashstylist.blogspot.com
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Najgłośniej szczekają kundle, wyciszenie i powściągliwość - oznaki rasy
U mnie pierwszy tydzień stycznia kiepski, ale to zrozumiałe ale potem już wszytko ładnie, pięknie, tyle że ja również paznokcie robie, i to na ie największy popyt był, dopiero od tygodnia się ruszyło z rzęskami.
Iivonka, a jak długo masz otwarty primer i cleanser?
ufffffffffffff w końcu nadrobiłam braki i z czystym sumieniem moge ponownie się przywitać
Tak więc Cześć wszystkim a w szczególnie tym które tak jak ja ( 13 tydzień ) bombelek i kureczka spodziewaja się maluszków a nawiązując do tematu klejenia w ciązy to ja kleje bez maski , ale zaczne z bo ja z tych panikujących jestem ;p
ale niestety pomału rezygnuje z paznokci ponieważ pracuje na akrylu a jak wiadomo sama chemia i wdycham to ja i mój dzidziuś. Zostawie moje stałe klientki które zawsze pakietowo robią pazurki i rzeski ale może postaram się przejść na żel..... Pozatym ja oczywiście myślałam o jakimś uropie miesięcznym po porodzie ale Kurka przegadała mi do rozsądku i o urlopie nawet nie myśle;p dziergamy do końca i zaraz po też ruszamy
Co do klientek starających się o rabaty itd... Ja miałam jeszcze lepszą aparatke przed świętami... Dzwoni do mnie babka, zapisuje ją na nowe rzęsy mówi, że jest z polecenia itp itd oki zapisałam. W dni wizyty umowiona na 13.00 dzwoni o 13.15 ze uciekł jej autobus i ze bedzie później....;o( kobiety myślą ze skoro robię w domu to chyba mam cały dzień wolny i czekam na tą jedną jedyna;p a ja oczywiscie Pani za Pania.) na co jej tłumacze ze niestety ale musi byc jak najszybciej bo nie bede w stanie jej przyjąć. Ok obrażona stwierdza ze przyjedzie taksówką. Przyjechała, okazało sie ze to taka babka po 50, mega mocny makijaż ( rzesy wytuszowane na nóżki pajączka, kreski czarną kredką na dolnych powiekach... Zczynam rozmowe : jaki efekt czy juz miała itp itd okazuje sie ze Pani ma jeszcze resztki aplikacji i ze rzesy robiła u innej klientki 3 tyg temu, ale bardzo jej sie posypały.
Mowie ok zmyjemy zobaczymy co nam zostało. Na co ona oburzona mowi jak zmyjemy ;o chce mi Pani zmyc makijaż No to pokornie tłumacze ze wyjścia innego nie ma, po czym ona mowi ok ale prosze zostawić mi kreski na dole ;o. Po długiej rozmowie i tłuamczeniu ze na brudnym oku nie zaczne nic robić zgadza się i kładzie. Oczywiście po dokladnym demakijażu zostaja po 3 rzesy na oku ktore odchodzą przy delikatnym podważeniu. Więc tłumacze babie ze tutaj nie ma czego uzupełniać i moge tylko zrobić nową pełną aplikacje. Oczyiwscie obrażona mowi dobrze prosze robić. Więc wykonałam tak jak chciała mocne czarne oko , wyszło naprawde ładnie - ladniej niż sie spodziewałam bo powieka troszke juz jednak zwisała , a rzeski pięknie oczko otworzyły. Kobieta wstała zobaczyła , zachwycona itp tid . nO I PRZYSZEDŁ CZAS PŁACENIA pyta ile więc mowie nowa aplikacja rzęs 1:1 150zł. ona takie gały;o i tekst : KOBIETO CZY TY OSZALAŁAS! PRZECIEZ JA TYLE PIENIEDZY NIE MAM ! haha ja w tym momencie padłam bezsilna.... zostawiła mi 60zł mowiac ze miedzy sylwestrem a swietami odezwie sie na uzupełnienie. oczywiście nie odezwała sie , moje telefony i sms nic nie dały. W końcu odpsiała, że zapłaciła mi za UZUPEŁNIENIE duzo więcej niz mowiła jej moja klientka( bo tak jak wspomniałam poleciła jej mnie moja stała Pani ktora płaci 50zł bo przychodzi regularnie co 2 tyg ) . Więc ja nerwus straszny odpisałam tej Pani bo oczywiście telefonu nadal nie odbierała, że w jej wieku nie wypada mieć opinii oszustki i że tak wykonanych rzęs nosić juz nie będzie bo drugiej takiej jak ja nie znajdzie;p...... A CO NIECH WIE CO STRACIŁA w kazdym badź razie nerw był straszny .....
Jezeli chodzi o styczeń to u mnie ciagle coś się kręci... Ja studiuję więc tego czasu wolnego na rzesy nie mam az tak duzo ale kazda wolna godzinę w ciagu tygodnia mam juz zajęta i klientki musza dzwonić tydzień wcześńiej. Chociaz wiadomo, że jak stała Pani zadzwoni dzień przed to nawet o 22 ja wcisnę. Ja wole popracować dłużej w tyg żeby niedziele mieć wolna...
A na koniec chciałam podziękować za sobotnie szkolenie Bożence i Edytce oraz wszystkim dziewczyną z którymi z głowami do góry możemy nazwać się Evoszkami
stylistka rzęs oraz świeżo upieczona
Evoszki mi się podobają
Trzeba byo nie wypuszczać babola do póki ktoś jej kasy nie przywiezie. Co za oszustka i jaka bezczelna ! Masakra. Wszytko mi opadło
Albo jakiś zastaw wziać ;D komórkę/dowodzik osobisty/zegareczek jako gwarancję powrotu.
A jak by nie dała to postawnego męża/sąsiada zawołać
Ja to już trochę rzęs wykleiłam i o dziwo na takie perelki nie trafiłam. Chyba mało kto ma taki tupet. Bo ktoś tam płacił. A przepraszam, co ją to obchodzi kto ile. Może ten Ktoś to tały klient i płaci te 50 Poza tym kocham te "uzupełnienia" przy 3 rzęskach
Oj pinoczetkaa to Ci się osobnik trafił
A tak na marginesie gratuluję dzidziusia i zostania instruktorką
pinoczetkaa,gratulacje
Ale bezczelna baba:/
wszystkim nowym instruktorkom gratuluję i tez trochę zazdroszczę Też chcę !
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)