Przedłużanie rzęs - wątek ogólny cz.2

[mucha]

Wimpern Extensions

Od punktu 4 masz zalecenia.

[ewson]

hej, nie mam pojęcia gdzie mogę to wiadomośc umieścić, wiec z gory wielkie sorry za bałagan. Jestem początkująca, kurs zrobiłam miesiąc temu, aplikacji zrobiłam 6 i mam pewne problemy, ktore wiem, że są na początku częste, ale nie z wszystkimi wiem choć w teorii jak sobie poradzić. Dlugo zajmuje mi przeszukiwanie rzes by udalo mi sie rozdzielić ja od pozostałych, czesto tez dziewczyny maja rzesy poplątane, mam na myśli to, że nie rosną pięknie prosto pojedynczo kolo siebie jak na wszystkich filmikach instruktazowych na youtube, gdzie tez szukałam pomocy...tylko są one wlaśnie takie, że nachodzą na siebie pod różnymi kątami i co wtedy? jak sobie radzić z tym problemem? problem kolejny to kąciki, z początku w ogóle po próbach rezygnowałam, bo konczylo się to posklejaniem dookoła malutkich rzęsek, teraz próbuje i raz na jakiś czas pojedyncze się uda dokleić, ale w kącikach często jest ich dużo, są malutkie, cieniutkie i się zawijają, jakie macie sposoby na nie? Kolejną rzecz jest to, że mi na kursie babeczka wspominała, żeby starac się, żeby rzęsy nie biegly ku nosowi, najlepiej naklejac je zupelnie prosto? czy dla lewego i prawego oka jest trochę inaczej? kolejny problem, kóry mi się pojawia, to że zdarza mi się, że przy aplikacji doklejam sobie i ten płatek kolagenowy i jak już odrywam rzesy od niej to zostają mi na rzęsach wlokienka, co nie jest zbyt estetyczne, wykrusza sie to z czasem, ale wolalabym zostawic swoja klientke bez takich niteczek...bede wdzieczna za waszą pomoc.

[gonia1203]

hej, nie mam pojęcia gdzie mogę to wiadomośc umieścić, wiec z gory wielkie sorry za bałagan. Jestem początkująca, kurs zrobiłam miesiąc temu, aplikacji zrobiłam 6 i mam pewne problemy, ktore wiem, że są na początku częste, ale nie z wszystkimi wiem choć w teorii jak sobie poradzić. Dlugo zajmuje mi przeszukiwanie rzes by udalo mi sie rozdzielić ja od pozostałych, czesto tez dziewczyny maja rzesy poplątane, mam na myśli to, że nie rosną pięknie prosto pojedynczo kolo siebie jak na wszystkich filmikach instruktazowych na youtube, gdzie tez szukałam pomocy...tylko są one wlaśnie takie, że nachodzą na siebie pod różnymi kątami i co wtedy? jak sobie radzić z tym problemem? problem kolejny to kąciki, z początku w ogóle po próbach rezygnowałam, bo konczylo się to posklejaniem dookoła malutkich rzęsek, teraz próbuje i raz na jakiś czas pojedyncze się uda dokleić, ale w kącikach często jest ich dużo, są malutkie, cieniutkie i się zawijają, jakie macie sposoby na nie? Kolejną rzecz jest to, że mi na kursie babeczka wspominała, żeby starac się, żeby rzęsy nie biegly ku nosowi, najlepiej naklejac je zupelnie prosto? czy dla lewego i prawego oka jest trochę inaczej? kolejny problem, kóry mi się pojawia, to że zdarza mi się, że przy aplikacji doklejam sobie i ten płatek kolagenowy i jak już odrywam rzesy od niej to zostają mi na rzęsach wlokienka, co nie jest zbyt estetyczne, wykrusza sie to z czasem, ale wolalabym zostawic swoja klientke bez takich niteczek...bede wdzieczna za waszą pomoc.

Myśle że z tymi pytaniami warto by było udać się do instruktorki która Cie szkoliła, ona ma obowiązek udzielać Ci jeszcze odpowiedzi po kursie

[mucha]

Ja kończę przygodę z przedłużaniem sobie rzęs. Zła jestem jak nie wiem co. Umówiłam się z babką na rzęsy. Miałam na sobie 3 tygodniowe 1:1. Miała je zdjąć ... nie zdjęła Umawiałyśmy się na 3D, 3 rzęsy do jednej, nawet jej rozrysowałam czy tak robi... tak tak robi dokładnie tak.
Ja odwaliłam piękne 3D a sama mam krzaki na oczach. Tylko kuwa rozstrzelać. I do połowy oka mam 2D a od połowy do kącika wew 1:1 0,10tkami. Mało tego na jednym oku miałam około 40 rzęs więcej nie wyrównała tej różnicy...... I ona happy że w dwie i pół godziny zrobiła. 100km w jedną stronę , paliwo, moje rzęsy, bo ona jakiś badziew miała, moj klej i nawet się euro nie dorzuciła.

Koniec. Jakoś przeżyję

ewson potrzebujesz wprawy Moje pierwsze aplikacje trwały po 5 -6 godzin. Dla mniej wytrwałych były pół sety czyli takie modne 60 rzęs na oko. Jedyne co Ci mogę poradzić to kup szybszy klej.

[iosa]

mucha - dzięki za pomoc!
Przykro, że cię tak kobita wystawiła. Może jednak zrób jej reklamacje?


ewson - ja na początku też miałam takie problemy jak ty - jedynie co mi pomogło - to wytrwałość, staranność i milion pytań do instruktorki. Wraz z kolejnymi aplikacjami - wszystko się rozwiąże. Czesz te rzęsy przed aplikacją i w trakcie też - jak rzęsa rośnie bardzo w bok - to ja zostawiam ją.

jak rzęsy lezą ci na płatku i podczas klejenia się do niego przykleja - to podklej sobie powiekę, żeby trochę unieść te rzęsy.

Poczytaj dokładnie forum - dziewczyny pisały o wszystkich twoich problemach i jak je niwelować.

[mucha]

iosa Dzięki za wsparcie kochana, ale reklamacje mi nic nie dadzą, bo ona nie ma pojęcia o 3D. Dzisiaj poleciała do Londynu na jakies szkolenia gdzie się na raz łapie 3 rzęsy przykłada puszcza a one sie ponoć rozchodzą. Oczy zrobiła że ja każdą rzęsę oddzielnie kleję, no cóż nie mówimy tym samym językiem. Zrobiła mi rozczatapeirzenie, "sztuczny tłum" jak to mój mąż nazwał

a sugerowałam się tym:

Ms.DIVA - MASTER LASH STYLISTS - Prices

[iosa]

ciekawa metoda - łapać 3 i puszczać - a nóż się przyczepi
Może poszukaj jeszcze w okolicy znajdzie się ktoś, kto ma o tym pojęcie.
A uczulenie się przy okazji nie odezwało ?

[Ewi89]

ajj no taki pająk na sypanych niby C


Viewing image wtReS.jpg - Wgraj zdjęcia na forum.Wzorki.info

już czekam na mini paletkę [wiem wiem proszę nie krzyczeć,ale nie mam chętnych na rzęsy,takie cieżkie czasy są]

jeszcze w poniedziałek próbuje coś sensownego stworzyć, ale i tak drogie Panie prowadzące szkolenia proszę o info kiedy macie jakieś promocje bo widze, że nie dam rady do ładu z tym dojść a reszta tu na forum widzę super po szkoleniach sobie radzi

[mucha]

iosa nie ma tu juz nikogo. Joasia daleko w Dublinie

ewi no pajęczak pospolity. Przyjdą Ci rzęsy daj do kącika kilka 8 później kilka 9, kilka 10 i 11 stkai leć , na końcu zależy od oczka przeskocz o dwa lub jeden numer niżej jak normalne wesołe oczko. Nie poddawaj się

[marchewkowy_las]

ewson, musisz mieć dobre precyzyjne pęsety, które będą wygodnie leżały w twojej dłoni, wtedy bez problemu wszystko rozdzielisz i odseparujesz najbardziej pokrzyżowane rzęsy. jest kilka pomocniczych ruchów, których nie da się opisać. albo z czasem dojdziesz do tego sama, albo nauczą na doszkoleniu, na żadnym filmiku youtube nie znajdziesz "szczegółów", bo są to filmiki pokazowe, żaden nie nadaje się na instruktażowy.

rzęsy kieruj prostopadle do powieki, nie do nosa, nie do kącików zewnętrznych, tylko prostopadle do powieki.

staraj się na bieżąco kontrolować, by rzęsy nie przyklejały się do płatka. jeżeli mimo starań przykleisz rzęsę do płatka i oderwiesz z białymi farfoclami, to twoim obowiązkiem jest to zdjąć. czyli musisz albo zdjąć biały paproszek, albo całą rzęsę i ewentualnie w to miejsce dokleić nową. owszem, zajmuje to więcej czasu, więc motywuje, by od razu pilnować, by rzęski nie doklejały się do płatka. ale absolutnie nie możesz wypuścić klientki z "zaropiałymi rzęsami", bo właśnie tak ohydnie te białe farfocle wyglądają

edit: Kiwaczku kochany, lub ktoś inny z moderatorów, możecie przenieść tego posta do wątku ogólnego? ewson tam też napisała posta, a tu się zdublowało, pytania bardziej pasują do wątku ogólnego, więc moja odpowiedź również
z góry dziękuję

mucha, kilka lat temu też miałam nieprzyjemną sytuację z inną stylistką na wymianę. najgorsze, że tamta dziewczyna myślała, ze robi rzęsy tak samo jak ja. ja się potem długo zastanawiałam, czy moje ręce też są takie ciężkie, czy ja też tak szarpię za rzęsy itd.

odbierz to jaki kolejne doświadczenie. przynajmniej wiesz, na jakim jesteś poziomie, wiesz, jak robi konkurencja

[ewson]

dziękuje za odpowiedz, jutro będę znów zmagała się z tymi problemami, więc mam nadzieję, że uda mi się te wskazówki wykorzystać. Zastanawiam się tylko, właśnie czy nie pójść na doszkolenie, żeby mi ktoś pokazał poprawnie, jak robić to co mi się nie udaję dotychczas. Jestem z Krakowa. Ktoś coś poleci?

[maksik]

Agulaaa szkoli w Krakowie, namiary znajdziesz na forumPowodzenia

[AnastazjaB]

kurczę, szkoda, że jesteś tak daleko :/

Ja miałam ostatnio poprawkę po brytyjskich rzęskach, pająki pozlepiane... dziewczyna się nie mogła później napatrzeć, że mogą być gęste, równe i że ich nie czuła O.o
Też żałowała, że tam mieszka na stałe a do Polski tylko na ślub siostry przyjechała...

[marchewkowy_las]

Anastazja, ja mam kilka bardzo zdolnych kursantek w Brytanii, z jakiego miasta jest klientka? może znajdziemy dla niej dobrą stylistkę

[mucha]

Dostałam dwa telefony, ze lecą rzęsy po goldzie. Kurcze no.. zastanawiam się czy to ja coś robię nie tak Dwa razy odtłuszczam rzęsy zawsze. daję dość sporo kleju.... teraz już zgłupiałam czy to moja wina czy klejów

[Gorzkajakmokka]

Weź mnie nie strasz bo ja dzisiaj jadę po golda ( największą pojemność wzięłam)
A co gorsze kliknęłam już zamówienie w Noble i nie dobiorę już kleju teraz

[mucha]

Gorzka ja tu już pisałam wcześniej, że jak wzięłam ten klej w ręce miałam wrażenia że korek był niedokręcony
Może to przez to, ze faktycznie był otwarty. Nie stać mnie teraz na utratę klientek.

Mam już dość eksperymentów. Jednej sie trzyma drugiej spada, kurcze nie wiem o co chodzi. HS4 super klej ale bardzo uczula. BU+ raz trzyma raz lecą ...

Nie ma nic gorszego jak sypiące się rzęsy u klientki.

[Gorzkajakmokka]

Chyba trzeba notować jaki klej z kim współpracuje. Ja kiedyś pisałam na karnecikach, ale coś ostatnio zapomniałam. U mnie ostatnio dwie przyszły i jedno oko miodzik po 4 tyg a drugie ledwo co. I też nie wiem czy ja jedno oko jakoś inaczej kleję czy co

[Agnieszka Praska]

zazwyczaj rzes jest mniej po tej stronie na ktorej sypia klientka

[sztynka]

Ja często mam dopełnienie i na jednej stronie mam dosłownie 10 rzęsek do wklejenia, a na drugim połowa. Panie na szczęście zawsze przyznają się, że właśnie na tym boku śpią i nawet widać, bo czasem są powykręcane rzęsy na tym oku.

[Gorzkajakmokka]

No właśnie te moje od razu się zarzekają, że na tej stronie nie śpią

[carmenita]

Dostałam dwa telefony, ze lecą rzęsy po goldzie. Kurcze no.. zastanawiam się czy to ja coś robię nie tak Dwa razy odtłuszczam rzęsy zawsze. daję dość sporo kleju.... teraz już zgłupiałam czy to moja wina czy klejów

A jak długo go używasz? Bo niestety Gold jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki traci swoje dobre właściwości wiążące po dłuższym czasie użytkowania. Sama się o tym przekonałam. :/

[Izi]

Kochane pomocy
Od dłuższego czasu rozglądam się za łóżkiem do przedłużania rzęs i nie mogę na nic trafić. Szkoda że nikt jeszcze nie wpadł na to żeby takie wyprodukować Nawet nie wiem czy przeglądać fotele kosmetyczne (wszystkie które znalazłam mają wąsko przy głowie) czy stoły do masażu.

Macie coś sprawdzonego? Teraz korzystam z takiego składanego, przenośnego łóżka ale nie jest zbyt wygodne i już czas zmienić na jakieś konkretne. Nie musi być przenośne bo robię rzęsy stacjonarnie.
Może dziewczyny kosmetyczki mają jakieś fajne co i do rzęs by się nadawało? Nawet nie wiem już gdzie szukać

[kiwaczek2]

a ile kasy chcesz wydac? bo to w sumie ważna kwestia

[Izi]

No nie wiem nie myślałam nad tym bo nie bardzo się w cenach orientuje. Nie myśle tu o samolocie za 20tysi co masuje, relaksuje i jeszcze kanapki robi no ale mam zamiar zainwestować w coś konkretnego ale wartego swojej ceny nie jakiś tam znowu składak za 4 stówki.