a nic mi nie mów!
już na rzęsach staję i wymyślam..
nie robi od grudnia.. nie licząc prób uczuleniowych..
a nic mi nie mów!
już na rzęsach staję i wymyślam..
nie robi od grudnia.. nie licząc prób uczuleniowych..
marchewkowa właśnie teraz jest przerwa, zdjęłam, co założyłam. Sugerujesz zacząć za jakiś czas od sensitive?
tak, ja bym dała jej odpocząć miesiąc, i próbować sensitive +wapno albo claritine
Ja mam takie właśnie uczulenie na hs4 Dwa dni ok, po tym zaczyna się koszmar. Powieki tak mocno opuchnięte że rzęsy zaczynają się wbijać a to już boli koszmarnie. Nie da się nie ruszać rzęs. Zaczęłam okładać rumiankiem, smarować maścią z wit A. Ulga na chwilę. Nie pytajcie jak bolało i szczypało ściąganie tych rzęs bo na 7 dzień już nie dawałam rady. Musiałam je szybko przemywać wodą i zostały glutki po removerze, ale po 48 godzinach od zdjęcia nareszcie ulga .... Rzęsy były dobrze założone... szkoda
Mnie tez 2 dziewczyny złapały uczulenie na HS4. Jedną szczypało jak miala mokrą buzię lub była wysoka wilgotnośc powietrza, drugiej puchły powieki a przez to nasady rzęs podraznialy i skóra zaczynała się łuszczyć. Kupiłam Ultra Plus B. Pierwsza z nich po zrobieniu nowej aplikacji na nim czuje się dobrze - super
Drugą uzupełniłam na UPB i jest jeszcze gorzej. Spuchły jej nawet policzki, na powiekach ma bombelki z płynem
Najchetniej bym jej te rzesy zdjęła żeby zaleczyla oczy i zrobiła test uczuleniowy za uchem, albo maziając klejem po kilku rzęskach. Mam sensitive, ale boje sie bez testu znów coś kłaść na oczy
Stylizacja rzęs - Great Harwood UK https://www.facebook.com/ForYourLashes
2-3 maj 2015
test za uchem może się nie sprawdzić. poza tym, aplikując rzęsy nie mamy styczności ze skórą. dzikakura pisała, że kilka jej klientek z takimi objawami miały nużeńca, może trzeba wysłać klientkę do lekarza?
Na razie poradziłam Hydrocortizonum + wapno przez 2-3 dni a jak nie pomoże to do dermatologa.
A czy przyczepienie kilku rzęs na innym kleju wystarczy na test ?
Szkoda mi dziewczyny bo ją swędzi i pobolewa. Poza tym jest śliczna i w kocim oku wygląda bosko
EDIT: zastanawiam się nad tym nużeńcem. Nie bardzo mi to pasuje bo u niej opuchlizna pojawia się do kilku dni od zabiegu potem się wycisza... nużeniec dawałby odczucie świądu chyba cały czas ?
Stylizacja rzęs - Great Harwood UK https://www.facebook.com/ForYourLashes
2-3 maj 2015
Cataleya test za uszkiem nic nie da niestety. MOja super delikatna klientka nawet po D+ chodziła z opuchniętymi powiekami, mimo iż test po tygodniu nie wykazał żadnych zmian. Swędziało bolało, hydrocorti coś tam i wapno, walczy dzielnie dziewucha, bo tak kocha rzęsy.
Mi Pinoczetka zakładała na HS5 z czymś tam, bo miesza kleje i nic mi sie nie działo. Nie pamiętamy co to był za klej, bo to w marcu było. Super zadowolona byłam. Tak tęsknię za rzęskami
przyczepienie kilku rzęs na próbę też nie zawsze się sprawdza, bo może będzie niewystarczająca dawka alergenu.
z nużeńcem może być swędzenie dopiero po paru dniach, bo klej się utwardza jeszcze parę dni po zabiegu, więc opary kleju mu przeszkadzają i zaczyna się aktywnie wgryzać wgłąb skóry, by od tych oparów uciec
Ja dzisiaj umieram Maseczki jednak nic nie dają
HS 4 mnie nie lubi Głowa mi pęka z nosa kapie i mam opuchnięte oczy. Czuję się strasznie źle (wymioty).
Boję się trwałości tych delikatniejszych klejów.
PO ultra plusie z blinka aż tak nie było. Zamówiłam różowy z WL i Gold z LL. Może ich parowanie będzie mniejsze. Już myślałam, że mam swój wymarzony klej
Ja też mam masakrę po robieniu rzęs. Już nawet nie czekam na objawy bo i tak wiem że szybko się pokażą. Kleję zawsze w maseczce i okularach (bo ślepa jestem).
Już nawet zrezygnowałam z pierścionka i trzymałam klej z dala od twarzy . I tak guzik pomogło. No może było ciut lepiej. I tak musiałam wapno pić i zyrtec łykać przez parę dni.
Czasami się zastanawiam czy "gra jest warta świeczki?"
Po zdejmowaniu paznokci frezarką też kicham . Ale póki co robiłam to bez maseczki. Chyba pora ją zacząć zakładać...
Ja niestety tez mam katar, ale po paru godzinach. Zawsze jest otwarte okno kiedy kleje rzesy. Uzywalam juz 3 klei - HS-5, D plus i Ultra plus. Uzywam rowniez maseczek, ale je zdejmuje nieraz w polowie aplikacji, bo mi goraco Za to moja mama nie ma juz kataru, wczesniej miala, ale wystarczy Jej to otwarte okno.
Sama nosze rzesy i zawsze na drugi dzien po zalozeniu mam katar przez 2 dni. Pomaga mi wtedy acatar w tabletkach.
Zapraszam na mój rzęsowy blog w nowej odsłonie
http://wimpernmannheim.blogspot.de/
Oraz na moją strone fb
https://www.facebook.com/LashesByBasia/
na stronie bodajże Secret lashes widziałam jakiś żel antyalergiczny, który ma eliminować czynnik alergiczny z kleju - może takie coś by wam pomogło ?
W Evolashes jest klej dla alergików, który całkiem szybko schnie, producent obiecuje trzymanie kleju do 5 tygodni. Cena wysoka, ale efekt bezcenny.
Wykleiłam moje 3 Klientki mega alergiczki i pokochały mnie za ten klej. W praktyce: klej trzyma do 3 tygodni, pozostają po nim resztki kleju na rzęsach, gdy sztuczna odpadnie, ale poza tym jest super! Nic nie szczypie, nie uczula, nie swędzi itp.
Kocham Evolashes i Dziką Kurę, która mi poleciła ten klej <3
MM make up jak klej trzyma 3 tygodnie to uzupełnienia co tydzień ?
Dlatego napisałam, że boję się tych delikatnych klejów. Jeszcze jak klientka ma alergię to ok, bo to jej wybór, czy będzie chciała nosić rzęsy w ogóle.
Alergię mam ja. Każda klientka chce te 3 tygodnie chodzić bez większych ubytków. Mąż mi tu sugeruje jakieś wiatraczki lub klamrę na nos
Muszę znaleźć odpowiedni klej dla siebie. Teraz testuję B Ultra + albo będę musiała zrezygnować. Męczę się od marca i dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że mam alergię właśnie na opary kleju.
ciekawe co to za żel eliminujący alergen z SL......
a ja chyba się uodporniłam na zapachy... muszę się porządnie sztachnąć z butelki żeby poczuć ten drażniący zapach. Tak przy aplikacjach jakoś już nic nie czuję
u mnie też ostatnio cyrk na kolłkach kleje od jakiegoś czasu na cosmo sanie pierwsza buteleczka kleju z nic ani jednej alergii, druga buteleczka w ciągu 2 tygodni uczulone 2 stałe i jedna nowa klientka ciekawe czy to przypadek? czy zmienili coś w kleju? wiecie coś na ten temat?
Mucha ja nie uzupelniam wogole rzes klejonych na kleje dla alergikow bo to sie mija z celem co 2 tyg kleimy nowego seta
Kamzu na klej mozna sie uczulic po 2 aplikacjach wcale sklad nie musi byc zmieniony dlatego kleje na 3 roznych klejach na zmiane
Ja osobiście kleję wszystkie alergiczki tym klejem. Nie ma oparów, można z nim pracować nawet na otwartym oku. Trzyma 2 tygodnie spokojnie, po 3 trzeba już uzupełnić większość. Natomiast moje Klientki chcą mieć rzęski, nawet jeśli mają przychodzić częściej
A ja mam spokojne myśli, że nie muszą cierpieć po aplikacji.
Jeśli chodzi o opary innych klejów, sama się z nimi zmagam. Uważam, że ten pochłaniacz z SL jest stanowczo za drogi. Są na rynku inne pochłaniacze w żelu. Nie wiem, na ile skuteczne, chciałabym je sprawdzić. Np ten: Ona Żel 1 litr. - Neutralizatory Zapachu
albo ten: http://neutralizatoryzapachu.pl/poja...oncentrat.html
Ostatnio edytowane przez MM-makeup ; 16-06-2013 o 00:13
To co ja mogę powiedziec na temat kleju to na pewno w Nouveau Lashes mają dobrej Jakości kleje i w dobrych cenach – produkty europejskie! 99% dostępnych na rynku to Chiny.
Klej Pro5 dla alergików, Klej prox5 mocniejszy, ale nie śmierdzi tak bardzo jak produkty konkurencyjnych marek.
W propozycji inne kleje jak pro10, pro15, bezbarwny
Klej Prox 5 świetny, dobra cena. Wybór duży i jakość mówi sama za siebie.
nie no z tym że 99% klei to chiny to trochę poleciałaś. Ja rozumiem reklamować jakąś firmę, ale trzeba być uczciwym w tym co się pisze. gdybyś napisała, że 99% z tego co można na allegro kupić, to jeszcze jeszcze zrozumiem ale że tak cały rynek to chińszczyzna to się nie zgadzam
mm-makeup, też się zastanawiam od dłuższego czasu nad ONA, ale póki co nie męczą mnie opary, więc pracuję z przyjemnością na łagodniejszych klejach jeżeli ktoś wypróbuje ONA, to proszę się podzielić opinią
paytryckab nie wiem jakie masz uprawnienia do tego aby osądzać to, co jest na polskim rynku. Od jak dawna jesteś stylistką? Na produktach ilu firm pracowałaś? Wypróbowałaś wszystko, co jest dostępne? Czy sugerujesz się tym, co ci powiedzieli na szkoleniu?
Pracuję na produktach EVO i wiem, że dziewczyny są profesjonalistkami w tym co robią i co sprzedają i kitu by nam nie wciskały. To samo z dziewczynami z Noble - zbyt wysoki pozom, by podpisywały się pod marnymi produktami.
Wiele dziewczyn pracuje też na produktach Secret Lashes i też sobie chwalą. Firm sprawdzonych jest kilka i pisanie że tylko jedna to ta właściwa, jest raczej nie uczciwe ( chyba, że się chce zareklamować firmę dla której się pracuje - ale od tego jest inny dział)
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)