a to moj wczorajszy na babskie pogaduchyzałozyłam do tego skurzanka kurteczke i szpilki bezowe
a to moj wczorajszy na babskie pogaduchyzałozyłam do tego skurzanka kurteczke i szpilki bezowe
dzidzia prześlicznie Ci, a z pewnością wygodnie i ta opalenizna
Paulka tobie to chyba we wszystkim dobrze
"Kiedy nie wiesz co zrobić - uśmiechnij się". H. Jackson Brown
kath haha taaaa, a najwygodniej w dresach strasznie podobają mi się lekkie zwiewne szyfonowe bluzki czy sukienki, ostatnio nawet przymierzałam jedna taka w chińskim ale tak źle w niej wyglądałam ze szok
Dzieweczki a ja Was poproszę o radę.
Mam od jakiegoś czasu sukienkę w paski, długość nieokreślona, jak widać wygnieciona, bo właśnie nie bardzo mam na nią pomysł , jakie buty? rajstopy? getry? podkolanówki z kokardkami? co na górę? może czarny dzianinowy żakiet albo brązową kurteczkę?
A może ją skrócić i nosić jak tunikę? Czy te paski mnie nie przytłaczają?
Poradźcie coś.
Kod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
ja widze to tak
rajstopy cieniutkie cieliste(na zime grube czarne) do tego szpilki i krotka kurteczka/zakiet cos w stylu ramoneski
dlugosc jak najbardziej ok w niej caly urok
wg mnie jednak długość i paski Sami przytłaczają... co do przeróbki, pomyślę nad nią.. może coś mi przyjdzie do głowy
długość ciekawa, ale bez szpilek nie widzę tej stylizacji. Żeby proporcje były ciekawe to na górę dodałabym coś krótkiego: ramoneskę, katankę, żakiecik. Na chłodne dni można by zarzucić kardigan i przepiąć go w talii szerokim paskiem a do tego jakieś ciekawe kozaczki wysokie.
ja bym ja skrocila .... nie pasuje mi ta "nieokreslona" dlugosc.
Sami mimo ze jestes szczupla, wydaje mi sie ze korzystniej jednak byloby ja skrocic i zrobic sobie tuniczke...
ja tez bym skorcila to na tuniczke, taka dlugosc pomimo ze paski sa wysmukla Cie i czyni jeszcze bardziej szczupla
ja tez jestem za skroceniem, tak przed kolana czyli taka ala mini. Do tego fajny dlugi wisiorek i szpilki.
nie, ni,e nie, zadnego skracania, ramoneska i martensy i strój pierwsza klasa
albo botki jak proponuje plusia
Ja też bym nie skracała, dżinsowa krótka kurteczka lub jakaś ramoneska na górę i jest fajnie sami ma figurkę na takie "szaleństwa" więc raczej nie widzę problemu. Zgadzam się z Tusią maretensy też na plus
"Kiedy nie wiesz co zrobić - uśmiechnij się". H. Jackson Brown
Dziękuję dziewczyny za wszystkie rady
Właśnie kurcze fajne jest w niej to, że ta długość nieokreślona "robi" tę sukienkę jak agulusia napisała taki jej urok, z drugiej strony skrócenie dałoby więcej możliwości, ale zrobi z niej pospolitą "szmatkę".
Szpilki dla mnie to katorga, wkładam wyłącznie na specjalne okazje i mimo, że na co dzień poruszam się autem to dyskomfort noszenia odbiera mi chęci wychodzenia z domu Więc bardziej skłaniałabym się do propozycji Pluszki - botki czy koturny jakieś, natomiast kurteczka dżinsowa czy ramoneska jak najbardziej mi się "widzi" oraz nie kuście bo mam glany w szafce głęboko schowane - szkoda mi było je wyrzucić
mi w niej nie pasuje to że jesteś zakryta od szyi aż po kostki. Zazwyczaj odkrywa się albo górę albo dol. No ale rzecz gustu
a ja z zapytaniem co mozna ubrac na andrzejki. pytam bo nie chodziłam nigdy na nie a w tym roku jakos sie wybieram;p
Krasta zależy czy to Andrzejki w klubie typu dyskoteka, czy bal ... Bo to różnie wtedy trzeba rozpatrzeć
raczej to andrzejki na sali jak to bywa świetlica na wioseczce
Ja uważam ze trzeci zestaw jest w sam raz, a jesli chcesz pasek w talii to nie panterkowy, o będzie juz za duzo, możesz wziąć np. czarny lub ciemnobrązowy do toreki, pamiętam że mowilaś, że lubisz paski gorsetowe więc na pewno masz ich duzo albo wpróbuj z czymś cieniutkim w talii, żeby nie dominowało nad strojem, buziak ;*
http://www.pati-nails-lashes.blogspot.com/- amator, samouk, zapraszam
_______
Nie wzbijesz się w niebo machając rękami.
Wybuduj rakietę, zwaną ciężką pracą,
napędzaną cierpliwością,
a gwarantuję Ci,
że osiągniesz to co zamierzyłeś.
________________
Pasek zdecydowanie odpada. Nie lubię jak czegoś jest za dużo więc obstawiałabym samą panterkową torebkę albo ewentualnie do tego bransoletkę ale już bez kwiatka, bo będzie za dużo
zgadzam się z Agą zestaw 3 bez kwiatucha, może jakiś czarny, długi naszyjnik/wisior, ale bez przesady
"Kiedy nie wiesz co zrobić - uśmiechnij się". H. Jackson Brown
Dziewczyny mam dylemat, błagam pomóżcie! Którą sukienkę założyć na połowinki? Obie mi się podobają i w obu dobrze się czuję, ale od pływania mam szerokie bary i ta bez ramiączek może mnie trochę zniekształcać, z drugiej strony nieskromnie powiem, że lubię swoje nogi, więc szkoda mi je zakrywać. W której lepiej? Którą wybrać? Pomocy
"Każdego dnia jeden mały krok do przodu."
bł.Jakub Alberione
Nie dziwię się, że masz dylemat bo w obu wyglądasz pięknie. sama oglądam jedną i druga i ciężko mi doradzić. W czerwonej rzeczywiście odkrywasz swoje śliczne nóżki, za to czarna pięknie podkreśla Twoją figurę. (piękne wcięcie jestem zazdrosna ) I nie gadaj głupot, ze masz szerokie bary bo ja tam nic nie widzę
A to co jeszcze mogę powiedzieć o sukienkach to tyle, że czarna wydaje mi się bardziej elegancka. Może spróbuj dopasować suknię do charakteru imprezy ? Jeśli będzie z orkiestrą, wystawnym obiadem to czarna, a jeśli bardziej młodzieżowo, z dj to czerwona ?
W obu wyglądasz na prawdę pięknie
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)