Od pewnego czasu zaczęłam pracować na tipsach, ale widzę u siebie dużo niedociągnięć. Możecie napisać krok po kroku jak wykonać to jak najbardziej poprawnie?
najprosciej hmm...
na zmatowiony i odtluzczony paznokiec chcac przykleic tipsa rozmarowujemy klej w kieszonce aby cala ta powierzchnia byla dobrze nim zapelniona
i pod od katem 45 stopni najpierw go przykladamy przy wolnym brzegu paznokcia by szedl prosto i go dociskamy i mamy wtedy pewnosc ze nie pojawi sie pod tipsem zadne powietrze,
a jesli wam sie cos takiego zdarzy,przewaznie juz go przyklejajac moga sie pojawic te pecherzyki powietrza od razu go odklejamy i odtluszczamy ponownie naturalnego paznokcia z nadmiaru kleju i ponownie probujemy go przykleic...jesli robimy to prawidlowo nie ma mowy o pecherzykach...
pamietajmy ze tips nie moze byc ani za maly ani za duzy musi idealnie przylegac do naszego paznokcia..
Ostatnio edytowane przez Anna Kosińska ; 02-07-2009 o 09:00
jesli chodzi o frencha mozna wybrac nieco wiekszy tips,aby po ich przyklejeniu,brzegi idealnie przylegaly do obrabka naskorkowego..
rowniez nie nalezy zbyt mocno tego tipsa przyciskac do plytki poniewaz doprowadzic to moze do wygiecia tipsa w gore i bedzie odstawal przy wolnym brzegu lub jesli tipsy sa slabe moze rowniez doprowadzic do ich pekniecia,jesli chodzi o frencha przyklejamy go rowniez nieco dalej uwzgledniajac wzrost naturalnej plytki...
może to będzie pomocne
Mam pytanie, nie wiem czy to już było... Jak usunąć resztki kleju? Dopiero się uczę i zdarza mi się nabrać za dużo kleju. Nie wiem jak to usunąć bo jak chcę przetrzeć wacikiem bezpyłowym to się przyklejają kawałki.
ja jak jeszcze używałam tipsów to nadmiar kleju usuwałam rogiem wacika, tak tylko delikatnie moczyłam, żeby klej mógł wsiaknac
Robiłam tak,że nadmiar kleju jaki wypłynał przecierałam mokrym wacikiem i wtedy nic się nie przyklei
do tipsów używam kleju w pędzelku, wtedy nabieram tyle ile chcę. i nigdy praktycznie nie używam tych dużych tipsów, zawsze bez kieszonki a kształt french, nawet przy clearach, znacznie mi wygodniej
Dziękuję dziewczynki za odpowiedzi.
Niestety kleju z pędzelkiem nie posiadam i bardzo tego żałuję ale jak kupiłam zestaw to w nim był już klej no i go zużyję, co będę wyrzucała.
ja tez uzywam w pedzelku. firma DONEGAL, taki rozowy jest... ale jest tak swietny, tak mocno trzyma ze szok! szybko wiaze.. i zaplacilam za niego tyllko 4zl kupilam go w sklepie, w drogerii wiec niewiem czy w necie bedzie...
aleandraa ja klej co mi sie nie spodoba wyrzucam do kosza i kupuje nastepny;d taka dziwna juz jestem
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
ja robie podobnie, jak juz mam sprawdzony to juz tylko kupuje ten i nie uzywam tych w pedzelku jakos nie mam przekonania, a jak za duzo sie wyleje to wacikiem nasaczonym cleanerem lub spirytusem salicylowym (sklad ten sam a cena ohoho)
buziaki
no to zaczynamy
klej w pedzelku to naprawde duza wygoda, wiem bo wczasniej uzywalam tego zwyklego, to az czasem bolaly mnie paluchy od nacisku jaki musialam wlozyc w wycisniecie go. Masakra. A jesli moge sie o tipsach wypowiedziec to najlepiej pracuje mi sie na tych bez kieszonki, nie ma problemow z przyklejeniem, jakichkolwiek.A jesli juz z kieszonka to tylko tipsy od Lechat (one sa normalnie inteligentne, robia wszystko co im kaze)
kleje w pedzelku sa bardzo wygodne i praktyczne ale trzeba rowniez uwazac by nie zabrudzic klejem do okola opakowania bo pozniej ciezko odkrecic,
starajmy sie tak odkrecac i nabierac ten klej tak,
by po nabraniu splywal do srodka a nie na brzegi..jesli juz zabrudzimy to pozniej wacikem namoczonym cleanerem oczyszczamy te brzegi i dopiero zakrecamy..
Prawidłowe przyklejanie tipsów
Zazwyczaj na szkoleniach kursantki bardzo stresują się w momencie, gdy mają przykleić tipsy.
Klej wiąże bardzo szybko i istnieje ryzyko, szczególnie na początku,
że można zrobić to krzywo lub pod tips może dostać się powietrze.
W obydwu przypadkach tipsa należy usunąć.
Jeśli szybko zorientujemy się, że zrobiliyśmy błąd to w ciagu nawet jednej sekundy od zetknięcia się kleju z płytką możemy go zdjąć.
Gdy klej już wiąże to nie odrywamy na siłę(!) tylko spokojnie skracamy go gilotynką, nalewamy do kieliszka trochę acetonu i moczymy paluszek przez parę minut, w tym czasie zajmując się drugą ręka.
Z czasem ta stresująca czynność przemieni się nam w prefekcyjnie wykonywany nawyk.
A zatem zaczynamy naukę klejenia tipsów.
Po doskonale wykonanej czynności - przygotowania płytki: zmatowieniu odpyleniu i odtłuszczeniu, możemy przejść do mierzenia tipsów.
Jeszcze raz oglądamy paznokcie, a dokładniej - czy są dobrze skrócone i opiłowane.
Paznokcie, które przygotowujemy do przedłużania muszą być opiłowane możliwie jak najkrócej i "na okrągło".
Nawet półmilimetrowe kanciki mogą przeszkadać nam przy pracy.
Przypominam: przed mierzeniem - odtłuszczamy, po to żeby podczas styku kieszonki do płytki nie przyczepiły się jakieś pozostałości, powstałe podczas matowienia paznokci.
Odpowiednio dobrany rozmiar tipsa to taki, gdy krawędzie tipsa idealnie pokrywają szerokość naturalnej płytki paznokcia.
Tips nie może być ani za mały, ani za duży.
Jeśli jednak nie znajdziemy odpowiedniego rozmiaru, wybieramy większego tipsa i delikatnie spiłowujemy jego krawędzie boczne,
do momentu uzyskania idealnego rozmiaru.
Nie zapominajmy o tym, żeby odpylić i odtłuścić opracowywanego przez nas tipsa.
MIERZENIE TIPSÓW
Wygodny sposób dobierania tipsów ( chociaż trochę skomplikowany w opisie):
Mierzenie tipsów zaczynamy od małego palca prawej dłoni.
Gdy znajdziemy odpowiedni rozmiar - odkładamy na bok , na naszą lewą stronę.
Następnego tipsa bierzemy o tym samym rozmiarze i przykładamy do małego palca lewej dłoni i jeśli pasuje to odkładamy na bok, na naszą prawą stronę.
(Dosyć często zdarze się, że np. paznokieć małego palca u prawej dłoni jest w innym rozmiarze niż u lewej.
Dlatego też pamiętajmy, w którym miejscu odkładamy konkretne tipsy)
Wracamy do prawej ręki i przymierzamy tipsa do paznokcia serdecznego palca, gdy rozmiar pasuje, odkładamy go obok pierwszego omawianego.
I tak analogicznie postępujemy z wszystkimi tipsami.
Układamy sobie po naszej lewej stronie tipsy pasujące do prawej dłoni klientki w kolejności : mały, serdeczny, środkowy, wskazujący,
kciuk.
A po naszej prawej w kolejności: kciuk, wskazujący, środkowy, serdeczny i mały.
Wykonując te czynności zawsze w taki sam sposób, podczas klejenia nie pomylą nam się tipsy.
Trwałe przedłużenie paznokci polega na zbudowaniu go masą ( akrylową lub zelową ) a nie samym tipsem, dlatego kieszonka tipsa nie może zakrywać więcej niż połowę powierzchni naturalnego paznokcia.
W przypadku gdy kieszonka jest za długa skracamy ją gilotynką - trzymając gilotynkę prostopadle do tipsa ucinamy
jednym zdecydowanym ruchem na żądaną długość.
KLEJENIE TIPSÓW
Trzymamy tipsa w tych palcach, którymi będziemy przyklejać, odwracamy, tak żeby było wiadać kieszonkę, bierzemy kroplę kleją i rozprowadzamy ją dokładnie po całej powierzchni kieszonki, zwracając również uwagę, żeby klej znalazł się również na jej krawędziach.
Nadmiar kleju możemy odcisnąć na papierowy ręcznik - deliktanie, jednym ruchem dotykamy krawędzią kieszonki do ręcznika i zabieramy się do klejenia.
Przykładamy tipsa do paznokcia, pod kątem około 45 stopni.
W tym czasie kieszonka jest możliwie wysoko.
Następnie zjeżdżamy wolno tipsem do momentu aż usłyszymy pstryknięcie co będzie znaczyło, że kieszonka zaskoczyła.
I teraz najważniejszy moment.
Jednym ruchem dociskamy kieszonkę do paznokcia.
(Jeśli zrobimy to nieuważnie i niedkładnie, będziemy poruszać tipsem lub nawet na chwilę oderwiemy, chcąc poprawić jego położenie - pod tips podejdzie nam powietrze i trzeba będzie go zdjąć.)
Tipsa dociskamy w sposób zdecydowany ale nie przesadzamy z siłą ucisku.
Nadmiar kleju, który wyciekł nam spod kieszonki tipsa wycieramy wacikiem bezpyłowym.
Kciukami dociskamy tipsa do powierzchni paznokcia przez parę sekund, następnie zmianiając położenie naszych kciuków
dociskamy po bokach paznokcia przez następne kilka sekund.
Moment klejenia, a konkretnie moment prawidłowego dociskania kieszonki jest najtrudniejszym elementem w w tym procesie, dlatego też należy wytrenować go zanim komuś będziemy przedłużać paznokcie.
Możemy ćwiczyć na sobie, a nawet na kimś z domowników.
Do ćwiczeń zamiast kleju będziemy używać oliwki do skórek.
Chodzi o to żeby nauczyć się prawidłowego wyczucia, w którym momencie należy docisnąć kieszonkę do paznokcia i jak wyzbyć się odruchu poprawiania ułożenia klejonego tipsa.
Nauka będzie polegała na tym, że wszystkie czynności wykonujemy tak samo jak w opisie klejenia tipsów, z tą różnicą, że nasz "klej" w swoim składzie chemicznym jest przeciwieństwem prawdziwego kleju, dlatego możemy długo ćwiczyć na tych samych paznokciach i tipsach.
OPRACOWYWANIE TIPSÓW
Gdy tipsy są już przyklejone, możemy brać się za skracanie.
Będzie nam potrzebna ostra gilotynka.
Skracamy trzymając gilotynkę prostopadle do tipsa i obcinamy jednym zdecydowanym ruchem.
Podczas tej czynności należy przytrzymać jednym palcem paznokieć klientki, żeby nie podważyć naturalnej płytki.
Po obcięciu wszystkich sprawdzamy czy tipsy są równej długości.
Długość najlepiej widać, gdy odwrócimy dłonie klientki tak żebyśmy wiedzieli ich wewnętrzną stronę.
Przykładamy po kolei wszystki palce do siebie: mały z prawej ręki do małego z lewej, serdeczny do serdecznego itd...
Palce przykładamy do siebie nie pod skosem, nie na szybko, tylko równolegle i dokładnie.
Gilotynką wyrównujemy długość.
Nie tniemy gilotynką więcej niż dwa razy jednego tipsa, gdyż może popękać.
Gdyby zostały jeszcze jakieś różnice w długości używamy pilniczka.
Musimy teraz opracować kieszonkę tipsa w ten sposób, żeby przejście między tipsem a naturalnym paznokciem było niewidoczne i niewyczuwalne.
Nie dotykamy pilnikiem płytki.
Piłujemy tylko powierzchnię tipsa.
Zwarcamy uwagę żeby nacisk pilnika kierować na uskok a nie na całość tipsa, gdyż możemy go przepiłować.
Nie piłujemy za długo w jednym miejscu.
Parę ruchów na środku i zmieniamy położenie pilnika, piłujemy jedną stronę, parę ruchów i znowu zmieniamy miejsce piłowania kieszonki.
Zniwelowanie granicy pomiędzy naturalnym paznokciem a tipsem może nam ułatwić specjalny preparat - Tip Blender.
Nakładamy go bardzo oszczędnie, delikatnie przeciągając na zakończeniu tipsa, pamiętając, że nie można nanosić tego produktu na naturalnego paznokcia.
Czekamy ok 20 sekund i przystępujemy do piłowania.
Przypominam, że preparatu używamy bardzo oszczędnie.
W przypadku, gdy użyjemy go zbyt wiele może on nam rozpuścić tipsa.
Etap - likwidacji progu kieszonki - stosujemy przy tipsach clear i naturalnych.
Przy pracy z tipsami french - omijamy ten etap, przechodząc do etapu matowienia.
Na konciec trzeba zmatowić tipsa na całej powierzchni. Polecam pilnik o ziarnistości 180.
Pozbawiamy połysku całego tipsa, a więc również zakończnie tipsa, zjeżdżając pilnikiem pod spód wolnego brzegu i krawędzi bocznych.
W ten sposób zabiezpieczymy przed oddzielaniem się produktu budującego od tipsa.
Odpylamy paznokcie szczoteczką i odtłuszczamy.
Nakładamy primer.
W stylizacji paznokci stosuje się dwa rodzaje primerów: kwasowe i bezkwasowe.
Nakładnie primera kwasowego :
odsączamy z buteleczki pędzelek i na naturalnego paznokcia nakładamy kilka ( od trzech do pięciu) małych kropeczek.
Jedna porcja odsączonego primera powinna straczyć na pięć paznokci.
Odczekujemy aż primer wyschnie - około dwóch minut.
Zaczynamy pracę z żelem lub akrylem.
Nakładanie primera bezkwasowgo :
na naturalnego paznokcia nakładamy preparat w inny sposób niż opisany
powyżej.
Primerem bezkwasowym malujemy, podobnie jak lakierem, po naturalnej płytce.
Czekamy ok 2 min i zaczynamy pracę z żelem lub akrylem.
Primierm bezkwasowy nie wysycha, tylko pozostawia świecącą lepiąca powłokę.
źródło: jak przyklei tipsy
Nigdy się nie tłumacz, przyjaciele tego nie potrzebują a wrogowie i tak nie uwierzą !
Witajcie!
Mam pytanko - jeżeli przykleje tipsa do płytki paznokcia,nie potrafię dobrze spiłować tego progu,jak już zaczynam piłować to albo u góry tips popęka albo przepiłuję go na wylot.Dopiero zaczynam przygodę z tipsami (tylko i wyłącznie dla własnego użytku) ale czarno to widzę.Może jest do tego jakaś specjalna maszynka?
Czekam na Wasze cenne rady.
pozdrawiam
agusia tutaj masz bardzo ładnie napisane ja piłować tipsy
Kod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
Ostatnio edytowane przez Emilia B. ; 10-01-2011 o 20:46
Kalorie to małe stworki, które mieszkają w szafie i w nocy zwężają ci sukienki.
a jak to jest z odtłuszczaniem i odpylaniem tipsa, kiedy np. był rozmiarowo za duży i musieliśmy go przypiłować ktoś odradzał przemywanie tipsa cleanerem, więc jak to w końcu jest?
pomoże ktoś
Ostatnio edytowane przez asia ; 15-01-2011 o 20:41 Powód: 2 posty tego samego uzytkownika pod soba
nie przemywamy tipsa płynami najlepiej użyć rozmiar mniejszego. zresztą tipsów w ogole nie przecierasz, tylko naturalną płytkę, nawet jeżeli są dobre rozmiarowo
bym powiedziała, że tips musi być zmatowiony (w żadnym miejscu nie może się błyszczeć) i dopiero nakładamy masę
"Każdego dnia jeden mały krok do przodu."
bł.Jakub Alberione
chwila, chwila... czyli jak już zmatowię tipsa, spiłuje próg i takie tam wszystkie to nie przecieram paznokcia + tipsa cleanerem? tylko szczoteczka?
czyli cleaner tylko do czyszczenia pędzelków i warstwy dyspersyjnej?
Bo mi jak zakładała babeczka tipsy to przecierała wszystko cleanerem, a dopiero później nakładała mase
---------- Dodano o godzinie 13:11 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:03 ----------
aaa... jeszcze mam taką prośbę... czy była by któraś z Was taka miła i wkleiła jakieś zdjęcie z doborem rozmiaru... chodzi mi dokładnie jak ma leżeć tips przy wale paznokciowym. Czy ma byc dokładnie równo z naszym paznokciem.. bo jak tak to kiepsko u mnie ze spiłowaniem tipsa w kąciku. Czy tam się go nie piłuje? ja wiem, juz obejżałam wszystkie mozliwe chyba zdjęcia na forum ale nie mogę tego za cholere uchwycić! pleeeeaaaassssssee
matowisz plytke, naklejasz tipsa, przycinasz go, matowisz, niwelujesz próg. usuwasz pył (szczoteczka). nastepnie odtłuszczasz plytke, wcale nie trzeba clenera do tego używać, dajesz primer i działasz z masą.
żelowych pędzli nie czyścisz 'do sucha' bo sie niszczy wlosie, chyba ze np jest caly w brokacie. ale najepiej jest wytrzec w chusteczke albo wacik bezpyłowy.
czyli, nie uzywa sie cleanera do odtłuszczania płytki paznokcia ani tipsa tylko sam primer na plytke, tak? a tipsa ze tak powiem wystarczy wyszczotkowac? nie bedzie mo odlazil zel z tipsa?
a pedzelek ma sie zostawic z odrobina zelu na nim? nie zlapie sie na to kurz? cy cus?
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)