A mogla bys powiedziec jakie kwiatki suszylas?
A mogla bys powiedziec jakie kwiatki suszylas?
powiem wam jak ja to robie,zrywam drobne kwiatki,wkladam delikatnie rozkladajac je dokladnie do ksiazki zgniatam,po pru dniach wyciagam i amm sliczne ozdubki do wtapiania,wygladaja slicznie i sa nie drogie,
Tez musze sie wybrac pozrywac jakies,zastanawialam sie dzisiaj nad kwiatkami czarnego bzu,musze sprobowac
ja ostatnio z podworka jumnęłam pęczek stokrotek mam ich pełno takie ladne rozowo-biale,wyrwalam wszystkie bratki ze skalniaka i przywloklam z łąki kaczeńce..teraz czekam az mi sie wszystkie ladnie ususza jeszcze poczekam az mamie urosna balkonowe to tez sobie trochę kopsnę.
Stokrotki a nie sa za grube? bo po drodze do pracy mam ich multum
dziewczynki kwiatki które ostatnio wtopiłam w żel na drugi dzień zżółkły a po kilku dniach odpadły 4 pazurki mojej siostruni dorobiłam je wczoraj a ona dzisiaj przyszła bez pięciu w tym i te cztery co wczoraj robiłam... niewiem co jest mówiła że jak odpadł to był mokry pod spodem i teraz nie wiem czy to od kwiatków czy lampa już źle utwardza, tym bardziej że dziś spaliła się jedna żarówka... ale to chyba raczej kwiatki, bo robiłam przecież w między czasie i sobie stopy i nadal są...
z forum można się wiele nauczyć
A moze faktycznie te kwiatki suszone co sprzedaja do pazurkow sa jakos inaczej suszone,moze sanajpierw maczane w jakims specjalnym plynie?niewiem bo jescze nie robilam pazurkow z takimi kwiatkami
a mi dzisiaj przyslali malutkie cyrkonie i serduszka soft perlowe
stokrotki nie sa za grube jak sie je sprasuje w ksiazce sa cieniutkie,apropo zolkniecia,nie mam pojecia czy moga odpasc i zzolkna pod zelem bo narazie wtapialam tylko kupne, a nie mialam okazji wtapiac moich,jak sprobuje dam znac
kasiasssss będę czekać jestem bardzo ciekawa...
z forum można się wiele nauczyć
no to kolej na mnie
Ostatnio edytowane przez ilona44 ; 11-06-2009 o 19:57
kurd4 belek nastepna maniaczka hihihihih
a to moje, ledwo co widać...
wszystkie ozdóbki, a na następnych, wszyyystko co mam, łącznie z żelami, gilotynkami, szablonami, cleanerami, itd., itp.....
nononono ładnie...
Ktoregoś dnia pokaze mojej mamie tu na forum ile Wy tego macie ciekawe co powie bo ja mam mało ozdóbek...znaczy mi ta ilosc nie wystarcza,pomimo ze niektórych jeszcze nie uzyłam ale i tak za mało, a moja mama twierdzi ze jestem jakas psychiczna ciagle kupując i jak idzie gdzies ze mna zebym sobie cos wybrala i dlugo wybieram wybieram to potem się ze mnie śmieje ze moja mina wybierajac te wszystkie ozdóbki jest bezcenna i ze bardziej sie ciesze patrzac na wszystkie ozdoby w sklepie niz czymkolwiek innym xd
A co do zdjęcia to moze wstaie jakos po weekendzie...
Ostatnio edytowane przez natalia268 ; 12-06-2009 o 10:51
ahhh co ja bym dała żeby i mi minęła...
Natalio nie jesteś sama, mi tez minąć nie chce tylko co róż dokupuje nowe pojemniki na ozdoby
kwiatki wtopilam teraz zobaczymy z czasem czy cos sie bedzie dzialo,zatapialo sie nawet lepiej bo nie sa takie sztywne jak kupne i szybko miekna w zelu
wszystkie marzenia sie spelniaja
a ja wlasnienowe zamawiam
maz mi zabronil ale robi3 po kryjomu hihi
mała oj tyty
Ja ostatnio zamowilam sobie sliczne male perlowe serduszka,sa zrobione z jakiegos materialu,tak to wyglada.Chcialam sobie je wczoraj przykleic,najpierw na lakier,pozniej na klej i odlatuja.Klej sie wchlania i nie trzyma.Niewiem czemu,moze to musze wtopic w zel?Mial ktos cos takiego?
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)