ale kolorowo az milo popatrzyc swietne te czerwienie
u mnie spokojnie:
pierwsza czarna bez nazwy z brokatem i holo na naturalkach
druga to barbie pink z gelacco tez naturalne, sa koslawe, ale po prostu nie chcialam pilowac. Klientka 14 lat z mama bardzo nowoczesna, ktorej wrecz wszystko bylo jedno czy jej zrobie szpice, czy co ona sobie zyczy... nie wiem, jakos mi nie w smak takie zabawy...
trzecia to java java z artistic, na naturalnych
i ostatnia gelacco titanium i esn 340 na akrylu