znajoma zalkada w niemczech rzesy ) dokladnie w Koloni
objestosciowka to koszt 220 euro uzupelnienie co 4 tyg placi 180euro
znajoma zalkada w niemczech rzesy ) dokladnie w Koloni
objestosciowka to koszt 220 euro uzupelnienie co 4 tyg placi 180euro
A pracuje w salonie czy na własną rękę ?
Zapraszam na mój rzęsowy blog w nowej odsłonie
http://wimpernmannheim.blogspot.de/
Oraz na moją strone fb
https://www.facebook.com/LashesByBasia/
ona jest klientka nie stylistka zaklada w salonie u polki
W mojej okolicy (Manchester itd) po domach ceny zaczynają się od okolo 20 funtów. Niestety jakosc tej pracy jest fatalna. Niedaleko mnie mieszka dziewczyna ktora 1:1 robi za 30funtów, podobno od 2 czy 3 lat ale tez zachwytu nie budzi. Obserwuje jej profil no i kiepsko. Przetrzepalam calą konkurencje z okolicy bo robilam rozeznanie i wkurzylam sie ze nie bede miala do kogo isc. Na ulicy pelno dziewczyn z jakims koszmarem na rzesach. Znalazlam kilka salonikow z ceną ok 40-45funtów. W jednym dziewczyna klei dosc przyzwoicie (wygrała 1 miejsce w jakis mistrzostwach), ale do naszej forumowej aguliii jej brakujeee Natomiast są tez stylistki ktore za efekt tzw maskary ok 80-100 rzes na oko biorą 60 funtów. Najblizsza mnie z taką ceną jest w Leeds.
U mnie 1:1 będzie za 50funtów. Choc juz zbieram opierdol ze za mało, ze powinnam wolac te 60. No i sama na razie nie wiem.
Stylizacja rzęs - Great Harwood UK https://www.facebook.com/ForYourLashes
2-3 maj 2015
Gdzies w Birmingham robi dziewczyna rzesy za 130 funtow 1:1.
Zdjecia ma jedynie z extreme lashes (te ich reklamowe), takze ciezko stwierdzic jak je robi.
Ja planuje przeniesc sie pod koniec roku do Birmingham i powoli robie rozeznanie.
a Irlandia w strefie Euro? jakie ceny? przelicznik od 20 funtów?
Śmieszna Dublin w salonie 70 -100e. W domach 30- 50e.
śmieszna już Ci podaje mój cennik.
od świąt w salonie małe miasteczko.
half set (60-70 rzęs na oko) - 50e
1:1 - 70e
2:1 - 85-90
3:1 - 100 - 120
norki 120e
uzupełnienia 1:1 - 40e
2:1 - od 50 e
3:1 - od 60 e
Konkurencji nie miałam, moja klientka .. pojechała do Londynu , nakłamała że zapomniała certyfikatu z 1:1, kupiła kurs odświeżający i lepi tylko Volume za 50 e ( w salonie) Wściekła jestem jak diabli.
W innych salonach robią za 80 e plus uzupełnienie gratis po 2 tygodniach, ale to porażka nie rzęsy. Przez tę jakość ciężko chętnym osobom zaufać mojej jakości wykonywanego zabiegu.
W innych miastach ceny zależą od narodowości stylistki. Polki mają podobne ceny jak ja. W domach z 10 e taniej. Ja jak jeździłam po klientkach miałam 5 euro taniej niż ceny salonowe.
Irlandki cenią się tak:Babeczkę znam, nosiłam dwa razy jej rzęsy, robi fajnie czysto ale bardzo delikatne efekty. Ja mam rzadkie rzęsy i raz mi próbowała zrobić 3:1 po 3 godzinach się poddała. wyszło jej niecałe 2:1. Ale prawidłowo. Niemniej dla mnie za drogo, zważywszy że jeszcze 120 km do Cork i parking z 15 euro.Kod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treść
A w jakie strony Irlandii się udajesz? jeżeli można zapytać ?
konkretnie do Letterkenny w maju. Nie na długo, nie będę robić nikomu konkurencji. Jadę na komunię i liczę, że mamuśki będą chciały rzęsy
mucha, to ty jesteś z Cork? mam tam bardzo zdolną kursantkę, robi prześliczne rzęsy i jak najbardziej prawidłowo
Witam dziewczyny.
Czytałam wasze wiadomości i powiem szczerze że też mam taki problem.
Mianowicie robię rzęsy w domu w UK( edinburgh). Mam zarejestrowaną firmę i mam gabinet w domu. Zakładam rzęsy w cenie od 30-35 funtów dopełnienie w zależności jaki ubytek od 15-25 funtów. Moje pytanie kieruje głównie do dziewczyn które pracują na kleju sensitive. Zakładam rzęsy przy użyciu tego kleju za 35-40 funtów gdyż jest gesty i trzeba osuszać rzęsy żeby się nie posklejały i oczywiście ciężej się go nakłada. Czy u Was ta cena przy użyciu tego kleju jest taka sama czy inna... Pytam bo moje klientki przyzwyczaiły sie do ceny początkowej po czym u paru wystąpiła lekka alergia więc zaczęłam stosować delikatniejszy klej dla nich. No i oczywiście zaczęły kręcić nosem. Dodam jeszcze że nie pracuję na byle jakich produktach gdyż cenię jakość.
Dziewczyny, jak czytam wasze cenniki to mam balagan w glowie...
Wiem, ze po doszkoleniu, podniose ceny ... mysle, ze u mnie w Liverpool tak to bedzie wygladac:
przez pierwsze 2,3 tygodnie promocji:
1:1 30funtow
2:1 40funtow
Norka 3D 50funtow
4D-5D 70funtow
6D-7D 90funtow
i potem normalne ceny:
1:1 40funtow
2:1 60funtow
3D Norka 70funtow
4D-5D 90funtow
6D-7D 150funtow
Czy ceny promocyjne nie sa za wysokie
Strona FACEBOOK: http://www.facebook.com/nails.liverpool
Mój BLOG: http://katiaanails.blogspot.co.uk/
Nie nie jestem z Cork. Proszę namiary na kursantkę Będę wdzięczna.
Jestem w takim rejonie, że chyba nic z tego nie będzie.
Zrobiłam promocję "pół ceny" nikt z nowych klientek nie zadzwonił. Teraz ceny podniosłam i to znacznie, baby zaczęły dzwonić. Zobaczymy. Jak nie ruszy, to trzeba będzie się przeprowadzić.
Jeśli chodzi o ceny w Niemczech to tutaj ( Niemcy północne ) jest bardzo rożnie ,
1:1 widziałam za 180€ w salonie a w domach nawet za 30€
U minie w salonie 110€
2:1 za130€
Hollywood za 150 €
I norki za 160€ 2:1
Objętościowych nikt tu nie robi jeszcze oprócz mnie
Ja w Stuttgarcie mam kilka dobrych klientek, które bardzo cenią sobie polskie specjalistki od rzęs,paznokci,włosów.. z którymi zaczynam rozmawiać dopiero od 150euro za 1:1
W Łodzi niestety nie można za bardzo popisać się cenami... 100 PLN za 1:1..
aaaaaaale za moją popisową objętościóweczkę 6D biorę już 400 PLN, gdzie jest dla mnie łatwiejsza, ładniejsza i przyjemniejsza
Jestem w trakcie ustalania nowego cennika. No i mam pewne wątpliwości, bo moje obecne ceny są według mnie dużo za niskie (100zl założenie, 50zl uzupełnienie 1:1), ale z drugiej strony nie chciałabym odstraszyć klientek nagłym skokiem cen.
I w sumie nie wiem, czy lepiej podnieść ceny raz a dobrze, czy stopniowo? Czy dać na początek jakaś super promocje, tylko tak żebym nie była za bardzo stratna... Hmmmm, macie jakieś pomysły?
Drozja w domu czy w salonie? Jak w salonie to podnieś ceny. Jak będziesz chciała rozpieszczać stałe klientki nie będziesz miała z czego zejść. Wyższa cena zawoła te bogatsze klientki które stawiają na jakość. Nie ma sensu podnosić stopniowo.
U mnie żadne dzikie akcje ani promocje nie działały.
Tu są chyba inne baby. Im mniej promocji tym lepiej. Myślą, że skoro robisz promocje to masz mało klientek ( de facto tak bywa kiedy robimy promocje ). Jak mniej promocji znaczy że masz dużo klientek, czyli jesteś dobra. Każda dobra stylistka się ceni. Lepiej cenę podnieść raz a dobrze niż systematycznie.
Jak już wspomniałam podniosłam ceny drastycznie. Duuuuużo czasu zajmuje rozkręcanie interesu.... za długo, ale pomału zaczynam wychodzić na prostą.
Ostatnio edytowane przez mucha ; 23-04-2014 o 16:11
Kleje w domu, ale nie oszczędzam na niczym.
Z jednej strony terminy mam pozajmowane na 2-3 tygodnie wprzod, (mam jeszcze dwie szkoły, wiec kleje głownie po zajęciach i w weekendy), urabiam się po pachy wiec w sumie lepiej byłoby zrobić mniej a zarobić wiecej. Ale z drugiej strony to nie chciałabym żeby moje dotychczasowe klientki zrezygnowaly.
Cene podniose na pewno, bo o ile 100zl za pierwsza aplikacje mnie satysfakcjonuje, to 50zl za uzupełnienie, które trwa niemalze tyle samo co założenie, już nie napawa takim entuzjazmem. Wiekszosc klientek już wie ze ceny się zmienia, ale jeszcze się nie określiłam ile. I z tym mam problem.
Czy podnieść tylko cene uzupełnienia, o 20zl, 30zl? Czy podnieść wszystkie ceny? Czy zrobić na początek wyższych cen jakaś promocje, czy jakaś taryfę ulgowa dla stałych klientek? Nie wiem.
Ja na Twoim miejscu był podniosła do 150 zł nowy set
a uzupełnienie do 100
wiedza ze miałaś podnieść to nie ma co sie bać
jak stracisz jakieś klientki to na ich miejsce przyjdą nowe
poza tym sama napisałas ze uzupełnienie prawie jak nowy set
ja tez po pol roku podniosłam cenę z 400 kr do 500 kr
i wszystkie nadal przychodzą
jak podoba im sie twoja praca to nie uciekną
a jak uciekną i trafia do pseudostylistek
bo wiadomo, taniej, wrócą szybciej niż odeszły
Znam Twój ból, też na razie kleję w domu, bo się uczę, ale niedługo planuje pójść na swoje. Ceny rzęs u mnie się prawie nie zmieniały, chociaż ciągle się szkolę i doszkalam. Niektóre klientki, zwykle to studentki nawet się pytają przed tym jak im powiem jakie było założenie - 50 zł taak To, aż mi głupio powiedzieć nie I mówię taak, bo kiedyś tyle brałam za dopełnienie ...
Tez znam ten ból. A pamiętam ceny rzęs 500 zł od podstaw Szkoda że zero uciekło
dziewczyny jak wy się nie będziecie cenić, inni też nie będą was cenić. A weźcie pod uwagę, że nie tylko materiał idzie w trakcie aplikacji - a wasze zdrowie ? oczy, kręgosłup ? jeżeli bierzecie za usługę 50 zł, z czego koszt materiałów to 25 zł. To jaki macie zysk? 12,50 za h pracy - to jak długo tak dacie rady pracować? A jak z tych 25 zł, odłożyć na jakieś szkolenia? dodatkowe materiały?
Słuchajcie. To prawda z tym cenieniem się. To, że pracujecie za małe pieniądzy nie oznacza, że będzie to owocować dużą liczbą klientów, ponieważ będa myśleć oni,że skoro świadczycie usługi w tak niskiej cenie musza one wiązać się z niezbyt wysoką jakością. Takie są prawa rynku niestety, albo i stety. Ja Wam powiem, że jeżeli chodzi o przedłużanie najważniejsze sa odpowiednie materiały. Moja instruktorka polecała mi rzęsy marki Black Diamond. I rzeczywiście brałam z tej firmy rzesy syntetyczne, jedwabne i norkowe i w porównaniu do innych firm wypadają rewelacyjnie. Doskonałe sa do przedłużania metodą 1:1 1:2 1:3 - uważajcie zeby dobrze dobrać długości i grubości, ponieważ można wygladac karykaturalnie, a nasze natyralne rzesy mogą wypadać. Te rzęsy Black Diamond w dobrej cenie kupiłam tu: ABCNails Hurtownia Rzęs | Black Diamond
1:2 1:3 ...heh może faktycznie warto je przetestować
Ewcia196 pomijając że to nie na temat, naprawdę dla Ciebie ta firma ma najlepsze produkty w porównaniu do tych z którymi miałaś styczność? Bo dla mnie żeby się "cenić" to trzeba też inwestować w jakość produktów i szkoleń. Dla mnie nie sztuką jest dowalić cenę "żeby klientka uważała że będzie miała super rzęsy" a oferować najgorszy badziew na rynku, bo tak to robi 80% salonów, jak nie więcej.
There are currently 2 users browsing this thread. (0 members and 2 guests)