być może za cieńko masy kładziesz?
Ja właśnie robiłam wczoraj sobie jedną rękę, i za mocno wypiłowałam bok jeden i podchodzi mi tam powietrze:-)
Musisz wypróbować i wyśrodkować ilość masy przy wałach.. Nie za mało i nie za dużo:-)
być może za cieńko masy kładziesz?
Ja właśnie robiłam wczoraj sobie jedną rękę, i za mocno wypiłowałam bok jeden i podchodzi mi tam powietrze:-)
Musisz wypróbować i wyśrodkować ilość masy przy wałach.. Nie za mało i nie za dużo:-)
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
Jako że poprzedni post to odpowiedź a tutaj mam pytanie, to nie edytowałam poprzedniego postu. Proszę krzyczeć jeśli jednak mam edytować;-)
Dziewczyny czym usuwacie cyrkonie z paznokci? Kobiecie ostatnio robiłam wzór z cyrkonii i dzisiaj ściągałam - stępiłam 2 pikniki (no bo to szkło, nie...?). Nie mam frezarki.. czy ktoś ma jakiś patent na usuwanie tego;-)? Czy tylko pikniki zostały;-)
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
ja usuwam starymi cążkami do skórek
Ostatnio edytowane przez samaron ; 08-04-2014 o 12:36
markotka o! to jest super pomysł Nie wpadłam na to:-) Akurat miałam wyrzucać a "zostawię, może się przydadzą" i proszę!:-) Super:-)
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
A jakim klejem przykleiłaś, że tak dobrze się trzyma? Szukam takiego
Ja też cążkami usuwam. A klej mam dobry z Modeny, mocny jest.
Happyhandy Kochana w ogóle nie kleiłam ich klejem Zatopiłam w ostatniej warstwie żelu i nabłyszczyłam paznokcie (omijając cyrkonie oczywiście;-)). Byłam pewna że odpadna po tygodniu (bo kobieta przychodziła w tym czasie co 3dni wzór zmienić) a tu masz trzymały się jak beton sama byłam w szoku, jak kiedyś na klej dawałam to bez problemu ods!kakiwaly same:-)
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
ja uzywam do usuwania kopytka z hairplaya czy jak to tam sie pisze a wklejam je na zel ale sie trzymaja jak glupie !
ja kleję na klej z nsi, ale w pędzelku, bo i dziwo na wyciskanym nie wiedzieć czemu nie trzymają się, później nabłyszczaczem objeżdżam dookoła
A może problem leży w żarówkach...miałam podobnie wszystko bylo dobrze a później robilo sie takie boczne zapowietrzenie.....lampa źle wiązała zel z pazurkiem wymienilam lampy i po problemie.....kiedys pamietam jeszcze ze mialam tak przy jednej klientce zawsze robilo sie jej tak na bokach nawet przy samej hybrydzie...rozwiazaniem bylo 2x primer kwasowy tak jej odtłuszczał że wszystko sie trzyma super...
Dziewczyny, mam klientke na hybrydy, ktorej peka paznokiec na 2/3 wysokości. Kładłam jej cieniutko żel base spn a na to hybrydę gelisha. Ale po 1,5 tygodnia i tak pękają oba kciuki. Co zrobić, żeby wyeliminować ten problem?
Pozdrawiam.
a co jest przyczyną pękania?
Dzięki za odpowiedź Nie znamy przyczyny. Klientka ma problem z tym od dłuższego czasu. Wygląda to tak:
Kiedy położę jej hybrydę, to po 1,5 tygodnia pojawia się nowe pęknięcie. Co mogę z tym zrobić? Gdybym położyła base+clear bez przedłużenia i na to hybrydę dałoby to coś? Nie chcę bawić się w fiberglass bo to stosunkowo duży wydatek, a tylko jedna klientka ma taki problem.
Ostatnio edytowane przez jealousgirl ; 12-04-2014 o 17:11
Mi się tak zawsze robiło, gdy wygięłam paznokcia, niechcący oczywiście.
Częściej się zdarzało gdy pazurek został zahaczony z góry, tak jakby naciśnięty i poszedł w dol.
A czy klientka przychodzi z pękniętą hybryda? Czy hybryda jest nienaruszona?
chociaz mojej koleżance też sam pęka i nikt nie wie czemu:-)
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
Hybryda jest nienaruszona. Ona zauważa to pęknięcie dopiero jak zahaczy o coś np. jak wkłada rajstopy.
Możliwe, że zostanę zlinczowana za herezję, ale powiem Ci, jak ja sobie poradziłam w identycznej sytuacji, a nawet gorszej, bo pęknięcie poszło znacznie dalej. Pokryłam paznokieć warstwą żelu (oczywiście zgodnie z wszystkimi procedurami) i z braku jedwabiu do fiber... nałożyłam łatkę z 1 warstwy ligninki. Na to znów cieniutka warstwa żelu i do pieca. Ponieważ wyszły jakieś nierówności, to przetarłam, oszlifowałam i dopiero na to położyłam hybrydę.
Wiem, że na logikę kupy się to nie trzyma,bo przecież lignina jest delikatna, ale o dziwo tak "zagipsowany" i wcale nie gruby paznokieć bezpiecznie sobie odrasta i nic się z nim nie dzieje.
A to pęknięcie nie jest czasem efektem zbyt mocnego podpiłowywania paznokcia?
Ostatnio edytowane przez Happyhandy ; 13-04-2014 o 13:06
Też pomyślałam o podpilowaniu albo zbyt mocnym spilowaniu paznokcia. Miałam podobnie po zdjęciu żelu, paznokcie były miękkie i hybryda pękała od tego miejsca i cały wolny brzeg miałam poruszony. Trochę trwało zanim odrosły mocne pazurki.
Ja jej boków nie ruszam, właśnie ze względu na to pęknięcie, ale ona sama je podpiłowuje zaraz po wystąpieniu pęknięcia, więc jest to możliwe. Dzięki za rady!
Wygląda na uszkodzenie mechaniczne, np przy wygięciu paznokcia przy uderzeniu prostopadłym, lub robią jej się małe zadziorki od wyciągania zębami (bądź jakimś przedmiotem) brudu spod paznokci (miałam taką obgryzaczkę, która nawet jak już powstrzymywała się od obgryzania to dalej tam coś dłubała, a wiadomo notoryczne odkształcanie paznokcia plus ślina = "no nie wiem od czego, ale tak mi się łamią...")
Ja takie coś wzmacniam akrylem i na to normalnie hybrydę.
A pani jakim pilniczkiem sobie podpiłowuje boczki? Może spróbuj Ty "ruszyć" boczki delikatnym 240, żeby ona ich już nie ruszała? I jeszcze mi się nasuwa - może migdał będzie ominięciem problemu?
Na migdaly sie nie zgodzi na bank. W sumie denerwuje mnie to, ze jak polozylam jej zel base spn i na to podwojna baze to poltora tygodnia wytrzymalo i dopiero zrobilo sie nowe pekniecie. Moze po prostu musi mnie czesciej odwiedzac i juz. dzieki dziewczyny za dobre rady
Witam dziewczyny, a ja mam pytanie odnośnie cieniutkich pędzli lub czegokolwiek czym wykonujecie zdobienia. Otóż nawet gdy używam najcieńszego z możliwych pędzli 10/0 wszelkie kreski czy zawijaski wychodzą na pazurkach za grube Próbowałam już nawet zmienić farbki akrylowe bo stwierdziłam że może tu tkwi problem ale po zmianie jest zupełnie tak samo Pomóżcie proszę bo może któraś wie co robię źle? Z góry dziękuję za każdą podpowiedź.
Jeśli pędzelek faktycznie masz cieniutki i nie wystają z niego żadne włoski tylko ładnie układa się w szpic, to musisz troszkę poćwiczyć. Farbka nie może być gęsta, rozcieńcz trochę wodą na tyle żeby była wodnista ale dobrze kryła i pędzel trzymaj pionowo do powierzchni na której malujesz (wygodnie jest oprzeć mały palec o tą powierzchnię, albo o dłoń w przypadku paznokci) i malujesz tylko samym czubeczkiem pędzla.
Nie wierze, ze o to pytam, ale... Czy to mozliwe, ze hybryda lepiej trzyma sie na paznokciu odtluszczonym ph bondem niz na paznokciu, na ktorym byl ph bond+primer?
Ja pod hybrydę w ogóle nie daję primera, chyba, że na jakieś mega problematyczne płytki i to tylko na wolny brzeg.
Witajcie
Mam mały dylemacik przez który zapisałam się na to forum ...
otóż robię sobie paznokcie sama od jakiegoś czasu (właściwie nie "robię" tylko uzupełniam żel i zmieniam ewentualnie kolory)
pierwsze zele miałam zrobione u profesjonalistki na szablonie, ale niestety teraz mam swoje długie i na nich żel
Mam nadzieje ze moje pytanie nie wyda wam się jakoś totalnie głupie ponieważ moja "wiedza" na ten temat ogranicza sie do YouTube'a
Chcialabym obciac swoje paznokcie i od nowa sama przedluzyc je zelem na szablonie, czy do tego musze zdjac caly zel? czy wystarczy go spilowac tak jak do uzupelniania czy jednak tak jak do tipsa musze mieć całkiem "gołą" płytkę Nic się z moimi paznokciami nie dzieje złego, nigdy mi nic nie odpadło ani sie nie zapowietrzyło, poprostu taki świerzy żelik sprawia wrazenie czystego i higienicznego
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)